Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary .Cz.1

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Newrom, rozbawiłeś mnie do łez. ;:oj Bo jedna z lokalizacji która mi przychodziła czy czasem nie ze świętokrzyskiego, od hadziajów. A to jednak cechy kongresówki u Ciebie przeważają :D, i nie tyle chodzi że władzy się przeciwstawiać ale kilka innych cech lokalnych widać. To nas znacznie różni - podejście do życia. A co za tym idzie, zupełnie odmiennie patrzymy na sprawy z tym związane - w tym jak widać co zrobimy gdy ktoś wprowadzi na coś przepis.
Ja siedzę w Wielkopolsce. Ty chciałbyś mieć drzewa, ale nie dasz urzędnikowi tej radości, by wiedział że jest potrzebny - nie zasadzisz drzewa. A co, i tak przez 30 lat będziesz utrzymywał grunt - byle nie wystąpić o zezwolenie :D

A jeśli zechcesz wystąpić o lotnisko balonowe....... może się dla Ciebie skończyć jak z tym misiem co nie chciał do wojska. słyszał że tych bez jąder do wojska nie biorą, to sobie je odciął. Poszedł na komisję, lekarz rzucił okiem i wpisał mu kategorię D, z uwagi na platfus :D
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Aa Wielkopolska, ordnung pruski znaczy sie. Jak jest przepis to znaczy ze taki sposob jest madry bo inaczej nie byloby przepisu. Samo ujecie czegos w paragraf daje Wam przekonanie ze tak musi byc :-P
Wiesz z czym mi sie wWielkopolska kojarzyla? Z alejami lipowymi i takimi parkami/lasami, dochodza mnie sluchy zescie je powycinali i tniecie nadal.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Widzisz? Jest przepis, a tną ....... Spróbuj, nie bój się :D
x-s-5
---
Posty: 59
Od: 2 cze 2013, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

ooo, widzę że homo sovieticus kontratakuje :)
Tak, masz postawę roszczeniową. Może zostałbyś udobruchany gdyby urzędnik z uśmiechem na twarzy powitał Cie w progu, zaparzył kawkę, podsunął fotel byś mógł spocząć po długiej i na pewno wyczerpującej podróży do urzędu, następnie z piłą spalinową podreptał grzecznie by wyczyścić Ci teren pod warsztat łącznie z pocięciem na kawałeczki tych drzew, cobyś łatwo do kominka mógł dorzucać, następnie wrócił, przeprosił, że tak długo musiałeś czekać i podziękował za umożliwienie spełnienia Twojego żądania. aha i jeszcze zapłacił, bo przecież podróż do urzędu na pewno kosztowała.
zostałbym udobruchany wtedy, gdybym mógł dysponować swoją własnością zgodnie ze swoją wolą i ku swojemu pożytkowi. i nie musiał "pytać o zgodę" biurokratów którzy sami sobie przyznali prawo do podejmowania za mnie decyzji. oczywiście na mój koszt. zauważyłaś że te wszystkie wycieczki do urzędów nie są za darmo, to świetnie. tylko jak widzę z twojego komentarza to jest dla ciebie powód jedynie do radości bo twój "sovieticusowy" umysł nie jest w stanie pojąć że to jest sytuacja nienormalna gdy relacja "obywatel-urząd" wygląda tak ze obywatel musi skakać na każde widzimisię urzędu. poświęcać na to swój czas i inne zasoby. oczywiście nienormalna dla demokratycznego państwa wolnych obywateli bo dla państwa w stylu sowieckim jest jak najbardziej normalna, wręcz oczywista.

