Dzisiaj, moją uwagę zwróciły kompozycje z róż, lilii i rutewek Delavaya
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Daysy, kwieciście, kolorowo i bujnie - tak w skrócie o Twoim ogrodzie.Piękne ogrodowe kompozycje wzbudzają podziw i uznanie dla Właścicielki.Wiem z autopsji, ile pracy wymaga ogród na takim poziomie.
Dzisiaj, moją uwagę zwróciły kompozycje z róż, lilii i rutewek Delavaya
Jestem pod wrażeniem,pozdrawiam.
Dzisiaj, moją uwagę zwróciły kompozycje z róż, lilii i rutewek Delavaya
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
U mnie róże też odpoczywają, ale najgorsze jest to, że złapały niesamowitą plamistość
Jeszcze chyba nigdy takiej nie miały
Nie było mnie 2 dni w domu, a po powrocie taka "niespodzianka"
Poszło błyskawicznie
Jeszcze chyba nigdy takiej nie miały
Nie było mnie 2 dni w domu, a po powrocie taka "niespodzianka"
Poszło błyskawicznie
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Witaj Daysy:)
Pięknie u Ciebie wszystko rośnie
Róże cudne wszystkie.Ja dojrzałąm cisy u Ciebie rosnące.
Możesz pokazać zdjęcie jak wysokie u Ciebie rosną? Jaka to odmiana? Właśnie jestem na etapie wybierania cisów.
Pozdrawiam
Pięknie u Ciebie wszystko rośnie
Możesz pokazać zdjęcie jak wysokie u Ciebie rosną? Jaka to odmiana? Właśnie jestem na etapie wybierania cisów.
Pozdrawiam
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Przepiękne , wzorowe twoje róze.
Mi wszystkie u ciebie zawsze sie podobają.I tym razem zachwycam się każdą.
Widzę ,ze i rutewkę masz taką jak i ja mam. I gipsówki pięknie prezentują się. Muszą swoją jedna przesadzić w inne miejsce.
Lilie śliczne i pięknie, bogato kwitną
Tojadów zazdroszczę. Sadziłam 2 razy i żadnego nie mam.
Mieczyki, jeżówki, hortensje.. no piękne, pięknie to wszystko u ciebie wygląda.Same radości .
Przyjemnie taki cudowny ogród sie ogląda
Pozdrawiam serdecznie
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Daysy
Kompozycja z lilii ,róż i gipsówki powala na kolana.
Niesamowite ,że róże tak pięknie u Ciebie powtarzają.
U mnie na 35 odmian tylko dwie obecnie coś mają na krzakach.
Susza i upał a u Ciebie sama świeżość i witalność bije od róż.
Kompozycja z lilii ,róż i gipsówki powala na kolana.
Niesamowite ,że róże tak pięknie u Ciebie powtarzają.
U mnie na 35 odmian tylko dwie obecnie coś mają na krzakach.
Susza i upał a u Ciebie sama świeżość i witalność bije od róż.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Witam miłe koleżanki.
I cóż lato prawie za nami, pogoda też jakby powoli szykowała się do nadejścia jesieni, oby była jak najdłużej piękna, barwna i ciepła.
To moja ulubiona pora roku, bogata w kolory i wszystkie dary jakie ze sobą przynosi.
Czas wyciszenia po szalonej wiośnie i rozleniwiającym, upalnym lecie. Barwy jesieni ubierają ogród w piękne czerwienie, pomarańcze, ciepłe odcienie żółci, złota i maluje piękny obraz za naszymi oknami.
Od rana pada drobny deszczyk, czasem mżawka, to dobry czas żeby nadrobić zaległości
Lodziu, rabata o której piszesz jest przy tarasie, starałam się dobrać rośliny aby na rabacie zawsze było na czym oko zatrzymać jak również było co powąchać. Róże zapewniają wrażenia wzrokowe a lilie jak sama wiesz mogą zawrócić w głowie nawet najmniej wrażliwym na zapach.
Niestety jak zwykle posadziłam za dużo roślin i po 2-ch latach zrobił się niesamowity ścisk.Rutewki dały czadu, musiałam wyciąć mikołajka, który przytłoczył Cream Abundance. Rozrosły się ketmie a Graham Thomas w tym roku rozszalał się tak do góry jak i na boki.
A są tam również 2 miskanty i 1 bambus. Jakby tego było mało to jeszcze trójsklepki się mocno rozkrzewiły i muszę dla nich znaleźć inne miejsce, zupełnie przeszkadzają Stephanie Baronin zu Guttenberg. Jeden wielki busz
.
Gosiu u mnie to samo, najgorzej wyglądają historyczne, bez oznak choroby jak zwykle Garden of Roses, Novalis, Herzogin Christiana, Nadia Meillandecor, Stephanie Baronin zu Guttenberg, Cream Abundance i The Shepherdess inne radzą sobie jakoś jedne lepiej drugie gorzej. Niektóre po zrzuceniu liści wypuściły nowe, bez oznak choroby np.Mushimara, ale zakwitła zaledwie 2-ma kwiatami.
Moje wchodzą pomału w okres drugiego kwitnienia, szału nie ma ale nie jest źle. Byłoby lepiej, gdyby nie ostatnie ulewy, które skutecznie niszczyły pojawiające się kwiaty.
Aniu, moje cisy są stosunkowo młode, bo kupione chyba w 2017 roku, mają może ze 130cm, nawet jeszcze nie cięte.
Odmiany nie jestem pewna, wiem, że to najbardziej polecana na żywopłoty chyba Hilii, ale głowy nie dam
.te wolniej przyrastają.
Mam 4 starsze wysokie na 0k 2-ch m, kupione w markecie podobno Wojtek, które muszę przyciąć w przyszłym roku. Ma bardzo ciemną barwę igieł, nie choruje. Do tej pory delikatnie strzyżony z szerokości. Masz Aniu porównanie , na 1-szym młody cis a na drugim zdjęciu w tyle jest starszy


