A pachnie chociaż?
Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2567
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4952
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Dzień dobry Loki
Miło że współdzielisz swoją pasję zieloną ze współmałżonką
Mój mąż też troszkę zainteresował się ogrodem z czasem.
Orik, miesięcznica
Wiosna na całego
Miło że współdzielisz swoją pasję zieloną ze współmałżonką
Mój mąż też troszkę zainteresował się ogrodem z czasem.
Orik, miesięcznica
Wiosna na całego
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12849
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
@ Florian – spróbuję jutro jakiś filmik nakręcić w ogrodzie, żeby w pełni pokazać ile tej miesiącznicy mam. Judaszowiec jest bezproblemowy w uprawie, a jego kwitnienie oszałamiające, więc gorąco polecam. A wawrzyn, jak już pisałem, jest bodaj najgorszym chwastem. Nie dość, że sieje się na potęgę, to jeszcze jak na chwast wyjątkowo duży rośnie – jeden taki na pograniczu ogrodu mojego i sąsiadów już wyższy nie tylko niż mój dom (co łatwe, bo parterowy), ale i niż dom sąsiadów (piętrowy). Co do serduszki – biała mi wypadła w tym roku. Nie wiem czemu. Już odkupiłem, ale kwiaty dopiero za rok. Chyba że znowu wypadnie.
@ Kuneg – a wiesz, że nigdy nie wąchałem kwiatów laurowca? Ale cała roślina wydziela ten charakterystyczny zapach, który sprawia, że jego liście dodaje się jako przyprawę do potraw.
@ Bufo bufo – witam w moim wątku! Co do orlików – najpiękniejsze właśnie rozkwitły… na chodniku przy ulicy już za moim płotem. Wysiały się tam z mojego ogrodu.
Jutro pokażę fotki.
Pozdrawiam!
LOKI
@ Kuneg – a wiesz, że nigdy nie wąchałem kwiatów laurowca? Ale cała roślina wydziela ten charakterystyczny zapach, który sprawia, że jego liście dodaje się jako przyprawę do potraw.
@ Bufo bufo – witam w moim wątku! Co do orlików – najpiękniejsze właśnie rozkwitły… na chodniku przy ulicy już za moim płotem. Wysiały się tam z mojego ogrodu.
Pozdrawiam!
LOKI
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2839
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Witaj Loki
Twój ogród jak zawsze zaskakuje - tym razem powojniki i lilaki dały już czadu, i orliki
Aż poszłam sprawdzić swojego lilaka ... no ma już pąki, ale klematisy i orliki nawet nie myślą o kwiatkach. Prawdę mówiąc powojnik Guernsey Cream ma pąki ale do kwiatów jeszcze daleko.
Miłej niedzieli i słońca
Twój ogród jak zawsze zaskakuje - tym razem powojniki i lilaki dały już czadu, i orliki
Miłej niedzieli i słońca
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12849
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
@ Jarha – ciekaw jestem, co powiesz na dzisiejszy zestaw fotek:
Allium neapolitanum

Aquilegia canadensis

Aquilegia vulgaris






Cercis siliquastrum

Clematis montana + Laburnum anagyroides

Convolvulus cneorum

Cytisus procumbens

Hesperis matronalis

Laburnum anagyroides

Melittis melissophyllum

Narcissus poeticus

Paeonia sp.

Phlox douglasii


Salvia pratensis

A na koniec, panie i panowie, zapraszam na filmową przechadzkę po moim ogródku: https://drive.google.com/file/d/1aor10d ... sp=sharing
Pozdrawiam!
LOKI
Allium neapolitanum

Aquilegia canadensis

Aquilegia vulgaris






Cercis siliquastrum

Clematis montana + Laburnum anagyroides

Convolvulus cneorum

Cytisus procumbens

Hesperis matronalis

Laburnum anagyroides

Melittis melissophyllum

Narcissus poeticus

Paeonia sp.

