Witam
Tu moje już drugi rok je mam.
Pierwsze kwitnienie po wysiewie w zeszłym roku.
W zeszłym roku same wysiały się na rabacie, przezimowały i w tym roku znów je mam.
Cześć wszystkim, mam problem z zasychającymi liśćmi nasturcji pnącej i karłowej. Donice są duże, z drenażem z keramzytu. Mam wrażenie że ziemia szybko przesycha. Nie ma na liściach mszyc. Czy to niedobór wody/nadmiar/są za gęsto?
Są na balkonie wschodnim jasnym. Te ze zdjęcia mają więcej słońca, po przeciwnej stronie mam druga donicę i sytuacja wygląda podobnie. Raczej nie jest to więc wina słońca.
Według mnie są za gęsto, zawsze sadzę w wielkich donicach maks kilka sztuk, a tutaj jakby było ich kilkanaście w znacznie mniejszych. Spróbuj wyrwać kilka sztuk, jeśli ziemia sucha, to podlewaj bardziej intensywnie. Aczkolwiek pierwszy raz widzę usychające liście w taki sposób Można spróbować podlać też wieloskładnikowym nawozem
Czy nasiona nasturcji można zbierać kiedy są już duże ale jeszcze zielone czy trzeba czekać aż zaczną podsychać? I czy z takich nasion wyrośnie roślina o takich samych kwiatkach jak mateczna czy mieszaniec?
Jestem przekonany na 99%, że dopóki nasiona nie są uschnięte, to nie nadają się do siewu. W sumie nie muszą być całkiem uschnięte, bo roślina w momencie, gdy już są dojrzałe, zaczyna je odcinać od dostaw. Zatem można by uznać, że po pojawieniu się pierwszych oznak usychania, można je zebrać i dosuszyć osobiście. Jednak natura ma to do siebie, że może coś się jeszcze dziać wewnątrz nasion, więc lepiej poczekać na całkowite uschnięcie.
Zielone nasiona nasturcji zrywa się do zjedzenia (pseudo kapary?). Z nasion zawsze wyjdzie inna roślina genetycznie, chociaż z wyglądu często laik nie zauważy różnicy. Jest szansa na inny kolor kwiatów i oczywiście inne pozostałe części rośliny.
Pozdrawiam, Andrzej
———————————— W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.