moje ogródkowe zmagania cz.3
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Magdo, ty zawsze coś ciekawego i oryginalnego wypatrzysz. Fajne te kamyki
Też z początku myślałam, że pisanki.
- BOGULENKA
- 500p

- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Cześć Madziu, Ty także już działasz pełną parą. Bratki super, bardzo lubię takie kontrastowe zestawienia. O kamyczkach nie wspomnę, już kilka sezonów marzę o znacznikach do ziół. Kiedyś miałam w łapce takie fajne metalowe, ale nie kupiłam i tak naprawdę do teraz żałuję. Teraz bym nawet nie mrugnęła. Nawadnianie super sprawa, zwłaszcza jak się ma niezawiele czasu. I wyjazdy wakacyjne wówczas też nie straszne, bo jedyne co powala po powrocie to wysoka trawa, a nie pustynia w miejscu trawnika.
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Sezon otwarty, a w wątkach aż wrze od nadmiaru pracy, pomysłów i zapału. U mnie dzisiaj panowie zaczęli zakładać nawadnianie, niestety na dzień dobry rozkopali pół ogródka i musieli wykopać jedną z moich trawek oraz już prawie kwitnące narcyzy aby zmieścić skrzynkę do tych wszystkich rurek. Dobrze, że zapytali gdzie mogą ją wcisnąć, bo w planach mieli rozkopać miejsce z moimi ukochanymi floksami. Chyba bym się wściekła jakby sami podjęli tą decyzję
Niestety skomplikowały się nieco sprawy z zadaszeniem tarasu, bo pan który robił wycenę stwierdził, że jednak nie zmieści się w proponowanej kwocie
. Muszę zapytać szwagra, który robił nam płot, czy podjąłby się takiej pracy. A już myślałam, że wszystko pójdzie gładko
Poza tym taras ogarnęłam i udało mi się wyciągnąć jeden nowy fotel
-melduję, że mega wygodny, teren odgruzowany/rozminowany, więc wszystko nabiera wyglądu
. Na reszcie kupiłam łopatę do przycinania trawników i taczkę, która okazuje się jest niezbędna
.
Miłego buszowania w ogrodach Wam życzę, zaraz po wyjściu z fabryk
Poza tym taras ogarnęłam i udało mi się wyciągnąć jeden nowy fotel
Miłego buszowania w ogrodach Wam życzę, zaraz po wyjściu z fabryk
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Madziu a gdzie fotki tarasu 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Madziu no niestety tak to jest z tymi kosztami i fachowcami. A u Ciebie widzę roboty na całego i taras i nawadnianie ..... trudny i pracowity czas, ale później wielka wygoda i cudny efekt
Pochwal się tarasem i fotelikiem
Brateczki przepiękne..... kolorek marzenie i stokrotki takie śliczne, delikatne pomponiki
Pochwal się tarasem i fotelikiem
Brateczki przepiękne..... kolorek marzenie i stokrotki takie śliczne, delikatne pomponiki
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Madzia, ale się dzieje u Ciebie
Jeszcze tydzień i będziesz miała koniec orania. Wtedy to juz tylko przyjemności w postaci pracy przy rabatach....i zero marnowania czasu na podlewanie
Fachowiec, który zmienia cenę tuż przed realizacją- mój ulubiony gatunek fachowca, zaraz po takim, który zakłada z góry, że "to się nie uda" i "to jest niemożliwe"... 
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Oj ci fachowcy
nie jedną księgę dałoby się napisać.
Ja czekam na projekt...i czekam
Ja czekam na projekt...i czekam
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Aga fotki zrobię, ale jak posprzątam dokładnie, na razie tylko ogarnięte ze względu na rewolucje ogródkowe
Agness marzyła mi się wygoda z podlewaniem, oczywiście fajnie jest czasami stanąć z wężem i podlać roślinki odmóżdżając się przy okazji, ale jak się nie chce
Niby mam zraszacz przenośny, ale wtedy huśtawka, fotel,..wszystko dokoła zalane/podlane
Madziu do jutra mają skończyć, u mnie powierzchnia mini, więc i pracy nie za dużo. Już mnie nosi, bom ciekawa pierwszych efektów
Co do werandy, to wkurzyłam się na maxa-takich rzeczy się nie robi, tym bardziej, że temat zadaszenie, miara i wycena trwa już kilka miesięcy
Chyba myślał, że z tej po zimowej desperacji zapłacę każdą cene
Aga a co Ty tam wymodziłaś, bo nie pamiętam
? Też zadaszenie chyba?
Agness marzyła mi się wygoda z podlewaniem, oczywiście fajnie jest czasami stanąć z wężem i podlać roślinki odmóżdżając się przy okazji, ale jak się nie chce
Madziu do jutra mają skończyć, u mnie powierzchnia mini, więc i pracy nie za dużo. Już mnie nosi, bom ciekawa pierwszych efektów
Aga a co Ty tam wymodziłaś, bo nie pamiętam
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Super, że panowie działają pracując nad nawadnianiem. Mam nadzieję, że zademonstrujesz nam próbę fotografując zraszacze w akcji 
Pozdrawiam!
A
Pozdrawiam!
A
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Jasne rozumiem ogrodowy rozgardiasz zwiazku z pracami nad udoskonaleniem ogrodu 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Madziu, to teraz będziesz miała znacznnie lżej z tymi zraszaczami. Fajna rzecz. Niestety na moją powierzchnię stanowczo za droga
Też by mnie szlag trafi na tego od zadaszenia.
Jak taki niesolidny to może i lepiej
Nie wiadomo co by potem się działo, robotę by rozgrzebał i robi, robił....
Nie lubię takich ludzi
Też by mnie szlag trafi na tego od zadaszenia.
Nie lubię takich ludzi
- Aancyk
- 1000p

- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Mam nadzieję że panowie ograniczą demolkę do minimum, za to efekt będziesz mieć świetny i więcej czasu na odpoczynek w ogrodzie. Czekam na fotki.
- OLUNIA
- 500p

- Posty: 583
- Od: 11 sty 2012, o 12:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Witaj Madziu
nawadnianie to super rzecz,nawet kosztem roślinek...zobaczysz ile więcej czasu będziesz miała na wsadzanie kolejnych nabytków
Fajnie masz ,że już Twój taras nadaje się do użytku ,u mnie jeszcze resztki drewna do kominka i masę niepotrzebnych śmieci.Muszę zasłony moje trochę zreperować no i na pewno wyprać i co najważniejsze roślinki do donic kupić co by ładnie było
Miłego weekendu

Fajnie masz ,że już Twój taras nadaje się do użytku ,u mnie jeszcze resztki drewna do kominka i masę niepotrzebnych śmieci.Muszę zasłony moje trochę zreperować no i na pewno wyprać i co najważniejsze roślinki do donic kupić co by ładnie było
Miłego weekendu
Pozdrawiam serdecznie Ola
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Madziu, tak to jest z "fachowcami", jednak trzymam kciuki za zadaszenie tarasu, żebyś szybko się go doczekała
Nawadnianie super sprawa, marzy mi się w przyszłości taki luksus... co bym nie musiała ganiać w upały z wężem i konewkami
Czekam, na nowe fotki wysprzątanych włości 
Nawadnianie super sprawa, marzy mi się w przyszłości taki luksus... co bym nie musiała ganiać w upały z wężem i konewkami
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- BOGULENKA
- 500p

- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Madziu, masz rację, teraz wszędzie coś się dzieje. U Ciebie nawadnianie i taras, będziesz zadowolona z nawadniania. Praktyczna rada (jeśli mogę) godzinę podlewania latem nastaw na ok 4 rano. Jest to istotne z dwóch powodów: po pierwsze ziemia ostygnie po całodziennym upale i woda zwyczajnie nie wyparuje, a wsiąknie, po drugie: roślinki zdążą przeschnąć przez dzień w związku z czym nie narażasz ich na choroby grzybowe. Jeśli masz nasadzenia już istniejące to wystarczy podlewać tylko rano, jeśli masz dużo nasadzeń świeżych to wieczorem i rano, lub i to jest lepsza opcja więcej rano. Słowem będzie Pani zadowolona.

