Papryka do gruntu. Część 6
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 8 maja 2016, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Papryka do gruntu. Część 6
U mnie na tą chwilę wykielkowaly prawie wszystkie odmiany, poza Odą - nasiona mam oryginalne, wysiewalam z nich w zeszłym roku, ale nie miałam wtedy porównania jak długo to trwało bo to była jedyna odmiana wysiewana w maju. I małą czerwoną, nasiona wybrałam 3 lata temu z owocu, w zeszłym roku wzeszła tylko część nasion więc mam marne szanse żeby jeszcze coś z niej było.
Pozdrawiam, Ewa
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Ja nawet jej nie mieliłam tylko suszyłam w kawałkach. Do suszenia jest idealna ale pojeść sobie nie ma czymAquaforta pisze:Rokita ze sklepowych nasion była łagodna, raczej słodka. Ciekawy kształt, ale cieniutkie ścianki. Nadziewałam ją jak gołąbki i dusiłam/piekłam. Problem był z wydobyciem nasionek, ale do realizacji. Na pomysł suszenia i zmoździerzowania nie wpadłam-wykorzystam w tym sezonie

Irenko Piękne

Przylepa U mnie też okno wschodnie imasz rację, że się nie śpieszysz. Na szczęście papryce wschodnie okno nie przeszkadza i pięknie rośnie. Gorzej mają pomidory

Seba Widzę, że siejesz w czym się da



- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Blaszki do ciasta są bardzo poręczne
sieje w nich nie tylko paprykę 


Re: Papryka do gruntu. Część 6
Dzięki Witku. Co do wnusi to taka moja kochana przylepa, no niech się uczy, bo komu ja tą działkę zostawię?
Ja na zapas nigdy się nie zamartwiam, tylko mam problem taki, że działka z gumy nie jest, a apetyt na coraz to nowe nasadzenia jest a miejsca coraz mniej.
Ale myślę, że damy radę, ważne, że papryczki rosną i wnet do większych doniczek pójdą. Tak wyglądają na dzień dzisiejszy, wschodzą co prawda nie równo ale wykiełkowały wszystkie.




Pozdrawiam Józef
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Też stosuję blaszki do ciasta, świetnie się sprawdzają
W tamtym roku posiałam 6 rodzajów papryki i w sumie nie jest jak dla mnie to łatwa uprawa.
Plony były słabe, ale też wiedza moja jeszcze bardzo mała bo to był mój pierwszy sezon, w tym roku wiem że już tak dużo miejsca nie przeznaczę na paprykę. W tamtym roku zrobiłam zdecydowanie za dużą rozsadę, trochę rozdałam, a resztę upchałam, a i tak marnie było.
W tym roku będzie mniej, bardziej dla dalszej obserwacji i nauki

W tamtym roku posiałam 6 rodzajów papryki i w sumie nie jest jak dla mnie to łatwa uprawa.
Plony były słabe, ale też wiedza moja jeszcze bardzo mała bo to był mój pierwszy sezon, w tym roku wiem że już tak dużo miejsca nie przeznaczę na paprykę. W tamtym roku zrobiłam zdecydowanie za dużą rozsadę, trochę rozdałam, a resztę upchałam, a i tak marnie było.
W tym roku będzie mniej, bardziej dla dalszej obserwacji i nauki

Jak może być jeszcze lepiej??? 

- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Z ziemi wylazła pomarańczowa nn w kształcie serca, którą pokazywała wcześniej.

Caryca wreszcie ruszyła, z 25 nasion wyłożonych na waciki, po 2 tygodniach skiełkowało 8 szt. Właśnie poszły do ziemi.
A Kurtovska Kapija na razie "milczy".
Tutaj parę ostrych:Rokita i Large cherry.

Wśród nich taki dziwoląg:

I czerwona ostra nn:


Caryca wreszcie ruszyła, z 25 nasion wyłożonych na waciki, po 2 tygodniach skiełkowało 8 szt. Właśnie poszły do ziemi.
A Kurtovska Kapija na razie "milczy".
Tutaj parę ostrych:Rokita i Large cherry.

Wśród nich taki dziwoląg:

I czerwona ostra nn:

Pozdrawiam, Marta.
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Ika2008, ten dziwoląg ma prawdopodobnie uszkodzony stożek wzrostu. Podejrzewam, że jeśli nie urosną nowe liście, to padnie za niedługo.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Seba ładnie Ci wszystko powschodziło
i widzę że pod kątem masz siewki ustawione do okna,ale jak mogę Ci doradzić to te dwa pojemniki z pierwszego zdjęcia ustaw po przeróbce podkładek przy samym oknie bo widzę że jeszcze zmieścisz.Bo za parę dni strasznie Ci wyciągnie siewki.Brak słońca robi swoje.Odwracasz pojemniki w ciągu dnia przynajmniej trzy razy?To konieczność.
Widzę że nie tylko ja mam problemy ze wschodami Ody.Blaszki jak najbardziej się sprawdzają u Was.Ja pikuję później z braku miejsca,więc sieję w skrzynkach gdzie musi być te minimum 10 cm.ziemi żeby korzenie swobodnie mogły się rozrastać.
Józiu musisz drugą działkę mieć,wtedy wszystkie zachcianki pomieścisz.
Ika2008
Marta u mnie takie dziwolągi trafiają się co roku,są to pojedyncze sztuki.Roślina Ci nie ruszy ze wzrostem raczej,ani nie padnie.Ja takich od razu się pozbywam.
jeszcze
Iza nie bez przyczyny pytałem o wymiary tunelu,to ważna sprawa jeśli sadzimy paprykę.Szeroką masz trzy metry a długą?Jeśli powiedzmy ma 3/6 metrów to mam nadzieję że masz dobrze rozwiązaną kwestię wietrzenia,gdyż papryka w tunelu szczególnie narażona jest przy dużej wilgotności na szarą pleśń.Znam to z własnego doświadczenia bo kiedyś miałem ją w tunelu.Teraz sadzę tylko w gruncie gdyż lepiej się udaje a z chorobami nie ma większego kłopotu. W sumie chcesz mieć w tunelu cztery rzędy roślin,więc ja widziałbym taki rozstaw.

