Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Ten Jerzy o którym ja myślę
to do powojnika zupełnie nie podobny a z królową to już chyba się zadał - Małgorzatą 
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Elu Królowa Jadwiga piękniej wygląda w rzeczywistości. W tym roku jednak Summer Snow tak się rozrósł przez sezon, że Królowa miała przy nim marne szanse, inne zresztą także.
Na początku sezonu radził sobie jeszcze Night Veil


Poźniej Gipsy Queen i Emilia ....

Jednak do końca sezonu w konkurenji pozostała głównie Emilia Plater o .....

Decyzja została podjęta, Summer Snow na banicję w inne miejsce, jako samotnik, wtedy niech sobie rośnie i ploży się po ziemi.
I jeszcze takie ujęcia Jadwiga, Daniel Deronda i Isago.


Snow i Gipsy Queen

Małgoś, Dorotka to sobie pogadałyście
Czy to czasem nie koleżanki w parze ostatnio chorowały?
No to i na mnie przyszło
Po pracy zaległam nieprzytomnie, wstałam duuużo później, a teraz zamiast zapaść w sen
.
Już się odmeldowuję, rano trzeba wstać niestety
Na początku sezonu radził sobie jeszcze Night Veil


Poźniej Gipsy Queen i Emilia ....

Jednak do końca sezonu w konkurenji pozostała głównie Emilia Plater o .....

Decyzja została podjęta, Summer Snow na banicję w inne miejsce, jako samotnik, wtedy niech sobie rośnie i ploży się po ziemi.
I jeszcze takie ujęcia Jadwiga, Daniel Deronda i Isago.


Snow i Gipsy Queen

Małgoś, Dorotka to sobie pogadałyście
Czy to czasem nie koleżanki w parze ostatnio chorowały?
No to i na mnie przyszło