Aniu/Anabuko1 dziękuję w imieniu róż
Rutewki mam 3 /biała i 2 fioletowe/, te białe o których piszesz to właśnie białe rutewki. Lilie rzeczywiście w tym roku pięknie zakwitły, muszę w tym roku je wykopać, bo widzę, że się zaczynają zagęszczać. Tojady zakwitły mi ładnie pierwszy raz, nawet nie spodziewałam się kwiatów, zawsze były takie mikre.
Aniu to jest właśnie biała rutewka

Agnieszko wielkie dzięki
, czasem się coś uda
Na zdjęciu to nie jest gipsówka tylko rutewka. Ta na zdjęciu róża to Miss Fine, jest to jej właściwie pierwsze kwitnienie, ale fakt popisała się dziewczyna
. U mnie niestety też sucho, może ratuje mnie glina, która zatrzymuje więcej i na dłużej wodę. Teraz już od kilku dni pada, co mnie niezwykle cieszy, zwłaszcza dzisiejszy delikatny deszczyk, który dobrze nawilża ziemię.
To tymczasem
Zgram zdjęcia i wieczorem będą aktualne fotki
I cóż lato prawie za nami, pogoda też jakby powoli szykowała się do nadejścia jesieni, oby była jak najdłużej piękna, barwna i ciepła.
To moja ulubiona pora roku, bogata w kolory i wszystkie dary jakie ze sobą przynosi.
Czas wyciszenia po szalonej wiośnie i rozleniwiającym, upalnym lecie. Barwy jesieni ubierają ogród w piękne czerwienie, pomarańcze, ciepłe odcienie żółci, złota i maluje piękny obraz za naszymi oknami.
Od rana pada drobny deszczyk, czasem mżawka, to dobry czas żeby nadrobić zaległości
Lodziu, rabata o której piszesz jest przy tarasie, starałam się dobrać rośliny aby na rabacie zawsze było na czym oko zatrzymać jak również było co powąchać. Róże zapewniają wrażenia wzrokowe a lilie jak sama wiesz mogą zawrócić w głowie nawet najmniej wrażliwym na zapach.
Niestety jak zwykle posadziłam za dużo roślin i po 2-ch latach zrobił się niesamowity ścisk.Rutewki dały czadu, musiałam wyciąć mikołajka, który przytłoczył Cream Abundance. Rozrosły się ketmie a Graham Thomas w tym roku rozszalał się tak do góry jak i na boki.
A są tam również 2 miskanty i 1 bambus. Jakby tego było mało to jeszcze trójsklepki się mocno rozkrzewiły i muszę dla nich znaleźć inne miejsce, zupełnie przeszkadzają Stephanie Baronin zu Guttenberg. Jeden wielki busz
Gosiu u mnie to samo, najgorzej wyglądają historyczne, bez oznak choroby jak zwykle Garden of Roses, Novalis, Herzogin Christiana, Nadia Meillandecor, Stephanie Baronin zu Guttenberg, Cream Abundance i The Shepherdess inne radzą sobie jakoś jedne lepiej drugie gorzej. Niektóre po zrzuceniu liści wypuściły nowe, bez oznak choroby np.Mushimara, ale zakwitła zaledwie 2-ma kwiatami.
Moje wchodzą pomału w okres drugiego kwitnienia, szału nie ma ale nie jest źle. Byłoby lepiej, gdyby nie ostatnie ulewy, które skutecznie niszczyły pojawiające się kwiaty.
Aniu, moje cisy są stosunkowo młode, bo kupione chyba w 2017 roku, mają może ze 130cm, nawet jeszcze nie cięte.
Odmiany nie jestem pewna, wiem, że to najbardziej polecana na żywopłoty chyba Hilii, ale głowy nie dam
Mam 4 starsze wysokie na 0k 2-ch m, kupione w markecie podobno Wojtek, które muszę przyciąć w przyszłym roku. Ma bardzo ciemną barwę igieł, nie choruje. Do tej pory delikatnie strzyżony z szerokości. Masz Aniu porównanie , na 1-szym młody cis a na drugim zdjęciu w tyle jest starszy


Aniu/Anabuko1 dziękuję w imieniu róż
Rutewki mam 3 /biała i 2 fioletowe/, te białe o których piszesz to właśnie białe rutewki. Lilie rzeczywiście w tym roku pięknie zakwitły, muszę w tym roku je wykopać, bo widzę, że się zaczynają zagęszczać. Tojady zakwitły mi ładnie pierwszy raz, nawet nie spodziewałam się kwiatów, zawsze były takie mikre.
Aniu to jest właśnie biała rutewka

Agnieszko wielkie dzięki
To tymczasem
Zgram zdjęcia i wieczorem będą aktualne fotki
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Tak się składa, że to chyba jedne z ostatnich róż w tegorocznym ogrodzie, podsumowując ten sezon, mogłabym powiedzieć jeden ze słabszych. Nie jest to tylko winą sadzonek, myślę, że mam ich zbyt dużo w swoim ogrodzie, są ściśnięte, niektóre mają za mało światła, brak odpowiedniego przewiewu. Róże tracą na atrakcyjności.
Niestety, ale trzeba będzie pomyśleć o wielu przeróbkach na rabatach, aby zapewnić wszystkim krzewom lepsze warunki. Bez tego nie da się
utrzymać krzewy w dobrej kondycji. Pytanie tylko czy dla wszystkich starczy miejsca, trzeba jednak będzie wybrać mniejsze zło.
Już teraz widzę, że na nowej rabacie popełniłam zasadniczy błąd, The Shepherdess okazała się mniejszą różą niż myślałam i posadziłam ją za Gentle Hermioną, niby mała różnica, jednak ta druga ma piękne przyrosty i widzę, że będzie sporo wyższa niż przewidywałam.



