Mój różany ogród... cz.2
- Tulipan998
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4604
- Od: 31 paź 2008, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
- Kontakt:
Re: Mój ogród- kiedyś będzie różanie... cz.2
140 róż to dopiero bedzie jeszcze piękniej , a za jakieś 2 , 3 lata .. , to my tu zawału dostaniemy.. Będzie różany ogród botaniczny Ani , wstęp 5 zł dzieci , dorośli 8 zł
. Luknij jeszcze do mnie na sekundę prosze , bo nie wiem czy moge jeszcze różyska nagokorzeniowe sadzić.. 
|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Mój ogród- kiedyś będzie różanie... cz.2
Anuś, ze zgrozą przeczytałam co Was spotkało... Sanepid jednak powinien sie tym zainteresować - ta pani chyba sprzedała więcej tych rybek i jeśli nie zareagują, ktos inny może nie mieć tyle szczęścia (w nieszczęsciu) co Wy...
a róże CUDNE i ta ilość...

a róże CUDNE i ta ilość...
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Mój ogród- kiedyś będzie różanie... cz.2
Współczuję Aniu z tym co przeszliście z nieświeżymi rybami,poszłabym jeszcze do sklepu ,w którym je kupiłaś i powiedziała co trzeba....
A róża Granny jest przepiękna,Scarlet Moss oryginalna,z tego co pamiętam ,to kwtną one non stop,czyż nie?
A róża Granny jest przepiękna,Scarlet Moss oryginalna,z tego co pamiętam ,to kwtną one non stop,czyż nie?
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój ogród- kiedyś będzie różanie... cz.2
Mnie zachwyciła Octavia Hill 
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród- kiedyś będzie różanie... cz.2
Neluś, masz rację, te róże kwitną ciągle i długo
Sklep nie jest w okolicy, tak to już bym tam dawno poszła..
nadal mnie mdli
Ewuniu, sama nie rozumiem, dlaczego Sanepid tak lekko do tego podszedł
Mam nadzieję, że szybko dostaniemy jakąś odpowiedź
Arturze...
muszę pomyśleć o tych biletach..
zawsze na kolejny krzaczek się zarobi

Stokrotko, Dawidkowi kupiłam tran dla dzieci, taki w płynie, ale za nic nie chce pić
On ma 3 latka.
Nadia na to jeszcze za mała, tran jest od 3 lat właśnie a o miód się boję, bo mamy podstawy do alergii
Daje jej tylko vibomil i syrop malinowy z wodą, bo dużego wyrobu dla małych dzieciątek to nie ma.
Jutro jedziemy do kontroli, ale z ulgą stwierdzam, że Nadi wyzdrowiała, tylko apetytu nadal brak.
Prawie nic nie je od 2 tygodni
Ewuś, ten las różany to będzie dopiero za kilka lat, póki co to krzaczki jak niemowlaczki, nawet nie widać niektórych
Ale marzę o tym, żeby w moim ogrodzie były widoczne głównie róże, żeby się łączyły i przeplatały i tworzyły gąszcz.
Dlatego tak mam ciasne nasadzenia, które jeszcze przeplatają powojniki i mam nadzieję na dosadzenie jeszcze kilku bylin na wiosnę.
Gabi, właśnie bardzo się bałam o tą salmonellę, jakie są objawy?
To samo nie przechodzi chyba, co??
Domiś, no nie chcą, powiedzieli, że wezmą ze sklepu
Sklep nie jest w okolicy, tak to już bym tam dawno poszła..
nadal mnie mdli
Ewuniu, sama nie rozumiem, dlaczego Sanepid tak lekko do tego podszedł
Mam nadzieję, że szybko dostaniemy jakąś odpowiedź
Arturze...
muszę pomyśleć o tych biletach..
zawsze na kolejny krzaczek się zarobi

Stokrotko, Dawidkowi kupiłam tran dla dzieci, taki w płynie, ale za nic nie chce pić
On ma 3 latka.
Nadia na to jeszcze za mała, tran jest od 3 lat właśnie a o miód się boję, bo mamy podstawy do alergii
Daje jej tylko vibomil i syrop malinowy z wodą, bo dużego wyrobu dla małych dzieciątek to nie ma.
Jutro jedziemy do kontroli, ale z ulgą stwierdzam, że Nadi wyzdrowiała, tylko apetytu nadal brak.
Prawie nic nie je od 2 tygodni
Ewuś, ten las różany to będzie dopiero za kilka lat, póki co to krzaczki jak niemowlaczki, nawet nie widać niektórych
Ale marzę o tym, żeby w moim ogrodzie były widoczne głównie róże, żeby się łączyły i przeplatały i tworzyły gąszcz.
Dlatego tak mam ciasne nasadzenia, które jeszcze przeplatają powojniki i mam nadzieję na dosadzenie jeszcze kilku bylin na wiosnę.
Gabi, właśnie bardzo się bałam o tą salmonellę, jakie są objawy?
To samo nie przechodzi chyba, co??
Domiś, no nie chcą, powiedzieli, że wezmą ze sklepu
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród- kiedyś będzie różanie... cz.2
Aniu, tutaj masz na temat salmonelli,
w przypadku podejrzenia musielibyście mieć przeprowadzone badania.
Zdrowia życzę. :P
Podsumowanie różane z przyjemnością obejrzę

