Jacku akurat ten podpędzany jest taki wyrośnięty,drugi w pąkach,nawet nie wiem jaki kolor ma

,
ale powoli namierzam Acidantery,posadzone jako mieczyki,ciekawe czy zakwitną

,gdyby były podpędzone już by kwitły
i na pewno by nie rosły tam gdzie muszą przez pomyłkę rosnąć

jakoś nigdy nie miałam problemów z mieczykami,widać tylko w wielkości,ale to ze względu na byle jaką ziemię,
tam gdzie lepsza ziemia to i dorodniejsze
Daluś nawet sporo owoców ma Pigwa,jeszcze nie zdecydowałam co z niej zrobię,ale na pewno nie zmarnuję
To co wiatr połamał ląduje na stole w ogrodzie
