Ostatnio obejrzałam zdjęcie z lipca i porównałam je z miejscem, gdzie teraz kompletna pustka!!! Owszem, liście są na różach i ogigle innych krzewów wokół. A Ty tu takie cuda pokazujesz!!!
Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Weź mnie nie denerwuj!!!
Ostatnio obejrzałam zdjęcie z lipca i porównałam je z miejscem, gdzie teraz kompletna pustka!!! Owszem, liście są na różach i ogigle innych krzewów wokół. A Ty tu takie cuda pokazujesz!!!
Ostatnio obejrzałam zdjęcie z lipca i porównałam je z miejscem, gdzie teraz kompletna pustka!!! Owszem, liście są na różach i ogigle innych krzewów wokół. A Ty tu takie cuda pokazujesz!!!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Asiu-Daffodil, nie pokazuję nic nowego, to tylko róże które są u mnie przez cały sezon.
W sezonie pisałam, że na ich temat będę mogła napisać coś więcej po zamknięciu sezonu i właśnie, to robię.
Moje spostrzeżenia mogą być pomocne w wyborze różyczek.
Masz tak dużo miejsca, że spokojnie zaprosisz do siebie jeszcze nie jedną różyczkę.
Dorotko-Keetee, ja również je ...
... powolutku będziesz miała i Pashminkę.
Aniu-Taro
doskonale dobrany fragment wiersza
. Pokusy są?
jednak tak przyjemne,
że aż chętnie jeszcze pokuszę się na następne.
Aniu-Annes, wiedziałam, że czekasz na Pierre de Ronsard, przecież to Twoja miłość od pierwszego wejrzenia.
Wybór doskonały.
Dziękuję Ci za słowa uznania.
Aniu-nena08, cały sezon ją pokazywałam, trzeba było pytać, ale jak już masz to dbaj o swoją,
a co wyrośnie zobaczysz w przyszłym sezonie.
Wiem, że Pashminka jest w tej szkółce, to znaczy, że jest w zasięgu ręki.
Miłeczko, a Ty myślisz, że u mnie co jest w tym miejscu co one rosły? też pustka.
Miałam chandrę kilkanaście dni, ale się pozbierałam. Musimy teraz cieszyć oczy właśnie zdjęciami.
Ja się dziś ufetowałam u Kasi-robaczka, zapatrzyłam się na sasanki, tulipanki i dużo słonka,
a u Ani-Sweety na pomarańczowe kwiatuszki. Jeszcze w innych wątkach na inne wspomnienia.
Nie denerwuj się
W sezonie pisałam, że na ich temat będę mogła napisać coś więcej po zamknięciu sezonu i właśnie, to robię.
Moje spostrzeżenia mogą być pomocne w wyborze różyczek.
Masz tak dużo miejsca, że spokojnie zaprosisz do siebie jeszcze nie jedną różyczkę.
Dorotko-Keetee, ja również je ...
Aniu-Taro
że aż chętnie jeszcze pokuszę się na następne.
Aniu-Annes, wiedziałam, że czekasz na Pierre de Ronsard, przecież to Twoja miłość od pierwszego wejrzenia.
Wybór doskonały.
Aniu-nena08, cały sezon ją pokazywałam, trzeba było pytać, ale jak już masz to dbaj o swoją,
a co wyrośnie zobaczysz w przyszłym sezonie.
Wiem, że Pashminka jest w tej szkółce, to znaczy, że jest w zasięgu ręki.
Miłeczko, a Ty myślisz, że u mnie co jest w tym miejscu co one rosły? też pustka.
Miałam chandrę kilkanaście dni, ale się pozbierałam. Musimy teraz cieszyć oczy właśnie zdjęciami.
Ja się dziś ufetowałam u Kasi-robaczka, zapatrzyłam się na sasanki, tulipanki i dużo słonka,
a u Ani-Sweety na pomarańczowe kwiatuszki. Jeszcze w innych wątkach na inne wspomnienia.
Nie denerwuj się
- _ninetta_
- 1000p

- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Majka, cudne, cudne róże pokazałaś!!!
Purple Eden to perełka mimo, że nie jest to mój ulubiony kolor to bardzo mi się spodobała .
Pashmina bezkonkurencyjna.
Purple Eden to perełka mimo, że nie jest to mój ulubiony kolor to bardzo mi się spodobała .
Pashmina bezkonkurencyjna.
