Lana i storczykowe towarzystwo.

[Mala_MI]

Lucynko, drugim powodem podpinania pędów są u mnie koty, które czasami trenują akrobatykę między doniczkami. Mogły trącać pędy i więcej byłoby z tego szkody niż pożytku.

[Lana]

A to już Justynko wszystko rozumiem w pełni . Kocięta bardzo lubię, ale nie przebolałabym, gdyby mi tak potraktowały moje skarby. Dla nich to tylko zabawa i nie rozumieją, dlaczego ta Dobra Pani nagle się na nich złości .

[Art]

Aaaaależ ze mnie gapa
Na stronę 49-tą nie dotarłam. A tam takie cuda Pamiętam Lucynko jak kupiłaś Phal. kunstleri i wtedy pomyślałam,
że 'wypływasz na głębokie wody'
Dzisiaj widać, jak świetnie sobie radzisz na tych głębokich wodach

Co do Mini Marka, to podjęłam decyzję, że rozsadzę osobno te dwie rośliny rosnące u mnie razem w jednej doniczce. Tak były kupione.
Już raz były przesadzane, ale wtedy były młodsze.
Może 'duszą się' razem. Daje mi do myślenia spora ilość korzeni powietrznych. Tak więc przygotuję im oddzielne mieszkanka, a zawsze mogę
kwitnące umieścić razem w jednym koszyczku.

[Lana]

Asiu tą dużą ilość korzeni powietrznych też potwierdzam . Nie wiem, czy taka ich uroda, czy może w tej doniczce się źle dzieje .

[Agita]

Dzięki Lucynko za odpowiedź w sprawie parishii- mogłoby być dłużej, ale miesiąc to też nie tak źle. Mój to jeszcze maluch, ale na razie dzielnie przyrasta w liście i korzonki- kto wie, może już w przyszłym roku zechce pójść w ślady Twojego? ;)

Co do Mini Marków- one chyba tak już mają z tymi liśćmi; mój pierwszy też miał je jakieś dziwne, wiotkie przy nasadzie, każdy inny, dwa z wgłębieniami i zgrubieniami od spodu, a ten co dostałam ostatnio od Asi-Haim ma starsze listki jakby obskubane przy brzegach i podobno tak już miał od początku- ki diabeł?!
Nie mają też jakiegoś szalonego tempa wzrostu; na tym od Asi pojawił się dopiero pierwszy listek od jesieni zeszłego roku, na moim przez pół roku nie wyrosło nic (tyle, że najpierw kwitł, a potem złapał chorobę). Leniwce jakieś, czy co..!

[Art]

Pozwolę sobie Lucynko w Twoim wątku pokazać mojego MM, skoro już tutaj o nim mówimy:



Widok na obie rośliny, które zamierzam rozsadzić i młody liść z wgłębieniami. Te nierówności dobrze też widać
na zdjęciu z lewej str. w górnym rogu. Czy u Was to wygląda podobnie ?

[Agita]

Asiu, mój 1wszy MM miał coś podobnego od spodu liścia przy nasadzie, tyle, że na większej powierzchni- wyglądało mi jakoś tak "chorobowo", więc jak tylko do mnie przyszedł, obfociłam i napisałam osobie u której zamawiałam, że jeśli coś się z tym będzie dziać, będę reklamować. Ale do tej pory (minęło pół roku) nie ma zmian w wyglądzie tego rozlanego wgłębienia, więc nie potrafię powiedzieć co to takiego i skąd się wzięło.