Phlox douglasii


Salvia pratensis

A na koniec, panie i panowie, zapraszam na filmową przechadzkę po moim ogródku: https://drive.google.com/file/d/1aor10d ... sp=sharing
Pozdrawiam!
LOKI
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Parochetus i Eriolarynx warte zachodu z przechowaniem przez zimę
, zwłaszcza, że ona u Ciebie krótko gości.
Moja wiosna stara się dogonić francuską i jest już tuż, tuż, ale kwitnące orliki
czy hiacynciki to jeszcze daleko w tyle!
Pięknie kwitnie judaszowiec
jak i cała reszta wiosennego towarzystwa
.
Nieco spóźnione, serdeczności imieninowe dołączam.
Edit.
Oczywiście skorzystałam z zaproszenia na spacerek
Jeszcze jakieś dwie, trzy donice zmieściłyby się
, a ten areał, zmarnowany pod trawnik, nie dałby się pozyskać od sąsiada?
Moja wiosna stara się dogonić francuską i jest już tuż, tuż, ale kwitnące orliki
Pięknie kwitnie judaszowiec
Nieco spóźnione, serdeczności imieninowe dołączam.
Edit.
Oczywiście skorzystałam z zaproszenia na spacerek
Jeszcze jakieś dwie, trzy donice zmieściłyby się
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Juras
Witam w pięknych okolicznościach przyrody
Cudnie jest prawda
Pokaż ten łan wieczorników please
U mnie jeden beniaminek
Obłędne macie wielkie kwitnące krzewy
Bardzo zaawansowana wegetacja u Was
Orliki niczym cenne klejnoty
A jak tam przedszkole w doniczkach
Witam w pięknych okolicznościach przyrody
Cudnie jest prawda
Pokaż ten łan wieczorników please
Obłędne macie wielkie kwitnące krzewy
Bardzo zaawansowana wegetacja u Was
Orliki niczym cenne klejnoty
A jak tam przedszkole w doniczkach
-
kasia74
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3007
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Zdecydowanie za szybko wszystko Ci kwitnie.
Pospacerowałam po twoi ogrodzie, i normalnie busz widzę, maczetę już masz żeby się do domu dostać
Do tego ogrom doniczek, a ja myślałam że mam u siebie sporo.
Pospacerowałam po twoi ogrodzie, i normalnie busz widzę, maczetę już masz żeby się do domu dostać
Do tego ogrom doniczek, a ja myślałam że mam u siebie sporo.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Piękna ta twoja wiosna.
Żonkile piękne.
Krzewy kwitnące zawsze przyciągają wzrok. Z daleka widoczne .
Montana pięknie ukwiecona.
I już orliku kwitną. Moim jeszcze daleko do kwitnien.
Żonkile piękne.
Krzewy kwitnące zawsze przyciągają wzrok. Z daleka widoczne .
Montana pięknie ukwiecona.
I już orliku kwitną. Moim jeszcze daleko do kwitnien.
-
krasna101
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 1043
- Od: 5 gru 2011, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: suwalszczyzna
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Jurku przychodzę do Ciebie z rewizytą i podziękować za odwiedzenie mnie i pochwalenie "mojej wiosny" ale wiedziałam, że Twoja wiosna jest już bardziej kwiecista
Jednak głównym powodem odwiedzenia Ciebie jest to, że chcę Cię poinformować ,że znalazłam / gdzieś wyczytałam/ dobry sposób na odstraszanie ślimaków. U mnie się sprawdził
Ja w różnych skrzyniach, wysokich pojemnikach siałam sałatę ale zawsze mimo przykrycia siatką ślimaki mi właziły i zjadały ją. No i okazuje się, że ślimaki nie lubią miedzi. Kupiłam taką siatkę nakryłam brzegi skrzyni i mimo,że pokazały się ślimaki i łaziły w pobliżu do skrzyni nie wlazły. Ponoć można nawet drut miedziany kłaść na ich drodze.
Spróbuj tej metody i życzę Ci powodzenia z pozdrowieniami Bożena
Jednak głównym powodem odwiedzenia Ciebie jest to, że chcę Cię poinformować ,że znalazłam / gdzieś wyczytałam/ dobry sposób na odstraszanie ślimaków. U mnie się sprawdził
Spróbuj tej metody i życzę Ci powodzenia z pozdrowieniami Bożena
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Jerzy
Obejrzałam film i....doszłam do wniosku ,że wcale nie taki karłowaty Wasz ogród.
Większy niż myślałam.
Ale masa doniczek ,niczym w S. w moim starym ogrodzie.
Ja teraz tylko na doniczki się przestawiam
Na balkonach
Czy dobrze widzę psiankę /solanum w gruncie ?
Macie karczocha czy karda
Obejrzałam film i....doszłam do wniosku ,że wcale nie taki karłowaty Wasz ogród.
Większy niż myślałam.
Ale masa doniczek ,niczym w S. w moim starym ogrodzie.
Ja teraz tylko na doniczki się przestawiam
Czy dobrze widzę psiankę /solanum w gruncie ?
Macie karczocha czy karda
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2428
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Loki super ,masz wręcz tajemniczy ogród z pięknymi krzewami,tunelami,ale by się moje wnuki miały gdzie chować i biegać ciekawymi scieżkami.Super prawdziwie prywatny teren,bez modowych wariackich czasami ograniczeń,tak trzymaj

- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4952
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Tak sobie wyobrażam zagajnik
Dzięki za filmik
Ciekawe, ile lat ma Twój Cercis siliquastrum?
W donicach skarby
Goła ziemia to zapewne warzywnik?
Ciekawe, ile lat ma Twój Cercis siliquastrum?
W donicach skarby
Goła ziemia to zapewne warzywnik?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12849
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
@ Marta – Oj warte zachodu, warte! Dziękuję zarówno za wyrazy uznania dla ogrodu, jak i za życzenia imieninowe! Donic mam nadzieję, że zmieści się jeszcze więcej niż dwie-trzy, bo oboje z żoną mamy bardzo ambitne plany.
A jeśli chodzi o odkupywanie ogrodu od sąsiada – raczej nie sądzę…
@ Pelagia – Jest cudnie. A jeszcze cudniej mi od dzisiaj, bo miałem zaległy urlop do wykorzystania, no i wykorzystałem – przez jedenaście dni będę się byczył, książki czytał i z ogródka korzystał. Łan wieczorników chętnie pokażę jak zakwitnie, bo na razie kwitnie tylko ta jedna sztuka, której zdjęcie pokazałem, a reszta dopiero w pąkach. Ale sieje się toto jak chwast, równie mocno co miesiącznica, więc jest ich pełno. Dzięki za uznanie. Przedszkole powoli już wysadzam do gruntu w miarę jak rośnie. Mówisz, że przestawiasz się na doniczkarstwo? Szkoda, oj szkoda. Co do psianki – jako chwast w moim ogrodzie pojawia się psianka czarna (Solanum nigrum), ale wątpię, żebyś ją na tym filmie wypatrzyła. Jeśli chodzi o to, czy mamy karczocha czy karda, to przyznam uczciwie, że za Chiny ludowe nie potrafię ich rozróżnić – ale chyba jest to jednak karczoch (o ile dobrze pamiętam co za nasiona kupowałem parę lat temu).
@ Kasia – Co to znaczy „za wcześnie kwitnie”, bo nie rozumiem?
Przecież ja tego kwitnienia czekam jak kania dżdżu. A busz jest dokładnie taki jak lubię. Jeśli zaś chodzi o doniczki – część to tegoroczne wysiewy czekające na wysadzenie, a reszta to doniczkowy ogród małżonki. Aczkolwiek od tego roku planuję do niej dołączyć z kilkoma okazami (zresztą już te plany zacząłem wcielać w życie – jedna opuncja i dwa powoje są moje).
@ Anabuko – Żonkili niestety nie mam, bo wypadły. Ale inne narcyzy rzeczywiście fajne – szkoda, że już przekwitły. Powojnik górski zapiera dech w piersiach. Ogromny obszar pokrył, a kwieciem obsypany tak, że wierzyć się nie chce. Orliki najpiękniej kwitną na chodniku przy ulicy, gdzie wysiały się z mojego ogrodu.
@ Krasna – I co ja mam, wszystkie rabaty drucianą miedzianą siatką ogrodzić? Cienko to widzę. Trudne do wykonania, a i koszty byłyby ogromne. Ale dzięki za poradę.
@ Lojka – Dzięki za uznanie. A Twoich wnuków (ani żadnych innych dzieci) bym tu nie wpuścił – jeszcze by mi wszystko zadeptały.
