Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Jest takie przysłowie " Fortuna kołem się toczy "... a tu historia zatoczyła koło
po 70 latach od tragedii w Katyniu - kolejna tragedia...
Awatar użytkownika
ewa2204
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1515
Od: 2 kwie 2009, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

To, co się stało jeszcze ciągle do mnie nie dociera, chociaż bardzo głęboko przejmuje i porusza.
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Witaj STASIEŃKO!
Bardzo dziękuję za to, że zamieściłaś w swoim wątku w tym smutnym dniu,
symbole Polski i żałoby.
Awatar użytkownika
bodzia3012
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5399
Od: 10 wrz 2009, o 08:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu bardzo mądrą napisałaś przypowieść o niewidomym , nasuwa wiele reflekcji .....
pozdrawiam
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Witam, dziś mija trzecia doba, od chwili kiedy się dowiedziałam o wielkiej tragedii w Smoleńsku. Patrzę w TV, słucham komentarzy, oglądam co się dzieje w Polsce... a mimo tego nie mogę uwierzyć że to się dzieje na prawdę. Nic mi nie idzie, nic się nie chce, na nic się nie mam ochoty. Jedyne co musiałam zrobić, to już w sobotę rano powiesiłam flagę z kirem i wieczorem poszłam do kościoła pomodlić się za tragicznie zmarłych i zaświecić znicz. Bardzo smutne dla mnie jest to, że przy głównej drodze TYLKO mój dom obwieszcza żałobę narodową. I na drugim końcu wsi, też na maszcie wywieszono flagi. Ani na kościele, ani, na poczcie, ani na straży pożarnej, ani na sklepach, ani w oknach innych domów nie widzę żadnych chorągwi. Przecież to nienormalne! Mam chorych sąsiadów. Boże Kochany, jak to boli!
Ja, jak każdy z nas miałam swoich 'ulubieńców' i takich za którymi nie przepadałam. Ale w tym krytycznym momencie, WSZYSTKIM IM oddaję hołd. Tu nie ma tych dobrych i złych. Tu są wszyscy równi. Nie wspominając, że nigdy, przenigdy nie życzyłabym nikomu śmierci. Patrzę na zdjęcia, które emituje telewizja i nie potrafię sobie dać radę. Nie potrafię uwierzyć, że Tych Osób już nie zobaczę, a jak pomyślę co przeżywają Ich rodziny, to skóra mi cierpnie ze strachu i bólu.
Weszłam na Forum na chwilę, aby podzielić się z Wami, moi Kochani tę moja refleksją i znowu wracam przed telewizor, aby z najbliższymi przeżywać to, co przeżywa każdy Polak.
Do zobaczenia.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 920
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu kochana. Ludzie bardzo przeżywają. Tylko nie każdy ma flagę w domu, albo nie każdy pomyśli, żeby w ten sposób uhonorować to co się stało. Choć na poczcie i straży pożarnej powinny wisieć. Dziwny jest ten świat. W sobotę mój brat cioteczny się żenił. Ksiądz, który błogosławił młodą parę, niestety zdążył na ten samolot. To była jego ostatnia Msza Św.
Agata
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu, w pełni się zgadzam z Tobą. U mnie też flaga wywieszona -choć nie mieliśmy, uszyła ją szybko w sobotę mama z siostrą, i z czarną wstążką wisi przed domem. Jest też flaga u jednych sąsiadów, a reszta nic. Smutne to.
Awatar użytkownika
ewa2204
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1515
Od: 2 kwie 2009, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Awatar użytkownika
bodzia3012
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5399
Od: 10 wrz 2009, o 08:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

EWUŚ ZAPIERA DECH
piekne choc bardzo smutne :( :( :( :( :(
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu u Ciebie widzę też cicho :(
Awatar użytkownika
RomciaW
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5310
Od: 12 gru 2008, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu przyszłam Cię powitać po długiej nieobecności ;:196
Awatar użytkownika
bodzia3012
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5399
Od: 10 wrz 2009, o 08:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu jak tam wyglada wiosna u Ciebie wstaw troche fotek :wit
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

WITAM, WITAM, WITAM !!!
Trauma jest jakby mniejsza, choć nie mogę się z niej otrząsnąć. Bardzo mało prac ogrodowych wykonałam w ostatnim czasie. Jakoś brak było ochoty.
Najgorzej to mam z nornicami. Niektóre rabatki puste.Wcale nie wyszły mi kwiatki, bowiem, jak się później okazało z pięciu koszyczków, wszystkie cebulki tulipanów, krokusów, szafirków... znikły....

Po rozkopaniu rabatki wygląda ona obecnie tak:
Obrazek Obrazek

A w zeszłym roku rabatka wyglądała tak:
Obrazek Obrazek
moja Córcia Kasia ze swoim psorem na pierwszym planie, jako najpiękniejszy kwiatek.

Teraz, ogródek ma wygląd następujący:

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Na tym zakończę mój pokaz. Pora spać. Dobranoc. Pa, pa..... :wit ;:196 ;:19
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu witaj! Odszukałam Twój wątek i znowu witam Cię serdecznie. Nie wiem dlaczego ale Forum przestało mi wysyłać bez mojej wiedzy (!) informacje o Twoim wątku! To już nie pierwszy raz! :evil:
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Wielka szkoda tych pożartych cebulek. Ale widzę, że mimo to kolorków nie brakuje w ogrodzie! Cieszę się że wraca Ci chęć do działania. Na mnie ogródek działa jak terapia i balsam dla duszy.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”