Mme Knorr, to dopiero pachnidełko
, włożyłam jedną do wazonu, pięknie się rozwija a zapach nieziemski


Sutter's Gold niesamowity kolor


Polka ma piękne kwiaty

Versigny długo odpoczywała, sądzę, że powinna mieć więcej światła

To samo Eisvogel

Charles Darwin ma piękne kwiaty ale póki co ma ich stanowczo za mało


William Morris kwiaty ładne, ale krzew nieforemny



Jude the Obscure to praktycznie pierwsze kwitnienie w tym roku



Cream Abundance

Novalis


Największy jeszcze w pąkach

Niestety, ale trzeba będzie pomyśleć o wielu przeróbkach na rabatach, aby zapewnić wszystkim krzewom lepsze warunki. Bez tego nie da się
utrzymać krzewy w dobrej kondycji. Pytanie tylko czy dla wszystkich starczy miejsca, trzeba jednak będzie wybrać mniejsze zło.
Już teraz widzę, że na nowej rabacie popełniłam zasadniczy błąd, The Shepherdess okazała się mniejszą różą niż myślałam i posadziłam ją za Gentle Hermioną, niby mała różnica, jednak ta druga ma piękne przyrosty i widzę, że będzie sporo wyższa niż przewidywałam.



Mme Knorr, to dopiero pachnidełko


Sutter's Gold niesamowity kolor


Polka ma piękne kwiaty

Versigny długo odpoczywała, sądzę, że powinna mieć więcej światła

To samo Eisvogel

Charles Darwin ma piękne kwiaty ale póki co ma ich stanowczo za mało


William Morris kwiaty ładne, ale krzew nieforemny



Jude the Obscure to praktycznie pierwsze kwitnienie w tym roku



Cream Abundance

Novalis


Największy jeszcze w pąkach

- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2011
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Piękne te Twoje widoczki.
Róże, hortensje, lilie takie dostojne.
Zaciekawiła mnie Twoja róża Diorescese.
natomiast rabata niebiesko fioletowa bajeczna.
Róże, hortensje, lilie takie dostojne.
Zaciekawiła mnie Twoja róża Diorescese.
natomiast rabata niebiesko fioletowa bajeczna.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Podobno .... "Mimozami jesień się zaczyna", jeśli niektórzy naszą pospolitą nawłoć nazywają mimozą, można powiedzieć, że jesień już się u nas rozgościła na dobre.
Na pewno już czuć ją w powietrzu a i dni już coraz krótsze, dzieci wróciły do szkoły, czyli trzeba myśleć o jesiennych porządkach na rabatach i grządkach.
Po ostatnich deszczowych dniach róże nabrały wigoru, oczywiście nie historyczne, bo one nadal stoją gołe
.
Polka nawiązała sporo pąków, to samo La Villa Cotta, Kosmos, nieźle wygląda Queen of Sweden, The Mill on the Floss, to dzisiejsze ich zdjęcia w tej samej kolejności













Graham Thomas jak zawsze niezawodny i w pierwszym kwitnieniu i w drugim zachwyca



The Pilgrim mimo trudnych warunków

Novalisa przedstawiać nie trzeba, żeby nie te "kapryśnie" kwiaty, albo posklejane, albo przypalone, można byłoby powiedzieć róża doskonała.



Geisha



I troszkę różności







Na koniec chciałabym Was prosić o rozpoznanie moich dwóch traw

Tę splotłam w warkocze
,

Ewo wielkie dzięki za miłe słowa
, Diorescense też mi się podoba ,mam ją od 2015 roku, ale dopiero po ubiegłorocznym przesadzeniu tak ładnie zakawitła. Interesująca jest również Terra Limburgia, ciut ciemniejsza.
Obie kupione w tym samym czasie i w tym samym czasie miały przeprowadzkę na nowe miejsce, co jak widać wyszło im zdecydowanie na zdrowie
.

Na pewno już czuć ją w powietrzu a i dni już coraz krótsze, dzieci wróciły do szkoły, czyli trzeba myśleć o jesiennych porządkach na rabatach i grządkach.
Po ostatnich deszczowych dniach róże nabrały wigoru, oczywiście nie historyczne, bo one nadal stoją gołe
Polka nawiązała sporo pąków, to samo La Villa Cotta, Kosmos, nieźle wygląda Queen of Sweden, The Mill on the Floss, to dzisiejsze ich zdjęcia w tej samej kolejności













Graham Thomas jak zawsze niezawodny i w pierwszym kwitnieniu i w drugim zachwyca



The Pilgrim mimo trudnych warunków

Novalisa przedstawiać nie trzeba, żeby nie te "kapryśnie" kwiaty, albo posklejane, albo przypalone, można byłoby powiedzieć róża doskonała.



