Ogród mojej małej Wiki

[PEPSI]

Ania, miałaś deszcz?? U mnie suchutko
Fajna rabata hostowo - żurawkowa. Lubię te roślinki, bo zdrowo rosną, fajnie wypełniają przestrzeń i można je dzielić i mnożyć w nieskończoność.

[AGA Z]

Ale hostowisko, łał za rok - dwa zarośnie i nie będzie widać kory.

[buum]

Aniu piękna rabata !!! Niech kwiatuszki pięknie Ci rosną.
Ja swoje muszę podlewać by rosły bo deszczu jak nie było tak nie ma.

[maniolek]

Aniu hosty bardzo ładnie wyrosły iryski piękne i kolorowe a jeśli chodzi o chwasty to niestety wszyscy się z nimi borykamy

[irpam]

Rabatka hostowo-żurawkowa prześliczna. A jak się rozrośnue to ho ho.
Rośliny fotografowane po deszczu z kroplami na liściach ładnie wygladają.

[TROJA]

Beatko za dużo to jest jak mam cały bagażnik i jeszcze tylną kanapę zajętą (zdarzyło mi się dwa razy ), dużo to jest pełen bagażnik a niedużo to kilka doniczek lub cebulek - taka jest moja metoda myślenia

Zuziu ta rabatka będzie jeszcze przerabiana bo nie do końca jest tam tak jak bym chciała

Małgosiu ja praktycznie codziennie podlewam, teraz przed dwoma godzinami trochę popadało więc dziś nie muszę podlewać. A to jedna z takich rabat bo mam jeszcze dwie, lubię je bo są ładne bez kwiatów.

Aguś ja kiedyś jak zakładałam pierwsze hostowisko to posadziłam roślinki zbyt blisko siebie i praktycznie po dwóch latach wchodziły jedna roślinka w drugą i nie było to ładne, więc teraz nauczona doświadczeniem sadzę z odstępami.

Piotrek niestety wodę lać trzeba codziennie wieczorkiem godzina mi schodzi na podlewanie. Inaczej wszystko by uschło.

Mariusz niektóre hosty podrosły a inne stoją jak zaklęte w początkowej liczbie kłów i może w przyszłym roku pokażą się w większej odsłonie, zobaczymy. A z chwastami walczę i kurki je zjadają

Irenko lubię te krople deszczu na roślinkach po podlewaniu lub po prawdziwym deszczu. Czekam z niecierpliwością jak roślinki rozrosną się na rabatach.

Dziś zebraliśmy siano zmokła nam ostatnia belka ale jest dobrze, teraz niech pada nawet codziennie bo sucho na polu a łąki muszą odrosnąć na drugie cięcie bo siana mało dla koników na zimę. Tak mało mam teraz czasu na forum bo do domu przychodzę o 21 jem kolację i zasypiam... Ale oglądam na bieżąco wasze wątki w telefonie a z niego nie lubię pisać.

Zakwitły ostatnie irysy (zeszłoroczne zakupy)




No i czas piwonii się zaczął na dobre

[adamanna]

Piękne irysy , urzekła mnie również ta biała pełna piwonia

[Bazyla]

Aniu pięknie, po prostu pięknie. A te dwa irysy i pełne piwonie po prostu wymiatają. Cudowny czas jest teraz w naszych ogrodach.

Życzę Ci kolejnych pięknych i długich kwitnień.

A, zapomniałam dodać - Twoja definicja wielkości zakupów bardzo mi się podoba

Pozdrawiam

[clem3]

Piękne żurawki i hosty, i fajne rabaty dla nich Ja z pokazywaniem swoich zawsze czekam na czas, gdy nie będzie kwitnących do focenia, ale jakoś nigdy nie ma takiego przestoju z kwitnieniami Iryski masz cudne, piwonii również niezłą kolekcję

[Zuzia111]

Aniu...sporo masz odmian piwonii i to bardzo ładnych . Nie wiem jak to się stało że u mnie tylko jedna , jedna która właśnie po trzech latach zakwitła mi po raz pierwszy . To chyba było powodem że nie sadziłam następnych bo ja wszystko bym chciała na już. . Pozdrawiam

[TROJA]

Aniu piwonie pełne białe są dwie odmiany, ta która nie ma różowego w środku i jak się rozwijała była kremowa, ona pierwszy raz mi zakwitła i jest cudna, czekam aż będzie miała więcej kwiatów.

Beatko każda definicja jest dobra jak się chce usprawiedliwić swoje postępki zakupowe Te odmianowe wysokie irysy są piękne, ale mają minus bo się pokładają, są za ciężkie, za to staruszki pięknie stoją i kwitną. A piwonie jeszcze nie wszystkie rozkwitły, jestem zła, że jest tak ciepło bo wszystko momentalnie przekwita a jaka pogoda będzie latem?

Małgosiu ja wczoraj kawałek rabaty z hostami musiałam rozkopać bo nornica tak poryła, że musiałam na nowo sadzić. A kwitnące zawsze się lepiej ogląda, ja nawet obcinam hostom kwiaty bo wolę ich liście a córcia robi bukiety dokładając kwiaty od żurawek. Piwonie które zakwitły to niewielki fragment tego co mam dużo mam tegorocznych zakupów które jeszcze są w doniczkach bo mąż nie ma czasu na robienie nowej rabaty choć ja mam już sporo kwiatów na nią czekających w doniczkach, to ich podlewanie to koszmar.

Zuziu z piwoniami trzeba się zaprzyjaźnić, bo cudownie kwitną i pachną. Musisz koniecznie powiększyć ich liczbę

[Zuzia111]

Aniu..mam już obiecaną od sąsiada piwonię , ale z tym trzeba czekać sierpnia a sąsiadowi się bardzo rozrosły i chce abym brała już. ..pewnie mu przeszkadza. Boję się bo to teraz nie termin na przesadzanie , abym znów na kwiaty nie czekała ze trzy lata.

[PEPSI]

Aniu podziwiam piwonie. U mnie kwitną powoli takie zwykłe babcine, ale moje serducho cieszą, bo jakoś im ciężko się było zadomowić.

[TROJA]

Zuziu jeśli już przekwitła to bierz póki chce dawać, nic jej nie będzie tylko pamiętaj żeby bardzo płytko posadzić Ja też muszę jak przekwitną z łopatą pojechać do sąsiadki bo ma takie jak ja nie mam

Małgosiu takie babcine są równie piękne bo już wtedy było sporo odmian, pamiętam te nasz na działce były w kilku odmianach bo zawsze mama z kimś się wymieniła i miała ich dużo.

U nas okropnie gorąco, dziś rozkładamy basen bo córka już strasznie męczy Przez nornice miałam nieplanowane przesadzanie i robienie sadzonek z żurawek bo miały podgryzione korzenie, no i podobnie musiałam zrobić z kilkoma hostami. Wszędzie jest strasznie sucho, codziennie trzeba godzinami podlewać bo wszystko klapie, jedynie te rabaty co mam korą wyłożone lepiej trzymają wilgoć i tam idzie mniej wody.

Solange zaczyna się rozwijać


A tu Solange w pełnym rozwinięciu


A ta miała być Bouquet Perfect i chyba nią nie jest, kwiat bardzo duży, wręcz olbrzymi


Ta sama już prawie przekwitająca


Polska odmiana Barbara

[Biedronka641]

Aniu cudna masz piwonie. Jam mam trochę babcinych a nowych nie kupuje, bo zajmują dużo miejsca.
Podziwiam je w innych ogrodach.