Rozstaw w rzędzie papryk dałbym co minimum 30 cm.
Jeżeli chciałabyś mieć lepszą wentylację między roślinami powiedzmy sadzonymi co 40 cm. w rzędzie,wejdzie Ci mniej tym sposobem papryk,ale żeby tak się nie stało możesz pomyśleć nad pięcioma rzędami w tunelu a odległości możesz zrobić takie.

Cały czas mam na myśli tunel 3/6 metrów bo nie wiem jak to wygląda u Ciebie.Teraz musisz to przemyśleć co napisałem.Powodzenia.

Widzę że nie tylko ja mam problemy ze wschodami Ody.Blaszki jak najbardziej się sprawdzają u Was.Ja pikuję później z braku miejsca,więc sieję w skrzynkach gdzie musi być te minimum 10 cm.ziemi żeby korzenie swobodnie mogły się rozrastać.
Józiu musisz drugą działkę mieć,wtedy wszystkie zachcianki pomieścisz.

Ika2008
Marta u mnie takie dziwolągi trafiają się co roku,są to pojedyncze sztuki.Roślina Ci nie ruszy ze wzrostem raczej,ani nie padnie.Ja takich od razu się pozbywam.

jeszcze
Iza nie bez przyczyny pytałem o wymiary tunelu,to ważna sprawa jeśli sadzimy paprykę.Szeroką masz trzy metry a długą?Jeśli powiedzmy ma 3/6 metrów to mam nadzieję że masz dobrze rozwiązaną kwestię wietrzenia,gdyż papryka w tunelu szczególnie narażona jest przy dużej wilgotności na szarą pleśń.Znam to z własnego doświadczenia bo kiedyś miałem ją w tunelu.Teraz sadzę tylko w gruncie gdyż lepiej się udaje a z chorobami nie ma większego kłopotu. W sumie chcesz mieć w tunelu cztery rzędy roślin,więc ja widziałbym taki rozstaw.

Rozstaw w rzędzie papryk dałbym co minimum 30 cm.
Jeżeli chciałabyś mieć lepszą wentylację między roślinami powiedzmy sadzonymi co 40 cm. w rzędzie,wejdzie Ci mniej tym sposobem papryk,ale żeby tak się nie stało możesz pomyśleć nad pięcioma rzędami w tunelu a odległości możesz zrobić takie.

Cały czas mam na myśli tunel 3/6 metrów bo nie wiem jak to wygląda u Ciebie.Teraz musisz to przemyśleć co napisałem.Powodzenia.

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Tak Witek, mam 3x6. Mam duże drzwi z przodu, po 4 okna z każdej strony i brak okna z tyłu. Może dorobię w sezonie.
Pewnie zastosuję ten pierwszy rozstaw, który podałeś, bo przy 5 rzędach nie będzie którędy chodzić. No i trochę obawiam się tego zagęszczenia, bo pierwszy raz mam tunel i nie chce sobie wyhodować chorób przez słabą wentylację, tym bardziej że nie używam oprysków chemicznych.
Dziękuję Ci za rady
Pewnie zastosuję ten pierwszy rozstaw, który podałeś, bo przy 5 rzędach nie będzie którędy chodzić. No i trochę obawiam się tego zagęszczenia, bo pierwszy raz mam tunel i nie chce sobie wyhodować chorób przez słabą wentylację, tym bardziej że nie używam oprysków chemicznych.
Dziękuję Ci za rady

Iza
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Witek papryki są już w innym miejscu. Dziękuje za wskazówki
Jestem pozytywnie zaskoczony. Niektóre papryki od Ciebie powschodziły w 100 %
Od Le... Ożarowska może w 50% ... zostawię to bez komentarza.

Jestem pozytywnie zaskoczony. Niektóre papryki od Ciebie powschodziły w 100 %

Od Le... Ożarowska może w 50% ... zostawię to bez komentarza.
-
- 50p
- Posty: 93
- Od: 14 cze 2013, o 17:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Mam Martę Polkę z firmy L i kiełkuje pięknie, za to Robertina z Ożarowa na razie ani jedna. Kupilam też przez internet Chocolate Beauty, mam nadzieje, że nada się do gruntu. .
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Chocolate Beauty miałam w gruncie kilka lat temu, nawet ładnie obrodziła. Gorzej było z konsumpcją, rodzince ten kolor nie pasował, a gdy robiłam marynowaną, to kolor w słoikach był bardzo nieapetyczny.
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Papryka do gruntu. Część 6
U mnie Robertina z Ożarowa też jakoś kiepsko. Z 9 nasion wykiełkowało 4. Dobrze, że inne odmiany ładnie rosnąs0nata pisze:Mam Martę Polkę z firmy L i kiełkuje pięknie, za to Robertina z Ożarowa na razie ani jedna. Kupilam też przez internet Chocolate Beauty, mam nadzieje, że nada się do gruntu. .

Pozdrawiam Krzysiek
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Dlatego Seba tak ważną sprawą jest wiek nasion.Z innymi rozsadami jak tylko masz taką możliwość postępuj podobnie - jak najbliżej okna. 

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).