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Witaj, Majko
Jestem świeżo po lekturze Twoich ostatnich 9 stron i muszę przyznać, że jest co podziwiać i poczytać
W tym roku kupiłam wiosną Larissę i Gartentraume i jestem z nich również bardzo zadowolona. Larissa urosła mi na ok. 90 cm, więc potwierdzam, że to róża krzaczasta. Ma bardzo zdrowe liście i drobne kwiatki (moje miały ok. 4 cm średnicy). Może w przyszłym roku będzie miała trochę większe...? Przesadziłam ją w bardziej słoneczne miejsce. Gartentraume kwitła słabiej, ale miała prawo, bo posadziłam ją dopiero w sierpniu (kupiona w doniczce w F.). Urosła całkiem spora. Masz rację, że powinnam podzielić sobie pracę na kilka dni, ale martwiłam się, że nie zdążę przed mrozami. U nas ostatnie 3 noce były na minusie. A ja chciałam jeszcze powybierać wszystkie opadłe liście (nawet te, zdrowe), na wszelki wypadek w ramach profilaktyki. Robię to od 3 lat i skutkuje. W tym roku pryskałam róże tylko 2 czy 3 razy. Mam plany, żeby w przyszłym roku popryskać tylko profilaktycznie glebę na wiosnę tuż po odgarnięciu kopczyków. Zobaczymy... Moja Edenka, choć kupowana w Polsce prezentuje się ślicznie - jest bardzo zdrowa i wigorna. Dzisiaj obcinałam jej listki, które jeszcze nie zdążyły opaść - wszystkie były okazem 100% zdrowia - ani jednej plamki. Zastanawiam się tylko, jaką mam- 85 czy 88?
Róża, o której pisałam w moim wątku, to Homere. Odmieniłam ją w zdaniu, stąd zaszła pomyłka ("Homere`a")
W tym roku kupiłam wiosną Larissę i Gartentraume i jestem z nich również bardzo zadowolona. Larissa urosła mi na ok. 90 cm, więc potwierdzam, że to róża krzaczasta. Ma bardzo zdrowe liście i drobne kwiatki (moje miały ok. 4 cm średnicy). Może w przyszłym roku będzie miała trochę większe...? Przesadziłam ją w bardziej słoneczne miejsce. Gartentraume kwitła słabiej, ale miała prawo, bo posadziłam ją dopiero w sierpniu (kupiona w doniczce w F.). Urosła całkiem spora. Masz rację, że powinnam podzielić sobie pracę na kilka dni, ale martwiłam się, że nie zdążę przed mrozami. U nas ostatnie 3 noce były na minusie. A ja chciałam jeszcze powybierać wszystkie opadłe liście (nawet te, zdrowe), na wszelki wypadek w ramach profilaktyki. Robię to od 3 lat i skutkuje. W tym roku pryskałam róże tylko 2 czy 3 razy. Mam plany, żeby w przyszłym roku popryskać tylko profilaktycznie glebę na wiosnę tuż po odgarnięciu kopczyków. Zobaczymy... Moja Edenka, choć kupowana w Polsce prezentuje się ślicznie - jest bardzo zdrowa i wigorna. Dzisiaj obcinałam jej listki, które jeszcze nie zdążyły opaść - wszystkie były okazem 100% zdrowia - ani jednej plamki. Zastanawiam się tylko, jaką mam- 85 czy 88?
Róża, o której pisałam w moim wątku, to Homere. Odmieniłam ją w zdaniu, stąd zaszła pomyłka ("Homere`a")
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Swoje róże staram się sadzić podobnie, około 5 cm poniżej szczepienia, tak na oko, może być czasem ok. 6 cm. Nie wiem czy pamiętasz, ale pisałam o tym u siebie - na niektórych różach mam problem z rakiem wgłębnym pędów. To chyba rzadka choroba. Zastanawiam się, skąd u mnie ta "epidemia" raka. Na rosie wyczytałam m.in., że "chorobie sprzyja zbyt głębokie sadzenie krzewów" i zastanawiałam się, czy nie sadzę ich zbyt głęboko i to jest przyczyną ale chyba nie.majka411 pisze:klasycznie róże sadzimy 5 cm poniżej szczepienia, troszeczkę głębiej to 2 ? 3 centymetry.
