Pawełku u mnie palmówki największe i na największym wygwizdowie

Mam jeszcze podobną wierzbę i bez.
Jaguś pokazałam takie obchlastane, bo wiele osób boi się ciąć krótko i potem drzewko traci swój palmowy pokrój
Iduś zapraszam, jeśli się podoba. Co prawda przeszukuję archiwa w poszukiwaniu nowych fotek, ale większość najładniejszych już wybrana
Palmówkom na zimę fryz zostawiam, żeby ciepło w główkę było

na wiosnę kolejne strzyżenie na jeża
Marta słusznie zauważyłaś jest słońce, głównie słońce

Dobrze, ze przed domem nieco cienia, ale dom niski, więc jak słońce latem wysoko .... tam też nie jest najbardziej cienisto. Zagonek dla hostek jednak dogodny zdaje się.
Upacie nie szukam domowych prac, słowo. Ostatnio wręcz śpiączka mnie ogarnia, ale już poczułam świąteczny klimat, w weekend ozdoby świąteczne ze strychu zniesiemy, podłoże upichcimy, część zkupów świątecznych /jak ja nie lubię tych tłumów sklepach

/, prezenty na alledrogo zamówione

i dostałam jeszcze dwa dni opieki na nowe dziecko, przed świętami, jak znalazł
Z buszem też masz rację, jak się położę wszystko takie duuuże
Ulcia masz rację, czas leci jak szalony, za dwa tygodnie koniec roku i znów będziemy o rok starsi.
Rok przełomowy nam się zbliża 2012, jak tytuł mojego ulubionego filmu
Miłko masz rację, obie palmówki poszły, jak burza i dobrze, taki był zamiar.
Joluś, a czemu Whipcord nie przezimował? Przemarzł może?
Czytałam gdzieś na forum, że nadmanganian zapobiega uwiądowi, wiosną zakupiłam w aptece bez recepty oczywiście. Pokruszyłam tabletki i po pół łyżeczki pod każdego clemka, potem podlałam. Jak widać warto było.
Jagódko dziękuję za troskę, jednak my matki-Polki nie mamy czasu na chorowanie. Gripex na noc, gripex na dzień i do i do pracy
Nie wiem, jak do wiosny wytrzmać, ale piękne forumowe ogrody podnoszę poziom endorfin i jakoś damy radę
U mnie po ogrozie przechadzać się można spokojnie, bez obawy o ukłucia, ścieżki właściwej szerokości zachowane, jeszcze sporo rezerw dla nowych nasadzeń.
Edytko dziękuję.