
Do tego komizm sytuacji -wpakować sobie widły w nogę.Teraz mam "gustowne" kalosze i mam nadzieję,że powtórki nie będzie

oj, poczułam ten bólZibi_41 pisze:Inaczej też bywaMoja Ż obiecała mi pomoc w plewieniu dość mocno zarośniętej grządki
Po godzince miałem sporą kupkę chwastów pomieszanych z jednorocznymi liliami orientalnymi
![]()
![]()
![]()
A grabie pojawiające się znienacka na ścieżce? Leżące do góry zębami i tylko czychające na nasze przyjście.tralaluszy pisze:To te widły iście diabelskie narzędzie