Robię tak zawsze w tych miejscach ogrodu gdzie jest wyjątkowo zimno i w takich przypadkach jak teraz
kiedy róża jest sadzona tak późno.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Majka, piękne różyczki i treściwe opisy, dziękuję
Mogę prosić o opinię na temat Chandos Beauty? Fotki mile widziane
Mogę prosić o opinię na temat Chandos Beauty? Fotki mile widziane
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25227
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Ja też nie wiem czy mam Eden 85, czy 88.
Na razie wyrósł bardzo ładny zdrowy krzaczek, chociaz zakwitł tylko wiosną.
Może w przyszłym roku będzie lepiej?
Paszminka
Zresztą wszystkie róże
Na razie wyrósł bardzo ładny zdrowy krzaczek, chociaz zakwitł tylko wiosną.
Może w przyszłym roku będzie lepiej?
Paszminka
Zresztą wszystkie róże
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
... powolutku będziesz miała i Pashminkę.
Majka powolutku....jakie powolutku ,ja jej dwa miejsca przeznaczyłam....musze ja gdzies zdobyc wiosną
Majka powolutku....jakie powolutku ,ja jej dwa miejsca przeznaczyłam....musze ja gdzies zdobyc wiosną
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Pashmina jest przecież w belgijskiej szkółce, trochę droga ale innego wyboru nie ma.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
W jakiej belgijskiej szkółce
. Ja się pogubiłam 
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Majko czy Ty wiesz jak odróżnić Edenkę 85 od 88? Bo ja tez kupiłam Eden Rose bez żadnego dopisku "85" czy "88." a kupiłam w zeszłym roku w R. Zapytać ich?
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Tak Gosiu to pamietam i zasadzam sie na nia 
-
Monikwiaty
- 1000p

- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Majeczko ale cudne ,a ta Eden Rose

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Witam wszystkich bardzo serdecznie
Ja na działeczce ciężko pracowałam, a tu tylu przemiłych gości ??
Krótka relacja, ale ustna, zdjęć krzaczków nie cyknęłam bo aparacik został w domu.
Róże wkopane, podlane i kopczyki zrobione.
W ogrodzie widać ślady mrozu, który musiał być w ostatnim tygodniu. Przejrzałam jak teraz róże wyglądają i powiem, że im te mrozy nie wiele złego robią. Róże mają maleńkie czerwone nosy. Krótko mówiąc lepiej żeby było zdecydowanie zimno, bo roże mi się rozhartują. Tfu? tfu, oby nie było powtórki z ubiegłego roku.
Anetko, obie różyczki są wyjątkowej urody. Warto je mieć bo są inne.
Ja Purple Eden ? bardzo duży krzak oddałam Gosi, ale mam Ebb Tide, ta roża jest dużo mniejsza.
Liczę na to , że skryje się w cieniu A Schropshire Lad.
Amelko, Ty też piszesz, że Larissa urosła na 90 cm. ?. źle to widzę?. czeka mnie przesadzanie ?
Widzę, że robisz tak jak ja, oczyszczasz róże ze wszystkich liści, a to pomaga zachować ich większą zdrowotność.
Ładnie to określiłaś w ramach profilaktyki.
Amelko, a czym zamierzasz popryskać glebę ? może i ja bym to zrobiła. Jakoś to do mnie przemawia.
Asiu-Camellia, pamiętam, że coś o tym wspominałaś, ale teraz piszesz, że to epidemia. Zdążyłam już poczytać w różnych miejscach o tej chorobie róż. Chyba jedno tu jest najważniejsze nie przenawozić róż azotem, bo to wiąże się z późniejszym ich pękaniem jak przyjdą silne mrozy. Bakterie mamy w ziemi przeróżne i nie trzeba długo czekać żeby dostały się one do rany na patyczku róży. Może jak nie ma Ciebie w domu, to ktoś je zasila, a Ty o tym nie wiesz.
Kasiu-robaczku, dziękuję?
cieszę się że dobrze oceniasz opisy.
Co do Chandos Beatu, to wiem, że się spóźniłam, fotki troszkę później.
Gosiu-Margo, jesteś bardzo kochana, ja jeszcze nie dobrnęłam do Ciebie, a ty się nie gniewasz.
Nie ważne jaką masz, oby obficie i co roku kwitła. Tego Ci życzę.
W imieniu różyczek dziękuję.
Dorotko-Keetee, Gosia podpowiada, gdzie jest do kupienia, a Ty się już zasadzaj?
Gosiu-Deorde ?