Geisha



I troszkę różności







Na koniec chciałabym Was prosić o rozpoznanie moich dwóch traw

Tę splotłam w warkocze

Ewo wielkie dzięki za miłe słowa
Obie kupione w tym samym czasie i w tym samym czasie miały przeprowadzkę na nowe miejsce, co jak widać wyszło im zdecydowanie na zdrowie

- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Kompozycja z lili w połączeniu z różami oraz rutewek robi wrażenie.
Miło się spaceruje w takim otoczeniu .
Miło się spaceruje w takim otoczeniu .
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Ta jedna z traw nie jest to czasem Red Baron ta z czerwonymi listkami.U mnie też nie wszystkie przebarwiają się na czerwono. La Villa cotta cudowny ma kolor taki jaki uwielbiam soczysty oranż zmieszany z czerwienią
.Novalis szalona róża u mnie też cudnie zakwitła, chociaż trochę później niż wszystkie ,ale to chyba odchorowała jesienną przeprowadzkę. Wreszcie zaczynam normalny żywot i zamiast do swojego wątku wpadam najpierw z odwiedzinami do zaprzyjaźnionych wątków moich ulubionych
Daysy obfite kwitnienia masz u mnie trochę gorzej, ale ujdzie w tłoku.Teraz już będę na bieżąco
Hurrra jest pączuć na La Villa tak liczyłam że do jesieni powinna pokazać kwiatka

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
To moje drugie kwitnienie będzie o wiele słabsze i późniejsze.
Co do Novalis, to posadziłam ją w półcieniu i chyba to jej służy, bo kwiaty ma zawsze bardzo ładne.
Co do Novalis, to posadziłam ją w półcieniu i chyba to jej służy, bo kwiaty ma zawsze bardzo ładne.
- agrazka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Szczęście, że grad nie padał ( u mnie wszystko gołe od niego, a też łódzkie), wszystko wygląda pięknie
To biała rutewka, jaka wysoka jak fioletowe? Nie wypadają ci rutewki, bo ja zauważyłam, że znikają u mnie po latach.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Z przyjemnością obejrzałam , pozachwycałam się pięknymi różami.
Wszystkie mi się podobają.
Na Pilgrim miałam kiedyś ochotę.Ale jak zamawiałam róże to jej nie było i wzięłam Charlotte.Też ładna.
I w tym roku wreszcie pięknie kwitnie.
Jeżówki też masz śliczne. Rozchodniki , trawy piękności.
Moja trójsklepka jeszcze nie kwitnie.
to po-podziwiam twoją.
Pozdrówki zostawiam
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Pomalutku żegnam lato, chociaż róże jakby chciały je zatrzymać na dłużej. Ostatnie deszcze wprowadziły krzewy w ponowne kwitnienie mimo, że nie zostały powtórnie dokarmione, to jednak nawiązały spore ilości pąków.Może kwiaty nie są imponujące, za to kolory bardziej nasycone. Oczywiście są też takie, które już odpoczywają.
Teraz czas na rozchodniki, które wabią niezliczone ilości motyli i pszczół, ciągle coś tam wokół brzęczy.Ogród pomału się wycisza, coraz rzadziej słyszę śpiew ptaków, poranki są ciche, później wstaje słoneczko i oczywiście coraz wcześniej się z nami żegna.
No cóż nieuchronnie nadchodzi jesień a z nią czas wyciszenia, refleksji i podsumowania sezonu, co nam się udało, co nie wyszło i co trzeba poprawić do następnego sezonu. Nie wiem jak Wy,ale ja tak mam co sezon
Aniu Charlotte ciągle wiąże kwiaty, tak naprawdę nie ma przerw, to samo The Poet's Wife i The Mill on The Floss .Trojsklepki miały być 3 odmiany a okazało się, że mam jedną
Grażynko, rutewki mam chyba 3-ci rok, jak na razie żyją i jak widać są coraz bardziej okazałe. Bardzo późno wschodzą , w tym roku myślałam, że już po nich, okazało się jednak, że wzeszły i maja się dobrze. Biała wydaje się wyższa nawet od fioletowej, moze dlatego, że rośnie w półcieniu.
Gosiu mam 5 Novalisy, dwie posadzone w dość sporym cieniu i te mają kwiaty ładne, za to jest ich znacznie mniej, dwie w półcieniu, ale też szału nie ma. Ten krzaczek, lepiej powiedzieć krzaczysko, rośnie w pełnym słońcu, kwiatów ma multum, za to w czasie upałów bardzo szybko płatki są przypalone, może gdybym ją lepiej podlewała, byłaby ładniejsza
