Działka na Kaszubach - siódmy rok na Forum

[Wanda7]

Witaj Marysiu, wpadłam do ciebie, zerknęłam, zobaczyłam ładne zakątki i świetne zdjęcia, a więc zostawiam ślad, aby sobie wszystko dokładnie obejrzeć, bo czas odpoczynku od ogrodowych prac bardzo teraz temu sprzyja. Tymczasem pozdrawiam cieplutko, bo faktycznie i u nas jakoś zimowo się już robi, choć świeci piękne słońce.

[amba19]

Asiu - nie strasz mnie Ja w piątek wieczorem wracam z Warszawy...Ja nie chcę żeby mnie zawiało i zasypało w jakiejś zaspie po drodze
Agnieszko - już Ty najlepiej powinnaś wiedzieć w jakim jestem wieku i proszę mi tu nie kadzić w końcu znamy się "na żywo"
A na spacer może się umówimy w kwietniu zanim na działkę wyemigruję. Albo zimą jak śnieg spadnie..a potem na gorącą kawusię ..bo ja zmarźlak jestem hi hi
Wando - jesteś nowym gościem bardzo mi miło, że zajrzałaś do mnie i że Ci się podobało, zapraszam serdecznie - furtka otwarta
Z rewizytą się wybieram ale trochę później bo teraz korzystając ze słonecznej pogody chcę wyjść z wnuczkami na krótki spacerek.

[JagiS]

Wyciągasz dziewczyny na spacer, czy to znaczy, że chorobę przegoniłaś
Jeśli tak, to brawo .
Ja się wybieram w weekend na Kaszuby i tym bardziej nie życzę sobie żadnej zadymy .

Jagoda

[asma]

Ja tez nikomu nie życzę,ale tak straszą-jutro syn ma jechać na zawody...

[amba19]

Jaguś - pani doktor pozwoliła na spokojny 20-30 minutowy spacer przy ładnej pogodzie bez szaleństw czyli bez biegania i okrzyków. Dzisiaj wyszłyśmy pierwszy raz. A faktycznie Tosiek czuje się już dużo lepiej, nawet apaetyt już się trochę poprawił.
Asiu - poczytałam w necie, naprawdę straszą Jak ja nie lubię podróży w takich ekstremalnych warunkach

[asma]

Zwłaszcza początek jak zwykle wszystkich zaskakuje-kierowców i nie maja opon i drogowców i nie sprzątają na drogach-bardzo nieciekawie.
Gdyby młody jechał pociągiem to bym była spokojniejsza,ale jada z trenerem samochodem

[amba19]

Asiu - ja wracam autobusem( mam już bilet ) a chyba też wolałabym pociągiem w takich warunkach

[bwoj54]

Marysiu kochana!...oj nieciekawe...wręcz niesamowite warunki do podróżowania. Nawet siedząc w domu człowiek drży ze strachu, aby nie zerwało dachu...albo inne nieszczęście nie przytrafiło się. Bądźmy dobrej myśli...Pozdrawiam cieplutko!

[Grazia]

Marysiu odezwij się jak będziesz w domu,chociaż myślę,że odjazdy będą odwołane.Trzymaj się.

[asma]

Marysiu-pogoda nam dopisała bo pada dopiero od nocy,pada i wieje.Dojechali bezpiecznie czego i Tobie życzę:)

[amba19]

Asiu - zrezygnowałam z powrotu dzisiaj. Pojadę jutro i to w dzień.

[Maska]

Marysiu bardzo rozsądnie - tyle pociągów miało jakieś masakryczne spóźnienia. Życzę jutro szczęśliwej podróży!

[asma]

Mądra decyzja

[amba19]

Dziewczyny - dzięki za wsparcie!
Marysiu - ja jeżdżę do W-wy(i z powrotem) autobusami "Polski Bus", bo szybciej, taniej i jest wi-fi więc całą drogę można na FO siedzieć . Pociągiem to bym się pewnie wybrała wczoraj, ale piętrowym autobusem się bałam naprawdę.
Asiu -

[Maska]

Marysiu ale w taką pogodę to jedne i drugie mają przeszkody. Jak usłyszałam wczoraj w radio że któryś pociąg miał 380 minut spóźnienia to ja dziękuję !Ja dzisiaj jedziesz to szerokiej i posypanej drogi życzę