Ogródek AGNESS cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Swoją przygodę z różami zaczynałam ok 4 lata temu i przede wszystkim od róż pnących. I tyle lat mają moje najstarsze róże. Jak widzę właśnie te najstarsze za wyjątkiem L.O. zimę najgorzej przetrwały a niektóre chyba nie przetrwały :cry:
Wydawałoby się, że powinny być najbardziej odporne..ale nie..młodziaki sadzone wiosną dzielniej zniosły mrozy tej zimy, niż te zahartowane, zadomowione. A żeby było śmieszniej i tragiczniej to chyba żadnego roku nie przykładałam się tak do okrywania róż przed mrozami jak ubiegłej jesieni :evil: :evil:
Pienne wymarzały mi kilkakrotnie pomimo chochołowania, więc już dawno dałam sobie z nimi spokój..nie ten klimat, czy coś :roll:

Ta prawdopodobnie już nie odbije, choć żywych pędów nie widać..ciągle mam nadzieję, że może jeszcze coś w niej się tli życia ciuteczka
Obrazek

Ta miała pędy o przekroju 3 cm :cry: i wys 3,5 m
Obrazek
nie wiem czy odbije :cry:
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Judyś , kurcze naprawdę żal, ale może jeszcze odbije, poczekajmy. Ja dziś chodziłam, i oglądałam poobcinane kikuciki, czy nie pojawiają się jakieś pączuszki, ale niestety jeszcze nic :? Niektóre, te co lepiej zniosły zimę mają już listeczki, ale większość-nic :( Lecz mam nadzieję, że może ruszą, czekam na Asahi , może już po świętach będzie, bo musiałam zamówić, Pani w ogrodniczym nie znała tego preparatu. Spryskam, może to im da troszkę kopa :roll:
x_m-i
---
Posty: 2658
Od: 19 cze 2007, o 09:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

AGNESS musisz jeszcze trochę poczekać, może jeszcze odbiją ??? Szkoda by było je wywalać.
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

Witaj AGNESS :D

forum liczy straty :x ........u Ciebie także :( ........a przeciez to dopiero przedwiośnie! :o .......trzeba dać jeszcze CZAS rózycom i innym pięknotkom po szoku zimy w klimacie przejsciowym

Judyto nisko przyciete beda pieknie kwitły :D ........pnące rabatówki :lol:

wyciełam dwa 3m pedy Flamentanza :? [4-latek] bo obumarły po zdrewnieniu........TO NIE ZIMA!
to genetyczna starość! 8) ........tylko róze z siewek sa długowieczne,pozostałe to produkt niestety komercyjnie zaprogramowany na kilka lat :( i trzeba kupić nowe........hmmmm

cmokasy z gór
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Powiem, że gałązka róży ułamana przez psa i wetknięta w ziemię wypuszcza liście :shock:-zapomniana, niczym nie okrywana, a niektóre stare krzaczory tak bardzo zmarniały, żeby nie powiedzieć zamarły.
No ale z dnia na dzień zaczynają nabrzmiewać pąki, a niektóre mają już pierwsze listeczki :wink:
Mutarii ma rację, jeszcze za wcześnie na ostateczną ocenę strat, trzeba dać im czas :wink: Wychodzę z założenia, że na wywalenie można i rok poczekać, nigdy na to nie jest za późno :wink:

Smoko-starość genetyczna :? jakże to strasznie i dramatycznie zabrzmiało!!!
To jakie odmiany nie są narażone na takie genetyczne założenia?
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Marcinie, czekam, czekam i mam nadzieję, że wszystkie odbiją :D najbardziej martwię się o pienne, ale mam nadzieję , że i te dadzą radę :?

Witaj Smoczynko :D to mnie zastrzeliłaś tą krótkowiecznością róż, :shock: mam nadzieję, że jeszcze odbiją , sporo mam młodych róż, 2-3 letnich, i jeszcze chcę trochę dosadzić w tym roku :roll:

Judytko takie informacje jak Twoja o różanych patyczkach motywują mnie do podobnych prób :D oby się powiodły :D



Zrobiłam dziś fotki moich wiosennych maluszków, które w końcu zdecydowały się ruszyć :D To dopiero począteczki kwitnień, ale nie mogłam się powstrzymać, aby już je cyknąć :wink: :lol:

Pierwsze kwitnienie prymulek :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”