nie chce mi się dłużej na ten temat gadać ale to jest właśnie kwestia współczesnego "zniewolonego umysłu" który uważa że najlepiej jak urzędnik/państwo zadecyduje za niego bo owo państwo i biurokraci są tacy "potężni, mądrzy i wspaniali" i słuszne jest żeby podejmowali albo choćby "autoryzowali" wszelkie decyzje "głupiego" obywatela. "centralne planowanie" to pewnie wg ciebie szczyt rozwoju zarządzania. tylko nie wiedzieć czemu się nie sprawdziło. ale wciąż zachwyt nad nim pozostał w głowach "homo sovieticusów" i przy takich okazjach z nich wyłazi.
nie jest to użytek leśny Ls. Da się namierzyć
jeszcze mnie tu homo sovieticus donosicielstwem straszy :)
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

idź pisać takie farmazony na interię. Bo jak na razie nie potrzebujesz pomocy, nie dzielisz się wiedzą a tylko zrzędzisz i robisz wycieczki osobiste.
x-s-5
---
Posty: 59
Od: 2 cze 2013, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

ależ dzielę się wiedzą. zwracam uwagę jaki poziom reprezentują w polsce urzędnicy i co siedzi w ich głowach. oczywiście wszystko w kontekście tematu czyli kar za wycięcie drzew.
to co napisałeś:
Jedynie drapieżny kapitalizm, biznesmen co nie liczy się z niczym i nikim bo tylko widzi możliwość zarobku będzie w tym układzie strasznie nieszczęśliwy. bo dla niego Państwo zbudowało "ścianę".
warte jest ciągłego przytaczania żeby ludzie wiedzieli jaką filozofią kierują się w polsce urzędnicy. to jest żywcem wzięte z poprzedniej epoki "badylarzy, cinkciarzy, prywaciarzy, kułaków" i jak widać ciągle siedzi w głowach biurokratów. może obywatele pójdą w końcu po rozum do głowy i większości tych krwiopijców-biurokratów się pozbędą. kiedy zrozumieją że bezrobocie i bieda to właśnie konsekwencja myślenia biurokratów że przedsiębiorcom to należy "budować ściany".
a póki co to tak samo jak newrom radzę wszystkim: tępcie każde drzewo jakie ośmieli się wyrosnąć na waszej działce, nie dopuszczajcie do powstawania zadrzewień bo potem się okaże że już nie możecie dysponować swoją własnością, chyba ze zapłacicie państwu gigantyczny haracz.
drzewa są fajne ale u sąsiada. i to nielubianego.

to też warto bez ustanku przytaczać, w zasadzie każdy inny komentarz do chorej sytuacji prawnej jaką mamy obecnie, jest zbędny:
A jak mi urzednik pieprznie karą to pozostanie sprzedać nerkę (za co inny urzednik dowali parę lat w wiezieniu) i z rozkoszą oddać się życiu bankruta. Tak, bardziej się boje tego chorego systemu z jego urzędnikami niż sąsiada.
i przypominać jednocześnie że ta kara to nie za np kradzież drzewa z państwowego lasu albo parku narodowego tylko za WYCIĘCIE DRZEWA ROSNĄCEGO NA TWOJEJ WŁASNEJ DZIAŁCE. CZASAMI NAWET TAKIEGO KTÓRE W DZIECIŃSTWIE SADZIŁEŚ Z WŁASNYM OJCEM.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Moja dyskusja z Tobą nie na tym poziomie winna się dawno już zakończyć.
x-s-5
---
Posty: 59
Od: 2 cze 2013, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

może tak, może nie. faktem pozostaje jedno - tego co napisałem albo co napisał newrom zanegować nie możesz. pozostaje ci tylko jak mantrę powtarzać wezwania do "złożenia swojego losu w ręce łaskawego urzędnika" jednak gdyby urzędnik łaskawy być nie raczył to już "nasz pech" i możemy skończyć tak jak ten jegomość:
Przypomnijmy, że decyzją burmistrza Bukowna Mirosława Gajdziszewskiego, wydaną w styczniu br., bezrobotny mieszkaniec Mariusz Skubis został ukarany kwotą 95 583,87 zł za wycięcie bez pozwolenia jednej brzozy, dwóch topoli i jednej osiki.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Zacznij b...e rozróżniać zasadność pewnych regulacji od wysokości kar. To zupełnie dwie różne rzeczy. I decyzję choć wydaje burmistrz, to nie On ustala zasady wymierzania i ich wysokość - muszą być zgodne z rozporządzeniem i wykładnią ustawową.
x-s-5
---
Posty: 59
Od: 2 cze 2013, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

