Papryka do gruntu. Część 6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Też mam zmutowaną :D jest jeszcze jedna :wink:
Obrazek
orlik755
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 paź 2012, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Justina 41 -- 7 mar 2017, o 13:36 --
orlik755 pisze:Moje dziś wygrzewają się na balkonie.

Obrazek
a to tak można?[/quote]

Nie wiem o co pytasz.
- Czy o to, że "wygrzewają się na balkonie" - odpowiadam: można, a nawet trzeba hartować sadzonki na zewnątrz, gdy jest ku temu sprzyjająca pogoda.
- Czy pytasz o to, że rosną sobie w multiplacie. Tak, można. Ja mam niewiele papryk, więc mogę się tak "bawić". Najpierw kiełkuję nasionka w wilgotnych płatkach kosmetycznych, w pojemniczku na kaloryferze. Potem skiełkowane wysadzam do paletki. Łatwiej mi je wtedy wynosić na balkon. Gdy podrosną, to łatwiej mi je wysadzać do kubeczków (wysadzam z całą bryłką korzeniową).
Wiciu
200p
200p
Posty: 242
Od: 29 mar 2016, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Powiedzcie mi bo planuje spróbować parę sztuk na sprobowanie czy się uda kiedy najlepiej zacząć sadzic papryki słodkie z przeznaczeniem do gruntu? :) Jedyny wolny parapet mam na zachód gdzie słońce jest miedzy 13 a 13:30 do samego zachodu . :)
orlik755
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 paź 2012, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Ja już wysiałam, z przeznaczeniem do gruntu, fotka powyżej. Ale nie jest jeszcze za późno, śmiało możesz siać. Moje na razie stoją na południowym parapecie, ale niedługo pójdą na parapet zachodni, bo muszą ustąpić miejsca pomidorom. A czy się uda? jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz. Mnie udają się papryki w gruncie od kilku lat.
vanilia
200p
200p
Posty: 464
Od: 5 lut 2016, o 10:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Wiciu pisze:Powiedzcie mi bo planuje spróbować parę sztuk na sprobowanie czy się uda kiedy najlepiej zacząć sadzic papryki słodkie z przeznaczeniem do gruntu? :) Jedyny wolny parapet mam na zachód gdzie słońce jest miedzy 13 a 13:30 do samego zachodu . :)
Ja też mam parapet na zachód i jest ok.
Wysiałam papryki i pomidory wczoraj na Dzień Kobiet :lol:
Myślę że jak do gruntu nie ma po co wcześniej, a na opakowaniach i tak jest w większości napisane od połowy marca.
:wit
Jak może być jeszcze lepiej??? :D
Awatar użytkownika
panidora
50p
50p
Posty: 57
Od: 7 mar 2016, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Ja też wysiałam wczoraj papryki Zorza, Robertina i Ożarowska.
Dorota
Justina41
50p
50p
Posty: 76
Od: 29 sty 2017, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Moje zaczynają wychodzić. Najszybciej taka co pozyskałam nasionka sama z papryki z Chorwacji.
Obrazek

A na te długo czekałam, ale coś wyszło, chyba 100% ;:138

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Dzień Kobiet uczciłam wieczornym wyłożeniem wszystkich słodkich na wacik :heja
Dołożyłam jeszcze 5 nasion ostrego dzwonka bo jaśnie Pan nie ma zamiaru ruszyć

Obrazek


Co dziwne, na dziś dwa nasionka słodkich puściły korzonek który odpadł :roll:
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13995
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Jak korzonek odpadł to wygląda, że dostały albo skrajnie gorącej temperatury i się ugotowały albo zimnej i nasionka zgniły.
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

No zgnić od wczoraj wieczór pewnie nie mogły ale ciepła mogło być za dużo. Dekoder niby nie używany w nocy i cały dzień ale jednak grzeje. Pojemnik niski i chyba zbyt szczelnie zamknięty. Dałam "izolację" pod pojemniczek i dołożyłam otworków wentylacyjnych. Teraz powinno być lepiej. Ale tempo kiełkowania po prostu gigantyczne ;:oj
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
vanilia
200p
200p
Posty: 464
Od: 5 lut 2016, o 10:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

[quote="Margo_margo"]
Drugą szansę dostanie także Rokita- miała być pół ostra ale była słodka. Bardzo cienkie ścianki i dość twarda skórka spowodowały, że ususzyłam ją i teraz dodaję do potraw zamiast mielonej ze sklepu. W tej roli sprawdza się dobrze. Miąższ rozgotowuje się łatwo, skórkę można wyłowić a smak lekko paprykowy jest. Była dość plenna.

To ciekawe, moja Rokita była bardzo ostra a miała być pół ostra :D
Jednak plonowała najlepiej ze wszystkich jakie miałam.
Jak może być jeszcze lepiej??? :D
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Ja tam bym się nie odważyła stawiać nasion na dekoderze. Były robione doświadczenia z roślinami, które były wystawione na promieniowanie elektromagnetyczne i rosły zdecydowanie słabiej niż grupa, która rosła w pomieszczeniu bez urządzeń wydzielających promieniowanie.

Może to było przyczyną odpadnięcia kiełka. :?
Iza
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Joze1802
Józiu te 25 cm.to niezbędne minimum jakie możesz dać.Przy Twoim chronicznym braku miejsca dałbym taki rozstaw.Gdybyś dał gęściej owoce będziesz miał drobniejsze.Musiałbyś bardziej nawozić żeby owoce bardziej wyrosły,ale nie o to chodzi w naszej uprawie żeby owoce były przenawożone.
A to że jedne nasiona z tej samej torebki kiełkują wcześniej a drugim zajmuje to trochę więcej czasu też co roku przerabiam i u mnie bywa podobnie,nawet z własnych pewnych nasion pozyskanych z jednego owocu.W/g mnie to kwestia pełnej dojrzałości nasion danej partii, bo i w jednym owocu nie do końca wybarwionym fizjologicznie jedne nasiona będą miały większą żywotność a inne mniejszą co później powoduje nierównomierne wschody.
Poniżej przykład pewnie tak zebranych nasion u mnie z odmiany Oda.Na razie cały czas czekam,ale ani jedno jeszcze nie skiełkowało,chociaż pozostałe odmiany są już na wierzchu.
Pusta połowa doniczki.Obok pomidorowa NN.

Obrazek
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Moja papryka ;:183

Obrazek

Obrazek

Kolejne wschodzą

Obrazek
Awatar użytkownika
xetren
50p
50p
Posty: 77
Od: 12 lut 2012, o 03:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świerklany

Re: Papryka do gruntu. Część 5

Post »

vanilia pisze: To ciekawe, moja Rokita była bardzo ostra a miała być pół ostra :D
Jednak plonowała najlepiej ze wszystkich jakie miałam.
Ostrość papryki to odczucie subiektywne. Coś, co dla jednej osoby będzie prawie w ogóle nieostre, dla innej może być nie do zjedzenia. Wszystko zależy od tolerancji na kapsaicynę. Skrajny przykład można zobaczyć tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=u9cB6Tu5_28
Druga sprawa: Papryka mogła zostać zapylona jakąś ostrzejszą odmianą i z jej nasion wyrosło coś innego. Na smak wpływa wszystko, nawożenie, pogoda, gleba. Podobno czynniki stresogenne (szkodniki, susza itp.) powodują wzrost stężenia kapsaicyny w paprykach :)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”