A Mariolę to podziwiam za taką ilość cebulowych, ale efekty będą zadziwiające.
Ogród Andzi cz.2
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród Andzi cz.2
Aniu, to współczuję tego stania w kuchni
, ale mamy to wpisane w życie. Wyjątkowo nie było dzisiaj mgły, już się rozjaśnia niebo. Od godz.12.00 ma być słonecznie. Planuję po wczesnym obiadku pojechać wysprzątać ogród z liści , jutro ostatnie koszenie trawników. W listopadzie będę w miarę możliwości ( jak listki z róż opadną) róże zabezpieczyć. Miłego dnia życzę.
A Mariolę to podziwiam za taką ilość cebulowych, ale efekty będą zadziwiające.
A Mariolę to podziwiam za taką ilość cebulowych, ale efekty będą zadziwiające.
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5384
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród Andzi cz.2
To toto to ja też mam.Zajmowało już ok.5 m.kw.Teraz zostało porządnie podcięte a wiosną będzie ostrzyżone.Miejsca nowego zrobiło się w ten sposób dużo.
Opieńki mam na działce i jak wyczytałem to jest żle bo niszczą drzewa.Piękne zdjęcia z mgłą.
Opieńki mam na działce i jak wyczytałem to jest żle bo niszczą drzewa.Piękne zdjęcia z mgłą.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Andzi cz.2
Aniu, to cyprysik Boulevard? czy jakos tak? Świetnie nadaje się do formowania, wygląda naprawdę fajnie 
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Andzi cz.2
Aniu ja już na opieńki patrzeć nie mogę w lesie, wszędzie pełno,
ostatnio uszczęśliwiłam córkę, zawożąc pół samochodu w niedzielę, ale miała wolny poniedziałek z okazji dnia nauczyciela, to sobie spokojnie robiła.
Ale wiesz, na drugi rok może ich nie być, a marynowane lepsze od podgrzybków jak dla mnie.
Ale wiesz, na drugi rok może ich nie być, a marynowane lepsze od podgrzybków jak dla mnie.
- byna
- 500p

- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ogród Andzi cz.2
Ale romantyczna, angielska mgła u ciebie.
Ognik wspaniale obsypany owocami a opieniek multum. Co z nimi będziesz robić? Jakieś fajne przetwory?
Re: Ogród Andzi cz.2
Mariolko
prawidłowo, posadzić trzeba w osłonkach...paskudztwa wszystko wyjedzą. Znajoma mi podpowiedziała że nornice nie lubią zapachy aksamitek...trzeba aksamitki bez nasion pociąć na drobne kawałki, wymieszać z ziemią i obsypać cebulki...nie wiem czy to prawda, ale lepiej nie ryzykować. Na wiosnę zrobię gnojówkę z aksamitek i podleję wolne miejsca pomiędzy roślinami...niech sobie taki smrodek powąchają w ziemi, może w końcu się wyniosą. Dzisiaj podczas przesadzania róży i klematisa odkryłam korytarze pod spodem...większe części z aksamitek wsypałam do dziur. Takich miejsc blisko kamieni jest masę. Cyprysik z chęcią teraz bym ciachnęła, ale chyba jest już za późno...na wiosnę go przerobię...po zimie będzie okazja, na sto procent śnieg odkształci gałęzie.
Mirko
liści dzisiaj troszkę zgrabiłam... jeszcze wszystkie nie opadły, sprzątanie więc jest na raty. Pogoda bez zmian cały dzień był pochmurny, na zewnątrz jednak spokojnie działać.
Janku
u mnie też chyba tyle samo zajmuje miejsca, podetnę go chyba jednak troszkę inaczej jak u Ciebie. Najlepiej zatrudnię jedną osobę, która wszystko przycina, co by do góry nie rosło. Lipę, świerk srebrny, wiąz, nożyczkami przycina też Hebe w piękne kulki
Przyda się ktoś do pomocy
Taju grzybów na ten rok mam dosyć, opieńki są co roku...więcej albo mniej, wiem gdzie rosną. Zawsze nazbieram na sos i do słoików. Ludzie latają po całym lesie i szukają, robią wielkie oczy jak widzą pełny kosz.
Grażynko
fotka z opieńkami jest już po czasie, grzyby dawno są już zrobione...19 słoików wyszło, 0,90 l. Część dałam bratu, troszkę obgotowanych i zamroziłam...będzie sos grzybowy w zimie.
Z opieniek więcej nic nie robię...w tamtym roku z książki Siostry Anastazji robiłam opieńki w koncentracie pomidorowym, fajny przepis ale od razu do spożycia...jak postoją w słoikach nie smakują mi.
Takie cebulki z Biedrony posadziłam



Wszystkie zostały moczone jakieś 20 minut w miedzianie, zapobiega to chorobom grzybowym...poradziła mi kobieta na targu, sprzedawała lilie i tulipany...zawsze tak robi i pięknie zdrowo rosną.
Mirko
Janku
Taju grzybów na ten rok mam dosyć, opieńki są co roku...więcej albo mniej, wiem gdzie rosną. Zawsze nazbieram na sos i do słoików. Ludzie latają po całym lesie i szukają, robią wielkie oczy jak widzą pełny kosz.
Grażynko
Z opieniek więcej nic nie robię...w tamtym roku z książki Siostry Anastazji robiłam opieńki w koncentracie pomidorowym, fajny przepis ale od razu do spożycia...jak postoją w słoikach nie smakują mi.
Takie cebulki z Biedrony posadziłam



