Wątek dla osób odchudzających się w Nowym roku i osób kibic

[Grazia]

Masz rację ,nie czytamy ale gdybyśmy czytali to byśmy nic ze sklepu nie jedli.Taka prawda.Sama chemia,konserwanty,spulchniacze,wypełniacze itp.Ale w wielkim mieście nie da się inaczej.Jedynie jakieś uprawy balkonowe i parapetowe aby zmniejszyć ryzyko jedzenia sy..No tak balkonowe też pod warunkiem nie posiadania mieszkania w śródmieściu bo inaczej dodamy ołowiu.Nieinwazyjna metoda leczenia przeziębień to ok ale już zapalenie oskrzeli lub płuc to chyba nie da rady bez lekarstw.Jako dziecko byłam bardzo chorowita,wszystko łapałam co było w zasięgu,mama trzymała mnie pod kloszem.
Nic nie dały prewentoria,sanatoria i wczasy dla zmiany klimatu.Jak dorosłam sama wziełam leczenie w swoje ręce.Powiedzialam sobie ,że gorzej już być nie może.Od 40 lat nie biorę antybiotyków ale trzeba było trochę pocierpieć w okresie przejściowym.Przy przeziębieniu,które łapie mnie rzadko, czosnek w ilościach sporych,herbatka z miodem lub sokiem malinowym do tego dużo snu.Ostatnio przeziębiona byłam 6 lat temu, wstałam z łóżka po 3 dniach.Od około 10 lat czyli jak tylko pojawił sie na rynku ISKIAL biorę go w okresie od października do kwietnia po dwie kapsułki.

[Helios]

Właśnie dlatego też trzeba ostrożnie z cud dietami, które może pomogą zrzucić kilka kilogramów, ale przy okazji wyrządzą niepowetowane szkody.
________________
Helena

[ElleBelle]

U mnie też odporność zerowa łapię wszystko ale jest to po chemii i 2krotnej raditerapi.Wszystkie wyciągi z rekinów jadłam i na nic jak złapię infekcje to jest od razu zapalenie oskrzeli.Tak było i teraz jak mnie rozłożyło 6 grydnia to trzy antybiotyki zaliczyłam i do końnca nie jest dobrze.Syn mi kupił vit co przdłużonym działaniu w kapsułkach zobaczymy

[Lady-r]

Moja teściowa jest po radioterapii i pije moją miksturkę. Choruje 1-2 razy w roku i tylko na gardło lub grypę. Bez leków i do oskrzeli jej nie schodzi. Też nie ma woreczka żółciowego. Ale pije miksturkę pana Słoneckiego.

[lora]

...każdy organizm jest inny... inaczej reaguje na podane przez Was preparaty...organizm nie reaguje od razu...
potrzebuje czasu na przestawienie się i odbudowę układu odpornościowego...trzeba wytrwałości oby to nastąpiło...
...a wspomagać można wszystkim nawet czosnkiem...

[Lady-r]

Misiu nie rozumiesz czosnek działa silniej niż niektóre antybiotyki. To nie o to chodzi, żeby nie chorować wcale tylko w miarę łagodnie się oczyszczać. Ci co pozornie nie chorują i nic im nie dolega kończą z nowotworem lub nagłym zawałem, ale przeciętny człowiek tego nie zrozumie. Dlatego mimo pozornego postępu medycyny coraz więcej ludzi umiera i to całkiem młodych.

[lora]

Aniu nie strasz ludzi.... dobrze że Ty to rozumiesz

[e-genia]

Aniu ,Misia ma rację masz już swój wątek o Twoich wspaniałych radach .

Na coś trzeba w końcu umrzeć wolę żyć krócej a radośnie niż długo i cały czas głowic co zjeść a co nie , tak powtarza mój M

[Helios]

Brawo dziewczyny, czytam i śmieję się okrutnie.
A Ty Misiu nie odróżniasz kiedy ktoś jest chory, a kiedy dopiero może być chory i co jest lepsze
Tu czasami aż strach wyrazić swoje zdanie, bo zaraz się dostaje po uszach
A ja i tak będę wyrażać swoje zdanie, chyba, że Genia mi zabroni
___________
Helena

[e-genia]

Helenko

[x-k-k]

Syn mi kupił vit co przdłużonym działaniu w kapsułkach zobaczymy

Czy możesz wyjaśnić co Ci kupił?

[Raczek]

Pewnie Cetebe,czyli vit C w kaps. o przedłużonym uwalnianiu.

[ElleBelle]

Właśnie tak vit c o przedłużonym działaniu w kapsułkach

[ewa2204]

Lady -r
co Ty za czarnowidztwo uprawiasz???

[ElleBelle]

No ja nic złego nie wezmę bo coś wspólnego mimo wszystko z medycyną mam i troszeczkę wiem o co chodzi