Ania- nena08, wiem, że dostałaś już link do tej szkółki gdzie jest Pashminka, wstawie go jeszcze raz http://www.filroses.com/
Asiu-daffodil, jak się ma obie te róże w ogrodzie, to odróżnić jest dość łatwo.
Natomiast trudni mi opisać czym się najbardziej różnią, poza wigorem o którym już pisałam.
Monikwiaty, mnie również zachwycają, oj żeby one umiały czytać ?. Bardzo by się cieszyły.
Chandos Beauty na dobranoc

cdn
Pozstałe opisy róż w przygotowaniu
Ja na działeczce ciężko pracowałam, a tu tylu przemiłych gości ??
Krótka relacja, ale ustna, zdjęć krzaczków nie cyknęłam bo aparacik został w domu.
Róże wkopane, podlane i kopczyki zrobione.
W ogrodzie widać ślady mrozu, który musiał być w ostatnim tygodniu. Przejrzałam jak teraz róże wyglądają i powiem, że im te mrozy nie wiele złego robią. Róże mają maleńkie czerwone nosy. Krótko mówiąc lepiej żeby było zdecydowanie zimno, bo roże mi się rozhartują. Tfu? tfu, oby nie było powtórki z ubiegłego roku.
Anetko, obie różyczki są wyjątkowej urody. Warto je mieć bo są inne.
Ja Purple Eden ? bardzo duży krzak oddałam Gosi, ale mam Ebb Tide, ta roża jest dużo mniejsza.
Liczę na to , że skryje się w cieniu A Schropshire Lad.
Amelko, Ty też piszesz, że Larissa urosła na 90 cm. ?. źle to widzę?. czeka mnie przesadzanie ?
Widzę, że robisz tak jak ja, oczyszczasz róże ze wszystkich liści, a to pomaga zachować ich większą zdrowotność.
Ładnie to określiłaś w ramach profilaktyki.
Amelko, a czym zamierzasz popryskać glebę ? może i ja bym to zrobiła. Jakoś to do mnie przemawia.
Asiu-Camellia, pamiętam, że coś o tym wspominałaś, ale teraz piszesz, że to epidemia. Zdążyłam już poczytać w różnych miejscach o tej chorobie róż. Chyba jedno tu jest najważniejsze nie przenawozić róż azotem, bo to wiąże się z późniejszym ich pękaniem jak przyjdą silne mrozy. Bakterie mamy w ziemi przeróżne i nie trzeba długo czekać żeby dostały się one do rany na patyczku róży. Może jak nie ma Ciebie w domu, to ktoś je zasila, a Ty o tym nie wiesz.
Kasiu-robaczku, dziękuję?
Co do Chandos Beatu, to wiem, że się spóźniłam, fotki troszkę później.
Gosiu-Margo, jesteś bardzo kochana, ja jeszcze nie dobrnęłam do Ciebie, a ty się nie gniewasz.
Nie ważne jaką masz, oby obficie i co roku kwitła. Tego Ci życzę.
W imieniu różyczek dziękuję.
Dorotko-Keetee, Gosia podpowiada, gdzie jest do kupienia, a Ty się już zasadzaj?
Gosiu-Deorde ?
Ania- nena08, wiem, że dostałaś już link do tej szkółki gdzie jest Pashminka, wstawie go jeszcze raz http://www.filroses.com/
Asiu-daffodil, jak się ma obie te róże w ogrodzie, to odróżnić jest dość łatwo.
Natomiast trudni mi opisać czym się najbardziej różnią, poza wigorem o którym już pisałam.
Monikwiaty, mnie również zachwycają, oj żeby one umiały czytać ?. Bardzo by się cieszyły.
Chandos Beauty na dobranoc

cdn
Pozstałe opisy róż w przygotowaniu
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Zasadzam sie zasadzam na Pashminkę.......wyjscia ni ma.....
Jeszcze te róze Guilota....
Gosia to sama widzisz...podtyka takie cuda pod nos ,ze taki cienias jak ja nie wytrzymuje...
ja jak widze te slicznotki to nie wiem co to jest silna wola.... 
Ja cie ale ta Chandos Beauty cudna
Jeszcze te róze Guilota....
Gosia to sama widzisz...podtyka takie cuda pod nos ,ze taki cienias jak ja nie wytrzymuje...
Ja cie ale ta Chandos Beauty cudna