Wszystkie zostały moczone jakieś 20 minut w miedzianie, zapobiega to chorobom grzybowym...poradziła mi kobieta na targu, sprzedawała lilie i tulipany...zawsze tak robi i pięknie zdrowo rosną.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Andzi cz.2
Aniu piękną kolekcję cebulowych kupiłaś .
Ja trzy razy do nich podchodziłam, gdyż te z B. zdrowo rosną i podmianek nie ma, ale szachownicy chyba w naszej B. nie było, albo przeoczyłam.
Ja trzy razy do nich podchodziłam, gdyż te z B. zdrowo rosną i podmianek nie ma, ale szachownicy chyba w naszej B. nie było, albo przeoczyłam.
Re: Ogród Andzi cz.2
Taju
cebulki jeszcze do tej pory leżą w Biedr...szachownice znalazłam pomiędzy innymi cebulkowymi.
Szkoda tylko że tylko jeden kolor był w sprzedaży. Ciekawe czy zakwitnie, pomarańczowy kolor tylko raz zakwitł...potem były tylko liście. Wyczytałam że cebulki są bardzo żarłoczne, potrzebują bardzo urodzajnej gleby.

Jarząb, owoców było bardzo mało...szkoda że nie posadziłam drzewka gdzieś na uboczu. Liście już w połowie lata były poprzysychane. Niezbyt ładny widok

Na dole widać iglak wyglądający jak paprotka, dostał do towarzystwa żurawki.

Zimowit znalazł wyjście z pod kamieni...dalej kwitnie.

Na opakowaniu pisało że to wrzosiec, ale wygląda jak wrzos





Szkoda tylko że tylko jeden kolor był w sprzedaży. Ciekawe czy zakwitnie, pomarańczowy kolor tylko raz zakwitł...potem były tylko liście. Wyczytałam że cebulki są bardzo żarłoczne, potrzebują bardzo urodzajnej gleby.

Jarząb, owoców było bardzo mało...szkoda że nie posadziłam drzewka gdzieś na uboczu. Liście już w połowie lata były poprzysychane. Niezbyt ładny widok

Na dole widać iglak wyglądający jak paprotka, dostał do towarzystwa żurawki.

Zimowit znalazł wyjście z pod kamieni...dalej kwitnie.

Na opakowaniu pisało że to wrzosiec, ale wygląda jak wrzos





- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5384
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród Andzi cz.2
A u mnie skalniak wygląda już jakby tajfun przeszedł przez niego.Przykryte są niektóre dzwonki,haberlea,ramonda,przymiotna.Doniczki,daszki szklane,okropieństwo.
Mam za mało kamieni.Trochę mógłbym chapnąć z twojego ogródka.Widzę znaczniki ze znajomym pismem.Co jest na drugim obrazku ?
Mam za mało kamieni.Trochę mógłbym chapnąć z twojego ogródka.Widzę znaczniki ze znajomym pismem.Co jest na drugim obrazku ?
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Ogród Andzi cz.2
Śliczne te Twoje skalniaczki i ciągle mi się podoba to coś co kwitnie tymi żółtymi kuleczkami, przypomnij mi nazwę tego, poszukam sobie wiosną. A i jeszcze co to jest za czerwona kępka na drugim m zdjęciu?
Re: Ogród Andzi cz.2
Na zdjęciu jest tawułka, odmiana bardzo niska...dosłownie kilku centymetrowa. Kwitła na biało, widziałam jeszcze w innych kolorach...przegapiłam okazję i teraz żałuję że nie kupiłam. Kamieni mogłam przywieźć więcej, bardzo dużo zostało zasypanych...teraz w tym miejscu rośnie ogród, odkopać od nowa raczej się nie da. Będę to miała na myśli, może uda się coś skombinować...mam chody u budowlańców. Nieraz robią wykopy pod fundamenty i wydobywają taki kamień.
Iwonko Cotuli mogę Ci pół oddzielić, zaczyna zasłaniać rozetki...miejsce jej widocznie pasuje że tak rośnie, aż za bardzo
Na fotce tak jak pisałam jest tawułka, chyba u Ciebie też widziałam tylko kwitnącą na inny kolor
Iwonko Cotuli mogę Ci pół oddzielić, zaczyna zasłaniać rozetki...miejsce jej widocznie pasuje że tak rośnie, aż za bardzo
Na fotce tak jak pisałam jest tawułka, chyba u Ciebie też widziałam tylko kwitnącą na inny kolor
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Ogród Andzi cz.2
Aniu w takim razie to chyba jest Tawułka Perkeo, tylko moja kwitnie na różowo i bardzo słabo przyrasta muszę ją chyba posadzić w miejscu gdzie bedzie miała trochę więcej cienia to wtedy może i moja będzie się tak ładnie wybarwiała. Cotulę chętnie przygarnę 
Re: Ogród Andzi cz.2
-
akl62
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogród Andzi cz.2
Aneczko, imienniczko, Twój skalniak cudo. A kamień śliczni i te wypelęgnowane rośliny.... 




