oczywiście. ja tu nie krytykuję konkretnych osób, konkretnych urzędników tylko system i tych którzy ten system uważają za dobry (przywołany przeze mnie wójt był tylko przykładem astronomicznie wielkich sankcji jakie mogą spaść na człowieka za kilka drzew wyciętych bez zezwolenia).
ja uważam że jest antyobywatelski, sowiecki i że natychmiast należy go zmienić. jest zaprzeczeniem systemu który powinien obowiązywać w demokratycznym państwie wolnych obywateli.
bo ja ani nie mam nic przeciw drzewom ani przyrodzie, wręcz przeciwnie, bardzo lubię.
i myślę że nie różnię się w tym od większości obywateli więc trzymanie nas za mordę terrorem gigantycznych kar nie jest żadną "troską o przyrodę" tylko wyrazem dyktatorskich zapędów homo sovieticusów którzy po prostu chcą trzymać obywateli "za mordę".
drzewo powinno być własnością tego na którego ziemi rośnie i powinien on mieć prawo zrobić z nim to, co potrzebuje bez pytania nikogo o zgodę.
zasadzenie kilkunastu drzew po to zeby je za 15 lat wyciąć zwyczajnie na opał nie powinno wymagać żadnych zgód.
wyjątkiem od tego powinny być egzemplarze szczególnie cenne, jakieś pomniki przyrody, lasy które powinny być "uprawiane" zgodnie z zasadami gospodarki leśnej i inne szczególne przypadki.
ale sytuacja taka jak obecnie że KAŻDE DRZEWO, nawet uschnięte, krzywe, stwarzające zagrożenie, wymaga do wycięcia ZGODY URZĘDNIKA jest dla mnie niedopuszczalna.
nigdy nie zaakceptuję takiej sytuacji że człowieka można zgnoić za wycięcie paru drzewek, odebrać mu wszystko co ma, zrobić z niego bankruta, zniszczyć mu życie.
i wszystko przecież "zgodnie z prawem". ale takie "prawo" to przypomina mi że w obozach koncentracyjnych też zamykano ludzi "zgodnie z prawem".

i celowo użyłem tu określenie "drzewek" bo jeszcze bym jakoś zrozumiał gdyby te 100 tys kary facet dostał za ścięcie hektara 100 letniego boru. ale tak nie jest. taka kara jest nakładana za ledwo kilka drzewek nie starszych niż 30 lat.
najwięcej gatunków objętych jest obecnie stawką 82,77 za centymetr obwodu.
82,77 zł za centymetr obwodu to przy 1 tylko drzewie które jeszcze można objąć rękami (obwód załóżmy 1,5m) daje karę wysokości 144 tys a "opłatę" gdy dostaniemy pozwolenie w wysokości 48 tys. po prostu zgroza. ja nie wiem jak ktokolwiek może taki zbrodniczy system popierać.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

tak wysokie opłaty, mają jedną zaletę. Wśród wielu inwestorów,dla których ważny jest wyłącznie wynik finansowy, to na podstawie art. 83 ust 3 opłaty zamienia się na nowe nasadzenia. Wykonanie nasadzeń 200 szt drzew o wymiarach 2-3 m wysokości i obwodzie pnia 8-15 cm jest 10x taniej niż opłata. Więc wybór jest prosty. Nie muszą na swoich działkach. U nas często Gmina udostępnia pasy drogowe, w celu przywrócenia zadrzewień.
Jest to sposób, na przymuszenie do wykonania nasadzeń. Tak by drzewa istniały i korzyści które nam dają.

