No i mamy listopad?jesień z przymrozkami pierwszymi, które ścięły pączkujące dalie i pelargonie
Dwie pelargonie z balkonu chętnie przechowam na zimę, bo mają ładne kolory płatków.
Kilka dni temu dojechały do mnie nowe róże ,a w paczce jechały Artemis, Lady Emma Hamilton oraz Charlotte.
Niepotrzebnie weszłam na stronę pani Kamili i zamówiłam dodatkowo dwie panny.Jedna to kreacja Meillanda Princesse Marlene de Monaco ,a druga to Mascaret od Orarda z 2017 r
Także czeka mnie wykopanie jeszcze dwóch dołków.Lubię ten moment oczekiwania na pierwszy kwiat.Pierwszy pączek, listki, a potem zanurzyć nos w płatkach
4 liliowce wykopane z działki zostały przywiezione do ogrodu i posadziłam je w jednym miejscu .
Ostatnio chodzą za mną drzewka szczepione i pewnie sobie sprawię na wiosnę
Teraz czas odpocząć na zimę, ale zanim to nastąpi i będę miała chwilę dla książki to czeka mnie jeszcze przeprowadzka.Fachowiec dalej wykańcza łazienkę.Robi bardzo dokładnie i dlatego czas się wydłuża.Zaczynam się z lekka niecierpliwić, chciałabym na święta mieć czysto, ale już wiem, że to niemożliwe.
Katiusha nie jestem znawcą hortensji, a chciałabym być?uczę się na własnych błędach
Akurat hortensje kojarzą mi się z łatwą uprawą ,u mnie nie przemarzają.Ogrodowe owszem, a bukietowe są odporne. Nie jestem pewna jak nazywa się Twoja olbrzymia hortensja.Może to Annabelle? Pisałaś o małych zakupach? Ciekawa jestem co zakupiłaś?
Psina kocha działkę.Jak tylko usłyszy: Jedziemy na działeczkę to od razu staje pod drzwiami i czeka na założenie szelek.
Ewelinka jak pomyślałam, że wiosną zobaczę krokusy za oknem to musiałam posadzić
Pierwsze krokusy i przebiśniegi wyłaniające się spod śniegu.To musi być wspaniały widok
Czasu na działkę mi brakuje.Kawałek warzywnika jeszcze nie skopany, muszę syna zagonić do pracy, ale szkoła do późnych godzin uniemożliwia to zadanie.
Aniu to mnie pocieszyłaś, że róże w glinie rosną

Nie w każdym miejscu występuje glina, w drugiej części raczej piasek.Kupujesz obornik granulowany pewnie w dużych workach?
Ja do tej pory kupowałam w pudełkach 3 kg.
Aniu-anabuko ja już też koniec z zakupami.Teraz będzie oczekiwanie na wiosnę
Kupiłam za to monsterę.Daje mi trochę zieleni.
Wandziu nasz piesio to swojski przyjaciel.Wszyscy go kochamy, zaraz minie 9 lat odkąd mała kuleczka do nas przyjechała.
Glicynia ładnie urosła, a jej gałązki wspinają się na rosnącą obok wiśnię
Nowy nabytek posadzony...
Alicjo te kwiatki to Złocień Maruna.Pytałaś już wcześniej o nie.Nie zdążyłam zebrać nasion, długo już nie byłam na działce. Nie mam wiedzy, czy jeszcze jest możliwość zebrania?
Hortensję Annabelle przycinam bardzo nisko, a ona szybko odbija i wypuszcza nowe pędy.Także śmiało na wiosnę tnij.
Iwonko ja jestem bardzo rzadko na działce i boleję nad tym faktem.Tęsknię za nią
Zakupiłam dodatkowo dwie róże, które dopiero mają dojechać.Tak to jest, nie wchodzi się na strony szkółek

.Tak Iwonko sadzę, doglądam sporadycznie.Na razie głowę mam zaprzątniętą wykańczaniem łazienki.Dużo pracy, a czasu wolnego bardzo mało.Na tę chwilę jeszcze nie potrafię sobie wyobrazić jak to będzie.Przeprowadzić się z miasta na wieś.Tutaj za pasem święta, a tu rozgardiasz i pytanie ,czy majster skończy? Dodatkowo jakieś lekkie przeziębienie od tygodnia się wkradło.
Oczywiście mikstury idą w ruch.Olej z czarnuszki itd.Rok temu o tej samej porze miałam infekcję ciągnącą się dwa miesiące aż skończyło się na antybiotyku.Potem już było tylko lepiej.
Oj te zatoki?.oby w tym roku nie dały mi popalić?
Kompozycja jesienna...
Gosiu mieliśmy się wprowadzić do końca grudnia, ale jak teraz patrzę na to wszystko to chyba to niemożliwe

.Chyba, że będziemy mieszkać w niewykończonym do końca domu.Przedsionek nie ma płytek, salon cały zawalony narzędziami fachowca.Dodatkowo doszły pewne niedociągnięcia poprzednich majstrów, którzy niedokładnie wykonali swoją pracę.To wszystko się przedłuża ,a czas leci.
Iglaczki bardzo mi się podobają, tak jak pisałam najbardziej szczepione ,ale one dużo złociszy kosztują. A tu ciągle nowe wydatki.Lampy?itd Tu by się chciało nowe rośliny, ale trzeba rozsądnie podchodzić do wydatków. Na pewno na wiosnę ruszę z kopyta.Musimy postawić jeszcze domek narzędziowy, aby przechować taczki i narzędzia, donice.
Nowy nabytek...w google zobaczyłam jaki to potwór będzie...i co teraz?
Taki wazonik z przeceny kupiłam...
Nowe modelki już posadzone...
Trawka wychodzi.....hurraaaa
Miłej niedzieli życzę wszystkim