w przypadku podejrzenia musielibyście mieć przeprowadzone badania.
Zdrowia życzę. :P
Podsumowanie różane z przyjemnością obejrzę
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród- kiedyś będzie różanie... cz.2
Eluś, bardzo dziękuję, właśnie zgłębiam wiedzę
i wszystko wskazuje na to, że te moje objawy faktycznie nie muszą szybko przejść, jeśli to salmonella....
i wszystko wskazuje na to, że te moje objawy faktycznie nie muszą szybko przejść, jeśli to salmonella....
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Mój ogród- kiedyś będzie różanie... cz.2
Dobrze Aniu ,że zrobiłaś katalog różany ,,,będę go śledzić, patrzeć ,
patrzeć i chcieć 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój ogród- kiedyś będzie różanie... cz.2
ANIU Cuba Dance ,CLAIR,COLETTE i Barcarole bardzo mi się podobają . po prostu boskie . Zresztą wszystkie są ładne ale te wyjątkowo no i jeszcze Abraham Darby gdyz jego tez kupiłam w na jesien . Niestety mój M miał Salmonellę to wyladował w zakaznym ,ale to lata temu [z jajka ]
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród- kiedyś będzie różanie... cz.2
o rany
dobra, reszta jutro, bo mi się w oczach pokręciło

Bogusiu, zrobiłam, bo zaczyna mi się mieszać już wszystko zarówno zdjęcia jak i opisy
, niektóre róże są podobne w różnych fazach rozwoju do siebie, teraz siadłam nad zdjęciami i myślałam co jest co i czy na pewno...
i myślę, że i Wam się przyda, sama latałam po wątkach na początku zachłanna każdego zdjęcia
ale uprzedzam, że niektóre róże nie pokazały całego piękna, na przykład Chicago Peace..
przy pierwszym kwitnieniu byłam na wczasach, przy drugim..
nie zdążyła rozkwitnąć bo Dawidek z koleżanką zrobili sobie Boże Ciało...
i wszystkie kwiaty i pąki pozrywali, ja je dopiero rano znalazłam na trawce...
nawet nie wiecie co czułam.....
teraz, przy trzecim kwitnieniu naszła ją zima i masz babo placek
pourywały się wszystkie pąki, które już prawie rozkwitły
rozkwitła w domu, ale brakło jej tego uroku....
dobra, reszta jutro, bo mi się w oczach pokręciło

Bogusiu, zrobiłam, bo zaczyna mi się mieszać już wszystko zarówno zdjęcia jak i opisy
i myślę, że i Wam się przyda, sama latałam po wątkach na początku zachłanna każdego zdjęcia

ale uprzedzam, że niektóre róże nie pokazały całego piękna, na przykład Chicago Peace..
przy pierwszym kwitnieniu byłam na wczasach, przy drugim..
nie zdążyła rozkwitnąć bo Dawidek z koleżanką zrobili sobie Boże Ciało...
nawet nie wiecie co czułam.....
teraz, przy trzecim kwitnieniu naszła ją zima i masz babo placek
pourywały się wszystkie pąki, które już prawie rozkwitły
rozkwitła w domu, ale brakło jej tego uroku....
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród- kiedyś będzie różanie... cz.2
Jadziu, Cuba Dance to ponoć Rumba, tylko pod taką nazwą kupiłam ją w R.
Rumbę również mam i niby to samo, ale wygląda inaczej
Jak mi nie przejdą mdłości do kilku dni (i wierci mnie co jakiś czas w brzuchu), to idę zrobić badania
Rumbę również mam i niby to samo, ale wygląda inaczej
Jak mi nie przejdą mdłości do kilku dni (i wierci mnie co jakiś czas w brzuchu), to idę zrobić badania
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Mój ogród- kiedyś będzie różanie... cz.2
Aniu tobie się pokręciło a co my biedne ludki mamy powiedzieć
i jesteśmy dopiero przy C - Barkarole, Cuba Dance, Colette i Capucino - moje marzenie
A co do zasypanego śniegiem ogrodu to nie oszczędza cię tego roku aura, wiosnę mały potop a teraz ta śnieżyca, ale widać, że różyczki się nie dają, silne bestyjki
A co do zasypanego śniegiem ogrodu to nie oszczędza cię tego roku aura, wiosnę mały potop a teraz ta śnieżyca, ale widać, że różyczki się nie dają, silne bestyjki
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Mój ogród- kiedyś będzie różanie... cz.2
Aniu
no i juz po śniegu
ogród nowo narodzony!
Widzę, że Colette jest silna i pięknie powtarza!
no i juz po śniegu
ogród nowo narodzony!
Widzę, że Colette jest silna i pięknie powtarza!
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój ogród- kiedyś będzie różanie... cz.2
ANUŚKO do tej mojej obrazkowej Rumby ona wcale nie podobna . Twoja o niebo piękniejsza ,ale zobaczymy jak u mnie zakwitnie ta Rumba
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogród- kiedyś będzie różanie... cz.2
Aniu, salmonella to coś najgorszego co mnie spotkało.AniaDS pisze:
Gabi, właśnie bardzo się bałam o tą salmonellę, jakie są objawy?
To samo nie przechodzi chyba, co??![]()
Objawami były wymioty, biegunka, temperatura i straszna słabość.
Nic nie mogłam zjeść, bo co zjadłam lub wypiłam, od razu było z powrotem.
Byłam strasznie słaba, dopiero po kilku zastrzykach trochę przeszło.
W sumie było tak źle prawie tydzień.
Byłam na zwolnieniu lekarskimi po tygodniu poszłam do pracy, bo się dość dobrze czułam.
A od lekarki dostałam ochrzan, bo nie wolno mi było.
Róże cudne...