a co do kar - u nas, nawet wydawałoby się idealny przykład ze Skandynawii, że kara to jest % PITu (rocznych dochodów) nie sprawdzi się, bo wielu działa w szarej strefie, a więc PIT tez nie jest miarodajny do wymierzania kar.
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Hosta pisze: % PITu (rocznych dochodów) nie sprawdzi się, bo wielu działa w szarej strefie, a więc PIT tez nie jest miarodajny do wymierzania kar.
A nie wpadłeś na pomysł że zamiast dawać wszystkim kary jakby byli Kulczykami, państwo powinno znaleźć sposób na walkę z szarą strefą, albo brać pod uwagę inne zmienne, jak np majątek osobisty ?
Tak tylko pytam retorycznie, bo jesteś miłośnikiem regulacji wszystkiego i ubezwłasnowolnienia obywateli (dla ich dobra, a jakże), więc nie spodziewam się byś się zgodził. Raczej napiszesz o obiektywnych trudnościach, albo wręcz 'niedasie'.
x-s-5
---
Posty: 59
Od: 2 cze 2013, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Jest to sposób, na przymuszenie do wykonania nasadzeń.
no i tu się właśnie nie zgadzamy. tobie z lekkością totalniaka przychodzi mówienie o "przymuszaniu" obywateli do działań jakie tobie się wydają "słuszne" bez względu na wolę tych obywateli. i drakońskie kary uznajesz również za "słuszne" właśnie ze względu na to że im bardziej są drakońskie tym rzadziej sterroryzowany nimi obywatel zrobi coś "wbrew przepisowi".
tymczasem w demokratycznym państwie wolnych obywateli państwo nie ma prawa zmuszać mnie do pracy w jakiejś tam firmie, nie ma prawa zmuszać mnie do mieszkania w jakimś tam mieście i tak samo nie ma prawa do zmuszania mnie do sadzenia drzew. to się niczym nie różni od sytuacji gdyby przy wizycie w sklepie mięsnym wymagało ode mnie potwierdzenia że wyhodowałem świnię i oddałem do rzeźni skoro chcę jeść mięso.
to są absurdalne przepisy a już obwarowywanie ich tak gigantycznymi karami jest absurdem do potęgi. najlepszym tego dowodem jest fakt że wiele kar jest nakładanych na ludzi którzy nieświadomi ich istnienia wycieli na swoim polu czy podwórku jakieś drzewo.
zresztą miałeś wcześniej w tym temacie zaprezentowane rozwiązania z krajów cywilizowanych. takich w których ludzie mogą sami decydować o swojej własności poza jakimiś wyjątkowymi przypadkami. i świetnie to przecież działa i te kraje nie stają się bynajmniej bezdrzewnymi pustyniami.
tak samo jest zresztą i u nas. ludzie sadzą drzewa mimo że zdają sobie sprawę z kłopotów na jakie się narażają w przyszłości więc tym bardziej sadzli by je wiedząc że w dowolnej chwili będą mogli je wyciąć i spożytkować bez narażania się na urzędnicze fochy.
najlepszym przykładem jest facet z drugiego tematu w którym pisałem, pytający jakie drzewa najlepiej posadzić.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

mam wrażenie, że rozmawiam z kobietą, co ma pokręconą logikę. Wsadzacie mi w "tekst" słowa, stanowiska których nigdy nie zająłem a wręcz nie raz się nie zgadzam.

Wysokość opłat - od wieków jest "przymuszaniem", regulatorem wielu poczynian ludności - chociażby stopa kredytowa. Tu nikt nie zmusza Cię do cięcia drzew i ponoszenia opłat. Masz możliwości, jest 11 głównych powodów gdy opłat się nie ponosi.

Nie mam siły powtarzać. Wypowiadasz się w sposób dosadny, stąd i moje reakcje. Musisz zrozumieć, że świat nie jest czarno-biały. Cofnij się ze 4-7 pozycji w tym wątku i przeczytaj jeszcze raz co tam pisałem.
Jestem za regulacją - zgadza się
Czy jestem za dalszą liberalizacją tego przepisu? jestem
Czy jestem za jego całkowitym zniesieniem? Nie
Czy uznaje że kary dla Kowalskiego są uczciwe? Nie
czy uznaje, że wysokość możliwych opłat skłania przedsiebiorców do wykonywania nasadzeń zastępczych? Tak
Czy uznaje że jest korzystne, dokononywanie nowych nasadzeń, jeśli konieczne było usunięcie drzew w innym miejscu? TAK
etc. etc.
Awatar użytkownika
mateo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1252
Od: 12 kwie 2009, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”