[kasiunieczka_32]

Przeczytałam Wasze wypowiedzi dotyczące MM, a ponieważ i u mnie nie jest z nimi za wesoło, chciałabym Wam pokazać także moje. Wg mnie, jest to hybryda wyjątkowo wrażliwa na jakiekolwiek zmiany, a każdą zmianę miejsca widać u moich idealnie właśnie na listkach sercowych. Rosną one jak najbardziej, lecz mają brzydką strukturę i niejednolity kolor. Zaraz po zmianie miejsca potrafi dość spore już pąki zabarwić na żółto i zrzucić. A że chyba nic się nie dzieje chorobowo, mogą świadczyć idące ze wszystkich stron nowe korzenie. Tak więc ja na razie przestałam się przejmować wyglądem tych listków, postanowiłam także nie zmieniać ustawienia roślin względem światła i oczywiście podlewam częściej niż zwykłe phalaenoppsisy. A oto fotki moich roślinek. Mam nadzieję Lucynko, że nie będziesz miała mi za złe

[Mala_MI]

Asiu - Art, podobne zmiany na liściach miałam na moim storczyku wywrotowcu. On miał korzenie w niezbyt dobrym stanie z powodu ciągłego wkładania go do doniczki. Później go przygwoździłam kawałkiem drucika i odbudował korzenie, liście też w lepszym stanie, a nowowyrastające są zupełnie zdrowe.

[Lana]

Dziewczyny jak możecie . Oczywiście, że nie mam nic przeciwko wstawianu Waszych zdjęć w moim wątku . W ten sposób dzielimy się swoimi doświadczeniami na konkretny temat.
Postaram się swojemu też dzisiaj pstryknąć fotkę i wstawić. Wygląda niedokładnie jak Wasze, ale też nie najlepiej. Liście są jakieś takie matowe i mocno ciemnozielone. Najmłodszy listek wyrasta jakoś dziwnie zdeformowany. Przyrost też jest bardzo powolny. Może to taka ich uroda ? Takich wgłębień jak pokazujecie, chyba na moim egzemplarzu nie ma, ale przyglądnę się mu pod tym kontem.

Agnieszko jeżeli chodzi i Phal. parishi, to weź pod uwagę, że mój kwitł w akwarium, a tam jest dosyć ciepło. Zatem kwitnienie mogło być krótsze, niż gdyby kwitł np. na parapecie. Wziełam też pod uwagę ogólny czas kwitnienia, czyli otwarcie pierwszego pąku, do zamknięcia ostatniego.

Asiu ta duża ilośc korzeni jest i w moim, a rósł przecież sam, nie mogło być mu "duszno" .

[Art]

Lucynko, to wieczorem zajrzę do Ciebie Trochę się martwiłam, że nas przegonisz

[Zabka_Monis]

Mój MM miał dokładnie takie same listka jak Phal mini mark Art Tylko, że ostatnio te plamy zrobiły się od dołu czarne ,więc ucięłam liście i wygląda teraz okropnie :x Nie mogę na niego patrzeć... to było kiedyś moje wielkie marzenie , które spełniłam, a teraz już bym z chęcią go zamieniła na co innego .... :x

[orange30]

Wtrącę tutaj tzw. swoje trzy grosze. Nie chcę Was marwić, ale proszę oddzielić te roślinki od pozostałych. Ja straciłam juz 4 (słownie: cztery) i kolejna jest w złym stanie. Jak padną to już jestem ja z nich wyleczona. Zastanawiam się czy to taka ich przypadość, czy jakie licho? Wszystkie moje były z różnych źródeł nabywane i w różnym czasie, a los ich podobny
Życzę Wam, aby Wasze roślinki wyszły na prostą

[-ewelina-]

Dziewczyny, hybryda o której mowa rośnie u mnie wspaniale
W tej chwili parapet pn.-zach. wiosną i jesienią pd.-wsch.
Podłoże to średniej wielkości kora, podlewam, gdy przeschnie


Pozdrawiam,
Ewelina

[Agita]

Ewelina, nie dobijaj! U Ciebie chyba wszystko dobrze rośnie...

Lucynko, mój parishii też siedzi w akwarium, tyle, że w chłodnym, na parapecie okna pn., zimą i 17 stopni tam bywa. Ale on tak chyba lubi- zobaczymy ile u mnie potrzyma kwiatki, o ile w ogóle kiedyś mnie nimi zaszczyci... ;)

A skoro można, to i ja pokażę swojego 1-ego MM, z czym go dostałam: