
PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 2 cz.
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.
A u mnie dużo wróbelków.
Zaczeły mnie odwiedzać gdy miałam worek ziemi na balkonie, a ten worek się rozerwał i nie sprzątałam tego bo balkon jest cały do malowania i remontu. Wróble przylatywały się kąpać w tym już wysuszonym piasku i czasem im tam rzuciłam kawałki wysuszonej bułki lub chleba. Teraz te same wróbelki dokarmiam.

- Gabriel
- 200p
- Posty: 371
- Od: 28 gru 2010, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.
Ja też dokarmiam zimą ptaki
. Wróble, sikorki i inne małe ptaszki mają osobny karmnik z siatką, a większym sypię po prostu na ziemię (najcześciej przylatują gołębie). Chodzę tez nad rzekę karmić kaczki. Nie zauważyłem mniejszej liczby ptaków, a mew jest na pewno więcej (kiedyś to wcale ich na południu nie było).

Pozdrawiam, Gabriel
- PUMKA
- 500p
- Posty: 593
- Od: 16 sty 2009, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.
Skutkiem "ubocznym" karmienia ptaków ( głównie sikorek ) jest stała obecność krogulca... Szybki i zwinny, poluje niemal niezawodnie. Jego podstawowe danie to sikory ale widziałam jak upolował też i kosa. Czuje się u nas w ogrodzie jak u siebie, przesiaduje na drzewach, zjada zdobycze, pozostawiając masę piórek, smutny dowód, że on też musi jeść









Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.
U mnie też bywa. Raz, kiedy szłam uzupełnić karmę, akurat polował - widziałam stadko uciekających sikorek. One są bardzo sprytne, chowają się u mnie w gęstwinie ogromnej tujowej kuli
. Nic nie upolował, chociaż taka jego krogulcza natura, też potrzebuje jeść, aby przeżyć 


- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.
U mnie nie widziałam żadnego drapieżnika, ale kiedyś sowa latała. Nocą. Ale sąsiad mówił, ze 2 lata temu u niego jastrząb polował 

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.
Czy istnieje jakiś sposób na natłuszczanie sypkich ziaren i czym można natłuścić?
To moi stali bywalcy. Wróciła parka sierpówek ale jeszcze nie zrobiłam im zdjęcia.
Kawki pastwią się nad słoniną zawieszonym na zielonym druciku.









To moi stali bywalcy. Wróciła parka sierpówek ale jeszcze nie zrobiłam im zdjęcia.
Kawki pastwią się nad słoniną zawieszonym na zielonym druciku.










Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.
Na balkonie w bloku mam karmnik.
Codziennie był odwiedzany przez sikorki ,wróble i dwa kosy.Dla kosów na zewnątrz,bo nie wchodzą do karmnika są pokrojone rodzynki i połówka jabłka.
Od 1 stycznia do wczoraj w ogóle nie musiałam dosypywać pokarmu,bo przez cały dzień nie pojawiał się ani jeden ptak.
Dopiero dzisiaj zaczął się ruch i jest jak dawniej.
Jak myślicie,czy mogły je wystraszyć noworoczne fajerwerki?
Czy może jest jakaś inna przyczyna.
Codziennie był odwiedzany przez sikorki ,wróble i dwa kosy.Dla kosów na zewnątrz,bo nie wchodzą do karmnika są pokrojone rodzynki i połówka jabłka.
Od 1 stycznia do wczoraj w ogóle nie musiałam dosypywać pokarmu,bo przez cały dzień nie pojawiał się ani jeden ptak.
Dopiero dzisiaj zaczął się ruch i jest jak dawniej.
Jak myślicie,czy mogły je wystraszyć noworoczne fajerwerki?
Czy może jest jakaś inna przyczyna.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1001
- Od: 27 maja 2006, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.
Na moim balkonie to samo. Przez cztery dni ani jednej sikorki, choć przed sylwestrem było ich mnóstwo. Wczoraj pojawiły się dwie pierwsze. Dziś przyleciały następne. Bałam się, że już nie wrócą. 

Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.
No to i ja też coś dorzucę.
Pierw nie najlepsze technicznie ale za to moim zdaniem klimatyczne. Sikora modraszka skryta przed zimnem "wewnątrz" iglaka.

A teraz wizyta tej jakże nielubianej przez niektórych ale przecież naprawdę ładnej ....
Sójka - ja patrzę na nią a ona na mnie

Jakie akrobacje wyczynia aby sięgnąć z karmnika "rarytas" - łuskany słonecznik.

Jeszcze jedna wymiana spojrzeń.

Pierw nie najlepsze technicznie ale za to moim zdaniem klimatyczne. Sikora modraszka skryta przed zimnem "wewnątrz" iglaka.
A teraz wizyta tej jakże nielubianej przez niektórych ale przecież naprawdę ładnej ....
Sójka - ja patrzę na nią a ona na mnie

Jakie akrobacje wyczynia aby sięgnąć z karmnika "rarytas" - łuskany słonecznik.
Jeszcze jedna wymiana spojrzeń.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 992
- Od: 26 sty 2009, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: biesal.warmia i mazury
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.
Sylwek, piękne zdjęcia. sójka wygląda super,a pozuje jak modelka-czym ją przekupiłeś ?
Moje wątki
Zapraszam,Marzena
Zapraszam,Marzena
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.
Jak już pisałem, spośród wszystkiego co jest w karmniku jako rarytas uważają łuskany słonecznik - z resztą nie tylko one
. Dopiero jak się skończy biorą się za inne ziarna.

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.
Łuskany słonecznik i ja chętnie zjem
U mnie wizyty nierówne, raz cały dzień zlatują się stada, a wczoraj tylko rano o świcie przyleciało parę ptaszków i frrrrr tyle je widziałam. Chyba mam konkurencję w okolicy ;-) Kosy przylatują do jabłuszek, ale one są u mnie cały rok. Marzę cały czas o zwabieniu gila lub jemiołuszek. Wiem, że są w okolicy, ale u mnie w ogrodzie nie bywają
może powinnam klony posadzić 



Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 3 cz.
Prawdopodobnie i to nie pomoże.
Jemiołuszki prawie na 100 % do karmnika nie przylecą. Owszem, zainteresują się na pewno jarzębiną ale nie każdy je przecież sadzi w swoim ogrodzie.
Już szybciej gile. Przy braku pożywienia (np. jarzębiny) na "ogólnie dostępnych drzewach" i przy większym mrozie, potrafią się skusić na karmnik, ale na taki powiedziałbym - wolnostojący. Zjedzą i słonecznik (niełuskany) ale też i konopie a nawet siemię lnu. Niestety do typowego "blokowego" karmnika - na balkonie lub tuż za oknem - raczej nie podlecą.
Jeżeli ktoś zaobserwował inne zachowania tych ptaków, nie mówiąc o zdjęciach - niech napisze.
Ps. przypomina mi się wabiący głos gilów (pojedynczy). Trudno go do czegokolwiek porównać. Może ktoś ma jakiś pomysł ? Mnie przypomina dmuchanie w zepsute organki.
Jemiołuszki prawie na 100 % do karmnika nie przylecą. Owszem, zainteresują się na pewno jarzębiną ale nie każdy je przecież sadzi w swoim ogrodzie.
Już szybciej gile. Przy braku pożywienia (np. jarzębiny) na "ogólnie dostępnych drzewach" i przy większym mrozie, potrafią się skusić na karmnik, ale na taki powiedziałbym - wolnostojący. Zjedzą i słonecznik (niełuskany) ale też i konopie a nawet siemię lnu. Niestety do typowego "blokowego" karmnika - na balkonie lub tuż za oknem - raczej nie podlecą.
Jeżeli ktoś zaobserwował inne zachowania tych ptaków, nie mówiąc o zdjęciach - niech napisze.
Ps. przypomina mi się wabiący głos gilów (pojedynczy). Trudno go do czegokolwiek porównać. Może ktoś ma jakiś pomysł ? Mnie przypomina dmuchanie w zepsute organki.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,