.Jak widać coś za coś w tym przypadku
U mnie też róże kwitną później jak zwykle, niektóre jeszcze całe w pąkach, nawet się zastanawiałam, czy wyjdzie im to na zdrowie, jak pędy nie zdrewnieją w odpowiednim czasie.
Jadziu o trawach już Ci pisałam, mam je rozpoznane, może niezbyt dokładnie co do konkretnych nazw, ale odmiany są pewne jedna to proso rózgowate a druga to turzyca włosowata albo włosista. Poszperam w zakupach, może gdzieś mam zapisane odmiany.
Red Baron musiałam wykopać całą i teraz przymierzam się do założenia w jej miejscu rabaty. Ona za karę pójdzie do donic i dopiero do ziemi
.
Asiu , dziękuję
, czasem coś tak samo wyjdzie
NA zdjęcia zapraszam wieczorkiem
jeszcze są w aparacie 
Teraz czas na rozchodniki, które wabią niezliczone ilości motyli i pszczół, ciągle coś tam wokół brzęczy.Ogród pomału się wycisza, coraz rzadziej słyszę śpiew ptaków, poranki są ciche, później wstaje słoneczko i oczywiście coraz wcześniej się z nami żegna.
No cóż nieuchronnie nadchodzi jesień a z nią czas wyciszenia, refleksji i podsumowania sezonu, co nam się udało, co nie wyszło i co trzeba poprawić do następnego sezonu. Nie wiem jak Wy,ale ja tak mam co sezon
Aniu Charlotte ciągle wiąże kwiaty, tak naprawdę nie ma przerw, to samo The Poet's Wife i The Mill on The Floss .Trojsklepki miały być 3 odmiany a okazało się, że mam jedną
Grażynko, rutewki mam chyba 3-ci rok, jak na razie żyją i jak widać są coraz bardziej okazałe. Bardzo późno wschodzą , w tym roku myślałam, że już po nich, okazało się jednak, że wzeszły i maja się dobrze. Biała wydaje się wyższa nawet od fioletowej, moze dlatego, że rośnie w półcieniu.
Gosiu mam 5 Novalisy, dwie posadzone w dość sporym cieniu i te mają kwiaty ładne, za to jest ich znacznie mniej, dwie w półcieniu, ale też szału nie ma. Ten krzaczek, lepiej powiedzieć krzaczysko, rośnie w pełnym słońcu, kwiatów ma multum, za to w czasie upałów bardzo szybko płatki są przypalone, może gdybym ją lepiej podlewała, byłaby ładniejsza
U mnie też róże kwitną później jak zwykle, niektóre jeszcze całe w pąkach, nawet się zastanawiałam, czy wyjdzie im to na zdrowie, jak pędy nie zdrewnieją w odpowiednim czasie.
Jadziu o trawach już Ci pisałam, mam je rozpoznane, może niezbyt dokładnie co do konkretnych nazw, ale odmiany są pewne jedna to proso rózgowate a druga to turzyca włosowata albo włosista. Poszperam w zakupach, może gdzieś mam zapisane odmiany.
Red Baron musiałam wykopać całą i teraz przymierzam się do założenia w jej miejscu rabaty. Ona za karę pójdzie do donic i dopiero do ziemi
Asiu , dziękuję
NA zdjęcia zapraszam wieczorkiem

