Moi zieloni domownicy cz.2
- ewasz29
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 23 mar 2009, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Miro na mnie działa jak czerwona płachta na byka . Nie znoszę tego smrodu i robię się agresywna

Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Korzeń ponoć twardy po tym
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Stokrotkowa produkcja udana!
Gratuluję!
Gratuluję!
- daka
- 1000p

- Posty: 2544
- Od: 10 lut 2010, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Witaj Ewo
Cudowne kolory zapanowały na twoim balkonie,aż chce sie patrzeć.

Cudowne kolory zapanowały na twoim balkonie,aż chce sie patrzeć.
- ewasz29
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 23 mar 2009, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Dominik cości się pomyliło , balkonu nawet na jednym zdjątku nie ma
To na rabatkach tak mi kwitną kwiatki
Mirek , na razie stosowanie ziółek nie konieczne
Mirek , na razie stosowanie ziółek nie konieczne
- daka
- 1000p

- Posty: 2544
- Od: 10 lut 2010, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
To sie pomyliłem,pewnie chodziło mi o inny wątek
ale twoja rabatka i tak piekna.

Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Ewka babcia i mama tak mówiły..a ja nigdy takich ziółek nie próbowałem
Mam nadzieję,że nie wzięłaś tego na serio
Mam nadzieję,że nie wzięłaś tego na serio
- ewasz29
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 23 mar 2009, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Mirku ,mimo że jestem już lekko wiekowa ,to znam się na żartach
Igor ,tulipany grzecznie stoją w szeregu ,bo późną jesienią były sadzone i nie zdążyły się rozleźć
Fajnie ,że ci się pomysł z garnkiem podobał .
A tak w ogóle ,to wstyd się przyznać ,ale ten garnek to znalezisko z rowu ... ktoś robił sobie porządki i widocznie stwierdził,że taki staroć mu się nie przyda , wiec starym polskim obyczajem nie wyrzucił go do kosza na śmieci ,ale postanowił zaśmiecić przydrożny rów
( skąd ludziom przychodzą takie pomysły do głowy
)
Igor ,tulipany grzecznie stoją w szeregu ,bo późną jesienią były sadzone i nie zdążyły się rozleźć
A tak w ogóle ,to wstyd się przyznać ,ale ten garnek to znalezisko z rowu ... ktoś robił sobie porządki i widocznie stwierdził,że taki staroć mu się nie przyda , wiec starym polskim obyczajem nie wyrzucił go do kosza na śmieci ,ale postanowił zaśmiecić przydrożny rów
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Ewka ale garnek fajniutki.... 
- ewasz29
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 23 mar 2009, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
- Edyta 74
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3724
- Od: 6 sty 2009, o 16:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Ewuś ślicznie kwitną Ci kwiatki w ogródeczku.
Podoba mi się też ta pierwsza roślinka ,wiesz może jak się nazywa?
Podoba mi się też ta pierwsza roślinka ,wiesz może jak się nazywa?
- ewasz29
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 23 mar 2009, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Edytko - chyba ci chodzi o ostrokrzew ? Ten z plamiastymi listkami ?
Dziś też trochę popstrykałam zdjęć w ogródku i z radością patrzę ,że wszystko co sadziłam jesienią zaczyna pomału kwitnąć , a nawet zakwitła sadzona niedawno niezapominajka
i szczawiki wyglądają z ziemi . No i tulipany cały czas jeszcze kwitną

W domu podjęłam następną próbę dogadania się z trzykrotkami -na razie nielegalnie
zdobyte szczepki rosną 
A tego kaktusika dostałam od bratowej
No i na koniec moje ulubione fiołki
Dziś też trochę popstrykałam zdjęć w ogródku i z radością patrzę ,że wszystko co sadziłam jesienią zaczyna pomału kwitnąć , a nawet zakwitła sadzona niedawno niezapominajka

W domu podjęłam następną próbę dogadania się z trzykrotkami -na razie nielegalnie

A tego kaktusika dostałam od bratowej

No i na koniec moje ulubione fiołki

- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Ewo kociaki słodziutko wyglądają
Lubię jak są takie małe i zaczynają się wygłupiać i wszędzie zaglądać 
Trzymam kciuki za trzykrotkę.....poradzisz sobie z nią
Fiołeczki ślicznie kwitną
Trzymam kciuki za trzykrotkę.....poradzisz sobie z nią
Fiołeczki ślicznie kwitną
- eba
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1241
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Ewcia, ogródek wspaniały! U mnie na razie kilka bylinek się pojawiło, a i kalinka upolowana ostatnio na targach zaczęła kwitnąć.
- karolaipiotr
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1695
- Od: 5 lut 2009, o 20:29
- Lokalizacja: Malbork
Re: Moi zieloni domownicy cz.2
Jakie słodkie kociaki
Trzymam kciuki za trzykrotkę( w razie czego służę szczepkami
)
Karolina
Moi zieloni przyjaciele-część 1
Moi zieloni przyjaciele-część 1





