a tak na poważnie to tylko takie kolorki mają po wyschnięciu ?
Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2
- lunatyk
- 200p

- Posty: 443
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
a tak na poważnie to tylko takie kolorki mają po wyschnięciu ?
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
U mnie tykwy butelkowe są jak najbardziej jasnobrązowe, takie kawa z mlekiem.
Zeszłoroczne kobry to mają bardzo różne i ciekawe kolorki, może to zależy od miejsca
gdzie rosły no i od ciężaru. Te największe i tym samym najcięższe są jasne, mają też
orginalne, ciemniejsze plamy. Rosły akurat w donicach na tarasie, wody miały pod dostatkiem.
Mniejsze kobry urosły na działce ROD, miały mniej wody ale kolorki też ciekawe: mniejsze są
ciemne, cętkowane a duże jasne, jednokolorowe.
Zeszłoroczne kobry to mają bardzo różne i ciekawe kolorki, może to zależy od miejsca
gdzie rosły no i od ciężaru. Te największe i tym samym najcięższe są jasne, mają też
orginalne, ciemniejsze plamy. Rosły akurat w donicach na tarasie, wody miały pod dostatkiem.
ciemne, cętkowane a duże jasne, jednokolorowe.
- grazka100
- 500p

- Posty: 968
- Od: 25 paź 2010, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Dziękuję za uświadomienie
Czyli u mnie w normie. Schnie od góry i faktycznie jest w tym miejscu zdrewniała.
Pozdrawiam
Czyli u mnie w normie. Schnie od góry i faktycznie jest w tym miejscu zdrewniała.
Pozdrawiam
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
ja dobrze wasz czasem poczytać, odrazu człowiek mniej się denerwuje o swoje tykwy
. Moja jedna na najlżejsza tykwa zmienia kolor na żółto-brązowy i już się martwiłam a tu proszę wszystko jest OK. 
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Moje tykwy schną, schną i schną. U dużych nie widzę żadnej zmiany od czasu zerwania, są takie same. Małe na szczęście już wyschły.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Po czym można poznać ze tykwa jest już dobrze wyschnięta ?? Moje cały czas wiszą i się suszą 
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Po tym, że jest bardzo lekka i kolor zmieniła na ciemny.
- lunatyk
- 200p

- Posty: 443
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
A czy tykwa podczas suszenia się nie kurczy / marszczy ?
-
rafikius
- 100p

- Posty: 127
- Od: 11 mar 2013, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodni GOP
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Nie jeśli jest dobrze suszona.
W zbyt wilgotnych pomieszczeniach może spleśnieć.
Może też się podziurawić i pokurczyć jeśli zbyt awczesnie została pozbawiona naskórka
W zbyt wilgotnych pomieszczeniach może spleśnieć.
Może też się podziurawić i pokurczyć jeśli zbyt awczesnie została pozbawiona naskórka
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Elu bardzo dziękuję
moje są coraz lżejsze i zaczęły od góry ciemnieć - to chyba dobrze ??
- grazka100
- 500p

- Posty: 968
- Od: 25 paź 2010, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Dzień dobry
Moja jedyna tykwa zaczęła pięknie brązowieć i drewnieć od samej góry, ale jest jeszcze dość ciężka, no i tam gdzie zaczyna się zgrubienie (jest gruszkowata) zaczęła pleśnieć. Można ją uratować??
Moja jedyna tykwa zaczęła pięknie brązowieć i drewnieć od samej góry, ale jest jeszcze dość ciężka, no i tam gdzie zaczyna się zgrubienie (jest gruszkowata) zaczęła pleśnieć. Można ją uratować??
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Grazka, ona będzie sucha, a pleśń zeskrobiesz, zmyjesz. Jeśli ją pomalujesz nie będzie widać, ale w środku mogą być różności. Moje trzy wydrążone sztuki na nasiona bardzo szybko zaczęły pleśnieć w środku, taaaakie koty im porosły, dosłownie futrzaki
Teraz są suche i może umyję je pod kranem i zobaczę. Jedna, która była ozdobą kuchni na oknie spleśniała, ale jest lekka i suchuteńka. Umyłam z wierzchu i mam zamiar pomalować jak będzie trochę czasu. Duże wiszą jak balerony i nie widać oznak schnięcia, ani nie pleśnieją. Po prostu sobie dyndają na sznurkach 
- grazka100
- 500p

- Posty: 968
- Od: 25 paź 2010, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Dzięki ela151 
Zauważy łam, że sama tykwa jest twarda i pleśń można zetrzeć.
Będzie ok.
Zauważy łam, że sama tykwa jest twarda i pleśń można zetrzeć.
Będzie ok.
- jacekb
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 47
- Od: 15 wrz 2012, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Usunięcie zewnętrznej woskowej warstwy bardzo przyśpiesza schnięcie i hamuje pleśnienie.
Jacek
Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać - niż Alzheimera i zapomnieć wypić...
Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać - niż Alzheimera i zapomnieć wypić...
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Wcześniej tu pisali o tym, żeby za szybko tego nie robić, bo tykwa się odkształca. Może wtedy jak sama zaczyna się łuszczyć? Moje niektóre właśnie dostają takie pęcherzyki. To mój pierwszy raz z tykwami, więc jestem ostrożna
Oskrobię jedną dla eksperymentu.

