PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 2 cz.

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ariena
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 4 kwie 2010, o 10:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

A u mnie dużo wróbelków. :D Zaczeły mnie odwiedzać gdy miałam worek ziemi na balkonie, a ten worek się rozerwał i nie sprzątałam tego bo balkon jest cały do malowania i remontu. Wróble przylatywały się kąpać w tym już wysuszonym piasku i czasem im tam rzuciłam kawałki wysuszonej bułki lub chleba. Teraz te same wróbelki dokarmiam.
Awatar użytkownika
Gabriel
200p
200p
Posty: 371
Od: 28 gru 2010, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolszczyzna

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Ja też dokarmiam zimą ptaki :) . Wróble, sikorki i inne małe ptaszki mają osobny karmnik z siatką, a większym sypię po prostu na ziemię (najcześciej przylatują gołębie). Chodzę tez nad rzekę karmić kaczki. Nie zauważyłem mniejszej liczby ptaków, a mew jest na pewno więcej (kiedyś to wcale ich na południu nie było).
Pozdrawiam, Gabriel
Awatar użytkownika
magos13
500p
500p
Posty: 635
Od: 2 lut 2010, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

A skąd jesteś?
Pozdrawiam. Gosia
Awatar użytkownika
Gabriel
200p
200p
Posty: 371
Od: 28 gru 2010, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolszczyzna

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Mieszkam w Opolu.
Pozdrawiam, Gabriel
Awatar użytkownika
PUMKA
500p
500p
Posty: 593
Od: 16 sty 2009, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Skutkiem "ubocznym" karmienia ptaków ( głównie sikorek ) jest stała obecność krogulca... Szybki i zwinny, poluje niemal niezawodnie. Jego podstawowe danie to sikory ale widziałam jak upolował też i kosa. Czuje się u nas w ogrodzie jak u siebie, przesiaduje na drzewach, zjada zdobycze, pozostawiając masę piórek, smutny dowód, że on też musi jeść :roll:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
x_o-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1045
Od: 30 mar 2010, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

U mnie też bywa. Raz, kiedy szłam uzupełnić karmę, akurat polował - widziałam stadko uciekających sikorek. One są bardzo sprytne, chowają się u mnie w gęstwinie ogromnej tujowej kuli :D . Nic nie upolował, chociaż taka jego krogulcza natura, też potrzebuje jeść, aby przeżyć :wink:
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9832
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

U mnie nie widziałam żadnego drapieżnika, ale kiedyś sowa latała. Nocą. Ale sąsiad mówił, ze 2 lata temu u niego jastrząb polował :-(
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
Ariena
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 4 kwie 2010, o 10:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Czy istnieje jakiś sposób na natłuszczanie sypkich ziaren i czym można natłuścić?

To moi stali bywalcy. Wróciła parka sierpówek ale jeszcze nie zrobiłam im zdjęcia.
Kawki pastwią się nad słoniną zawieszonym na zielonym druciku. :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Kaja
500p
500p
Posty: 847
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Na balkonie w bloku mam karmnik.
Codziennie był odwiedzany przez sikorki ,wróble i dwa kosy.Dla kosów na zewnątrz,bo nie wchodzą do karmnika są pokrojone rodzynki i połówka jabłka.
Od 1 stycznia do wczoraj w ogóle nie musiałam dosypywać pokarmu,bo przez cały dzień nie pojawiał się ani jeden ptak.
Dopiero dzisiaj zaczął się ruch i jest jak dawniej.
Jak myślicie,czy mogły je wystraszyć noworoczne fajerwerki?
Czy może jest jakaś inna przyczyna.
Mirabilis
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1001
Od: 27 maja 2006, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Na moim balkonie to samo. Przez cztery dni ani jednej sikorki, choć przed sylwestrem było ich mnóstwo. Wczoraj pojawiły się dwie pierwsze. Dziś przyleciały następne. Bałam się, że już nie wrócą. :cry:
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
sylwekw

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

No to i ja też coś dorzucę.
Pierw nie najlepsze technicznie ale za to moim zdaniem klimatyczne. Sikora modraszka skryta przed zimnem "wewnątrz" iglaka.

Obrazek


A teraz wizyta tej jakże nielubianej przez niektórych ale przecież naprawdę ładnej ....

Sójka - ja patrzę na nią a ona na mnie :-)
Obrazek

Jakie akrobacje wyczynia aby sięgnąć z karmnika "rarytas" - łuskany słonecznik.
Obrazek

Jeszcze jedna wymiana spojrzeń.
Obrazek
magnolia15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 992
Od: 26 sty 2009, o 14:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: biesal.warmia i mazury

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Sylwek, piękne zdjęcia. sójka wygląda super,a pozuje jak modelka-czym ją przekupiłeś ?
Moje wątki
Zapraszam,Marzena
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
sylwekw

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Jak już pisałem, spośród wszystkiego co jest w karmniku jako rarytas uważają łuskany słonecznik - z resztą nie tylko one :-). Dopiero jak się skończy biorą się za inne ziarna.
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9832
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Łuskany słonecznik i ja chętnie zjem :-) U mnie wizyty nierówne, raz cały dzień zlatują się stada, a wczoraj tylko rano o świcie przyleciało parę ptaszków i frrrrr tyle je widziałam. Chyba mam konkurencję w okolicy ;-) Kosy przylatują do jabłuszek, ale one są u mnie cały rok. Marzę cały czas o zwabieniu gila lub jemiołuszek. Wiem, że są w okolicy, ale u mnie w ogrodzie nie bywają :-( może powinnam klony posadzić :-)
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.

Post »

Prawdopodobnie i to nie pomoże.
Jemiołuszki prawie na 100 % do karmnika nie przylecą. Owszem, zainteresują się na pewno jarzębiną ale nie każdy je przecież sadzi w swoim ogrodzie.
Już szybciej gile. Przy braku pożywienia (np. jarzębiny) na "ogólnie dostępnych drzewach" i przy większym mrozie, potrafią się skusić na karmnik, ale na taki powiedziałbym - wolnostojący. Zjedzą i słonecznik (niełuskany) ale też i konopie a nawet siemię lnu. Niestety do typowego "blokowego" karmnika - na balkonie lub tuż za oknem - raczej nie podlecą.
Jeżeli ktoś zaobserwował inne zachowania tych ptaków, nie mówiąc o zdjęciach - niech napisze.

Ps. przypomina mi się wabiący głos gilów (pojedynczy). Trudno go do czegokolwiek porównać. Może ktoś ma jakiś pomysł ? Mnie przypomina dmuchanie w zepsute organki.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”