Po pracy zaległam nieprzytomnie, wstałam duuużo później, a teraz zamiast zapaść w sen
.Już się odmeldowuję, rano trzeba wstać niestety
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Coś ten koniec roku sprzyja przeziębieniom
Ja na szczęście juz lepiej, ale jakieś takie osłabienie teraz mnie dopadało. Święta za pasem a ja w domu nie ruszone, nic nie przygotowane.... chyba świąt nie będzie 
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Powojniki masz cudowne! Ja raczkuję i 2 lata straciłam, bo posadziłam je nie tak jak trzeba
Ale teraz przesadziłam i od wiosny za nie się wezmę.
A kupiłaś ptaszkom ziarenka? One chętnie już skorzystają. Ja podaję swoim już od 3 tygodni ok. kubka dziennie. Jak będzie mróz dostaną więcej. Karmnik masz śliczny! Cieszy oko nawet bez ptaszków!
A kupiłaś ptaszkom ziarenka? One chętnie już skorzystają. Ja podaję swoim już od 3 tygodni ok. kubka dziennie. Jak będzie mróz dostaną więcej. Karmnik masz śliczny! Cieszy oko nawet bez ptaszków!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
No piękne masz te lilie. No i dolałaś benzyny do ognia. Clemki! Ah cudna jest ta twoja kwiatowa ściana
Masz tyle odmian. Ja niestety nie mogę sobie chyba już na więcej sztuk pozwolić. A nie masz jakiś kotów, bo według mnie dół karmnika zaprasza do tego by się po nim wspiąć i ściągnąć czy to słoninę czy ptaszka?
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Joluś, ale masz cudne powojniki! co im robisz, że tak pięknie i dorodnie kwitną, mając przy tym sliczne, zielone liście? a to białe cudeńko, między nimi, jak się nazywa, bo nie mogę doczytać?
biedulko-chorowitko, jesteś w pracy? z temperaturą?
przytulam... zdrowiej!
biedulko-chorowitko, jesteś w pracy? z temperaturą?
przytulam... zdrowiej!
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Zdrówka życzę!
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
U mnie Jerzy nie ma szans opleść Królowej ramionami, bo za daleko od siebie rosną
.
Nie wiem Jolu, czy zwróciłaś uwagę na drobny biały powojnik u Janusza,
po prawej stronie wjazdu jest taki leśny zagajnik, tam powojnik jest na wysokich iglakach,
jeśli jest to Summer Snow, to Twoja decyzja o przesadzeniu jest jak najbardziej słuszna.
O tej porze roku, gdy dnie stają się krótkie organizm dopomina się czasem snu, nawet bez choroby,
mam nadzieję, że to taka tylko przypadłość dopadła Cię wczoraj.
Nie wiem Jolu, czy zwróciłaś uwagę na drobny biały powojnik u Janusza,
po prawej stronie wjazdu jest taki leśny zagajnik, tam powojnik jest na wysokich iglakach,
jeśli jest to Summer Snow, to Twoja decyzja o przesadzeniu jest jak najbardziej słuszna.
O tej porze roku, gdy dnie stają się krótkie organizm dopomina się czasem snu, nawet bez choroby,
mam nadzieję, że to taka tylko przypadłość dopadła Cię wczoraj.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
jola z izer
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 951
- Od: 9 paź 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Nie tylko kulki
Powojniki cudne
i jak opatulone na wypadek mrozów. Moje też były, ale niektóre zostały "rozebrane " przez wiatr
Ale z ponownym ubieraniem poczekam ... może w ogóle nie będzie takiej potrzeby 
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Trzymaj się... i pamiętaj, że to nie my Cię zaraziłyśmy
Powojniki masz przecudnej urody... to trzeba przyznać
Powojniki masz przecudnej urody... to trzeba przyznać
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Wreszcie przywiało mnie do Twojego ogrodu, zaniedbałam forum, teraz staram się odwiedzić ulubione wątki.
Clematiski piękne , przyznac trzeba, kupiłam w tym roku Gipsy Queen ale nie chciała zakwitnąć
Poczekam.
P.S co oznacza termin "grupowanie rowż", miałam pomysla na rabatkę w słonecznej cześci ogrodu, rabatka z różnych róż, które nieudolnie wsadziłam w niewłaściwe miejsca.
Clematiski piękne , przyznac trzeba, kupiłam w tym roku Gipsy Queen ale nie chciała zakwitnąć
P.S co oznacza termin "grupowanie rowż", miałam pomysla na rabatkę w słonecznej cześci ogrodu, rabatka z różnych róż, które nieudolnie wsadziłam w niewłaściwe miejsca.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Dorotka, to tak, jak mnie. Powiem szczerze, że w domu ile by się nie robiło, zawsze coś do ropoty się znajdzie. Najgorszy jest fakt, ze po powrocie z pracy jest już ciemno, a to nie sprzyja pracom porządkowym. Bardzo nie lubię zmywać podłóg nocą
a tu jeszcze tarasowe okna trzeba poprzecierać, przez psy umorusane nosami
Święta będą, grają już "White Christmas"
Miłko miło mi, że się podobają. Zobaczymy wiosną, jak się kolejne postarają.
Ziarno już jest w karmniku, w środku taka tuba z której wysypuję się ziarno, jak ptaszki podjedzą.
Obserwuję, że spogądają z wyższych punktów, czy psy nie biegają w okolicy
Paula chyba jednak wiosną dokupię kilka lilii
Mam jeszcze takei cebulowe wakaty na działce i .... jakoś się zmieszczą myślę.
Clemki rozrosły się łądnie dopiero w drugim roku, choć Dr. Ruppel wcale
No wiosnę szykują się przeprowadzki, więc pewnie biedne znów się nie wykażą
Ktotów nie mam, mam za to dwa psy, które skutecznie dbają o to, a by na działkę żaden śmiałek się nie dostał
Najśmieszniej wyglądają, jak wykręcaają nosy do góry w poszukiwaniu, skąd to taki aromatyczny zapach się niesie
a to słoninka dla sikorek.
Aguś clemki po wiosennym, cięciu podsypałam nadmanganianem potasu, w sezonie dwa razy nawiozłam nawozem do powojników ..... chyba tyle
