Przemku,
Renatko,
Asiu,
Halinko ślicznie dziękuję. Nic jednak nie poradzę, że czuję się jak kotek, który dorwał się do śmietanki, a... nie powinien

.
Przemku,
Halinko, oczywiście w waszą stronę takie same gratulacje

. Coś ostatnio jakiś wysyp mamy na Forum

. Chyba znam nawet sprawcę tych uniesień

.