@ Bufo-bufo – Judaszowca mam od dwunastu lat, natomiast nie umiem Ci powiedzieć ile miał w momencie, gdy go kupiłem, wielki w każdym razie nie był. Goła ziemia to nie warzywnik, bo takowego nie posiadam, lecz rabata z jednorocznymi. Część dalsza powoli obsadzana jest tym, co posiałem w doniczkach, w miarę jak podrasta, część bliższą obsiałem nasionami sianymi wprost do gruntu w Wielkanoc (powoli zaczyna toto wszystko kiełkować). Swoją drogą pamiętam jak zaczynałem przygodę z ogrodnictwem dwanaście lat temu i rabat jednorocznych miałem kilka. I mówili mi wszyscy ludzie z forum, że w miarę upływu lat na pewno się ten areał zmniejszy (niektórzy przekonywali, że w ogóle zniknie) bo byliny mniej roboty wymagają. No i fakt, że zmniejszył się drastycznie, teraz na jednoroczne mam już tylko jedną rabatę.
Pozdrawiam serdecznie!
LOKI
@ Pelagia – Jest cudnie. A jeszcze cudniej mi od dzisiaj, bo miałem zaległy urlop do wykorzystania, no i wykorzystałem – przez jedenaście dni będę się byczył, książki czytał i z ogródka korzystał. Łan wieczorników chętnie pokażę jak zakwitnie, bo na razie kwitnie tylko ta jedna sztuka, której zdjęcie pokazałem, a reszta dopiero w pąkach. Ale sieje się toto jak chwast, równie mocno co miesiącznica, więc jest ich pełno. Dzięki za uznanie. Przedszkole powoli już wysadzam do gruntu w miarę jak rośnie. Mówisz, że przestawiasz się na doniczkarstwo? Szkoda, oj szkoda. Co do psianki – jako chwast w moim ogrodzie pojawia się psianka czarna (Solanum nigrum), ale wątpię, żebyś ją na tym filmie wypatrzyła. Jeśli chodzi o to, czy mamy karczocha czy karda, to przyznam uczciwie, że za Chiny ludowe nie potrafię ich rozróżnić – ale chyba jest to jednak karczoch (o ile dobrze pamiętam co za nasiona kupowałem parę lat temu).
@ Kasia – Co to znaczy „za wcześnie kwitnie”, bo nie rozumiem?
@ Anabuko – Żonkili niestety nie mam, bo wypadły. Ale inne narcyzy rzeczywiście fajne – szkoda, że już przekwitły. Powojnik górski zapiera dech w piersiach. Ogromny obszar pokrył, a kwieciem obsypany tak, że wierzyć się nie chce. Orliki najpiękniej kwitną na chodniku przy ulicy, gdzie wysiały się z mojego ogrodu.
@ Krasna – I co ja mam, wszystkie rabaty drucianą miedzianą siatką ogrodzić? Cienko to widzę. Trudne do wykonania, a i koszty byłyby ogromne. Ale dzięki za poradę.
@ Lojka – Dzięki za uznanie. A Twoich wnuków (ani żadnych innych dzieci) bym tu nie wpuścił – jeszcze by mi wszystko zadeptały.
@ Bufo-bufo – Judaszowca mam od dwunastu lat, natomiast nie umiem Ci powiedzieć ile miał w momencie, gdy go kupiłem, wielki w każdym razie nie był. Goła ziemia to nie warzywnik, bo takowego nie posiadam, lecz rabata z jednorocznymi. Część dalsza powoli obsadzana jest tym, co posiałem w doniczkach, w miarę jak podrasta, część bliższą obsiałem nasionami sianymi wprost do gruntu w Wielkanoc (powoli zaczyna toto wszystko kiełkować). Swoją drogą pamiętam jak zaczynałem przygodę z ogrodnictwem dwanaście lat temu i rabat jednorocznych miałem kilka. I mówili mi wszyscy ludzie z forum, że w miarę upływu lat na pewno się ten areał zmniejszy (niektórzy przekonywali, że w ogóle zniknie) bo byliny mniej roboty wymagają. No i fakt, że zmniejszył się drastycznie, teraz na jednoroczne mam już tylko jedną rabatę.
Pozdrawiam serdecznie!
LOKI
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4952
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Orientalne jednoroczne są atrakcyjne (dla mnie), zawsze znajdę dla nich miejsce
Czekam kiedy mój judaszowiec otworzy pąki kwiatowe.