Aaa i pryskałam, bo mszyce bardzo zainteresowały sie Isago.
Biały to Summer Snow /Paul Farges/ - botaniczny.
Jestem w pracy, koniec roku, inwentaryzajcje, rozliczenia i wiele innych obowiązków. Powiem szczerze, że człowiek w pracy bardziej zdrowy niż w domu
Pawełku dziękuję.
Elu zauważyłam jaki on żarłoczny, co prawda nie u Janusza. U mnie zaczął okupować drewutnię wewnątrz i na zewnątrz.
Pójdzie na siatkę i niech się rozrasta, nawet płożyć się może po korze wśrod iglaków. Senność towarzyszy mi od czasu, jak dzień zaczał się drastycznie kurczyć. Straszna choroba, ale wyglądam nowego roku w nadzieji, że mnie uzdrowi
Joluś u mnie wszelkiego dobra pod dostatkiem, tak to jest, jak młody ogrodnik zachłyśnie się różnorodnością świeta roślinnego. Królują jednak zielone kulki.Jeszcze przed kulkami były canny, ale jakoś w tym roku pogoda im nie sprzyjała. Mam nadzieję, ze kłącza przezimują i będziemy się zachwycały w przysżłym roku moim niewielkim poletkiem.
U mnie część roślinek też już rozebrana, pogoda drakońska, szykuje nam bieganie w mrozie po ogrodzie.
Gosiu nie Wy .... to kto inny
Powojniki oczywiście polecam.
Dziękuję Iguś.
Wandziu miło mi. Może spróbuj sypać nadmanganianem clemki. Mój Multi Blue tez jakoś zmarniał pod koniec sezonu, zobaczymy wiosną, jak sobie poradzi.
Ciekawa jestem mojego różanego szpaleru z clemkami w tle, najbardziej martwię sie o wiosenne cięcie i zabezpieczanie, jak już się krzaki rozrosną.
Edytko daj szansę clemkom, muszą mieć trochę czasu, aby się zaaklimatyzować. Mój Ruppel nie kwitł już drugi rok i malutki, ale to taka wyprzedażowa, malutka sadzonka była.
Oooo grupowanie róż to bardzo, bardzo szerokie pojęcie. Nie jestem w tej dziedzinie fachowcem i raczej o rozwiniecie tematu należałoby poprosić koleżanki z sekcji rózanej.
Myślę, że nie chodzi o klasyfikację więc odniosę sie tylko do ogrodowych problemów i podam kilka przykładów: grupowanie odmianowe, grupowanie kolorystyczne/jednokolorowe, grupy tonacji, wielokolorowe/, grupowanie wielkością różanego krzaczka /wysokość, szerokość/, wielkością i pełnością kwiatów.
To napisałam, uwagi fachowców mile widziane
A dlaczego uważasz, że niewłaściwie rozmieściłaś krzaki, jeśli mogę zapytać?
Święta będą, grają już "White Christmas"
Miłko miło mi, że się podobają. Zobaczymy wiosną, jak się kolejne postarają.
Ziarno już jest w karmniku, w środku taka tuba z której wysypuję się ziarno, jak ptaszki podjedzą.
Obserwuję, że spogądają z wyższych punktów, czy psy nie biegają w okolicy
Paula chyba jednak wiosną dokupię kilka lilii
Clemki rozrosły się łądnie dopiero w drugim roku, choć Dr. Ruppel wcale
No wiosnę szykują się przeprowadzki, więc pewnie biedne znów się nie wykażą
Aguś clemki po wiosennym, cięciu podsypałam nadmanganianem potasu, w sezonie dwa razy nawiozłam nawozem do powojników ..... chyba tyle
Biały to Summer Snow /Paul Farges/ - botaniczny.
Jestem w pracy, koniec roku, inwentaryzajcje, rozliczenia i wiele innych obowiązków. Powiem szczerze, że człowiek w pracy bardziej zdrowy niż w domu
Pawełku dziękuję.
Elu zauważyłam jaki on żarłoczny, co prawda nie u Janusza. U mnie zaczął okupować drewutnię wewnątrz i na zewnątrz.
Pójdzie na siatkę i niech się rozrasta, nawet płożyć się może po korze wśrod iglaków. Senność towarzyszy mi od czasu, jak dzień zaczał się drastycznie kurczyć. Straszna choroba, ale wyglądam nowego roku w nadzieji, że mnie uzdrowi
Joluś u mnie wszelkiego dobra pod dostatkiem, tak to jest, jak młody ogrodnik zachłyśnie się różnorodnością świeta roślinnego. Królują jednak zielone kulki.Jeszcze przed kulkami były canny, ale jakoś w tym roku pogoda im nie sprzyjała. Mam nadzieję, ze kłącza przezimują i będziemy się zachwycały w przysżłym roku moim niewielkim poletkiem.
U mnie część roślinek też już rozebrana, pogoda drakońska, szykuje nam bieganie w mrozie po ogrodzie.
Gosiu nie Wy .... to kto inny
Dziękuję Iguś.
Wandziu miło mi. Może spróbuj sypać nadmanganianem clemki. Mój Multi Blue tez jakoś zmarniał pod koniec sezonu, zobaczymy wiosną, jak sobie poradzi.
Ciekawa jestem mojego różanego szpaleru z clemkami w tle, najbardziej martwię sie o wiosenne cięcie i zabezpieczanie, jak już się krzaki rozrosną.
Edytko daj szansę clemkom, muszą mieć trochę czasu, aby się zaaklimatyzować. Mój Ruppel nie kwitł już drugi rok i malutki, ale to taka wyprzedażowa, malutka sadzonka była.
Oooo grupowanie róż to bardzo, bardzo szerokie pojęcie. Nie jestem w tej dziedzinie fachowcem i raczej o rozwiniecie tematu należałoby poprosić koleżanki z sekcji rózanej.
Myślę, że nie chodzi o klasyfikację więc odniosę sie tylko do ogrodowych problemów i podam kilka przykładów: grupowanie odmianowe, grupowanie kolorystyczne/jednokolorowe, grupy tonacji, wielokolorowe/, grupowanie wielkością różanego krzaczka /wysokość, szerokość/, wielkością i pełnością kwiatów.
To napisałam, uwagi fachowców mile widziane
A dlaczego uważasz, że niewłaściwie rozmieściłaś krzaki, jeśli mogę zapytać?
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)
Opisała się Pani a teraz o zdjęcia jakieś prosimy
Wiesz, może miałabym lepszy nastrój przedświąteczny, ale dziecko mi prezent w postaci marnych ocen zafundowało
Półrocze się zbliża, trzeba popoprawiać co się da.
Wiesz, może miałabym lepszy nastrój przedświąteczny, ale dziecko mi prezent w postaci marnych ocen zafundowało



