A co mam doradzić

, sadzić do szklarni i na owoce czekać, piękna sadzonka, jak widać trochę ochłody już podrośniętym pomidorom nie zaszkodzi

. A do większej doniczki, ależ oczywiście, nie musi być zbyt głęboka, byle by szersza była, oczywiście jeżeli jeszcze masz miejsca przy widnym oknie dla większych doniczek

.
Ja takie, około 25 marca wywożę na działkę do ocieplonej ,lecz nieogrzewanej małej szklarenki ( za grzejnik robią dwie dwustu litrowe beczki z wodą), gdzie się hartują przed wysadzeniem na miejsce stałe.