Szałwia błyszcząca (Salvia splendens )

[Aguss85]

Ewa widać na tym i poprzednim zdjęciu, że w kawalerkach bardzo im się spodobało i jak bardzo urosły

Moje szałwie po rozsadzeniu stoją w miejscu, już prawie miesiąc. Najpierw mocno odchorowały nowe podłoże, dwie zwiędły tak, że leżały na poziomie doniczki. Po kilku dniach się podniosły, ale wzrost mają zahamowany i nie spieszą się z rozkrzewianiem. Ładniej wyglądają szałwie z drugiego siewu, przepikowanie jako jednolistkowe maluchy do własnych doniczek. Może im starsze, tym mniej lubią ruszanie korzeni?

[calka]

Agnieszko
Nie wiem czy starsze nie lubią przesadzania, ale będę miała okazję sprawdzić. Zostało mi jeszcze sporo siewek. Nasiona malinowej sama zbierałam i miałam wątpliwości co do jakości, sypnęłam więc "na bogato". Wykiełkowały chyba wszystkie
Tyle pozostało, szkoda wyrzucić gdy są chętni na sadzonki.



Czerwone wysiewane tydzień wcześniej już zaczynają się krzewić



Pozdrawiam

[Viola K]

Szałwie błyszczące czerwone i lawender

[Mariola54]

Śliczne wypielęgnowane.

[Dejna]

Pierwsze szałwie z mixu kolorów pokazały kolory , ciekawe czy te wysiane z moich nasion zachowają kolory.

[Viola K]

Moje grubaski mają już pączki

[calka]

Violu, śliczne.
Moje wynoszone na zewnątrz tylko gdy pogoda pozwoli (czyli sporadycznie) nie są tak krępe jak w poprzednim roku, ale może przed wysadzeniem jeszcze zmężnieją.

[Dejna]

Moje grubaski mają już pączki

Bardzo ładne sadzonki, takie masywne moje troszkę zmarniały w zimnej szklarni, ale mam nadzieję że nadgonią jak tylko przyjdzie ciepełko.

[Aguss85]

Chciałam bardzo sadzić szałwie już z pąkami i się udało

[Dejna]

Śliczne maluchy, w tym roku siałam szałwie z mixu więc z niecierpliwością wyczekuję na kolejne kolorki. Na chwilę obecną mam pomarańczowe, białą i fioletową, ale czekam cierpliwie. Te które były uszczykiwane na kolory każą jeszcze poczekać , część marniejszych sadzonek już w gruncie, jak zmarzną to tak bardzo nie będzie szkoda . Ładniejsze okazy nadal męczą się w doniczkach i czekają aż minie zimna Zośka

[Aguss85]

Okryłam swoje szałwie białą agrotkaniną i przetrwały przymrozki. Musiałam wykorzystać wolny czas na sadzenie, mimo że do połowy maja wszystko jeszcze mogło się zdarzyć.
Dejna to zdjęcie z sadzonkami to wszystko Twoje, wyhodowane samodzielnie? Jak tak, to gratki

[Dejna]

Tak to moje maleństwa, za wyjątkiem żółtych aksamitek i lobeli, tak to jest jak drugą zimę spędza się na tym forum. Od zawsze siałam pomidory do szklarni, taka rodzinna tradycja. W ubiegłym roku zaszalałam z daliami, cynią, heliotropem, mrozami, petuniami i kwiatami na suche bukiety. W tym roku zachęcona ubiegłorocznymi sukcesami wpadłam w wir wysiewania jednorocznych, bo jak tu się oprzeć jak nasionka są takie tanie . Siałam tylko po szczypcie z każdej torebeczki i tak jakoś samo się rozmnożyło . Już się boję co będzie w następnym roku

[calka]

Markiza

[Dejna]

Mój legutkowy mix trafił na miejsce docelowe. Jestem bardzo zadowolona z różnorodności kolorów.

[calka]

Pełne wybarwienie Markizy