Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK
Jeżeli opiekujesz się tym mieszkaniem przez dłuższy czas to postaraj się kupić środek o nazwie Bi58, można dostać w sklepach ogrodniczych i marketach budowlanych tych z zamykanymi szafkami z ciężką chemią. Środek jest trochę szkodliwy i śmierdzi więc nie do mieszkania, ale w pustym spokojnie możesz go użyć. Potem się wywietrzy a teraz nikt tam nie śpi
. Wszelkie domowe sposoby tylko ograniczą występowanie szkodników 
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK
Bardzo Ci dziękuję, Kamilo.
Przeniosłam dziś prawie wszystkie kolczaki do pustego mieszkania - coraz więcej ma znamiona porażenia. Jutro wybieram się w poszukiwaniu tego środka - oba wielkie Echinopsisy mają w zagłębieniach ślady wełnowca
Muszę je potraktować tym
- nie dam im zeżreć moich kochanych Echinopsisów.
Przeniosłam dziś prawie wszystkie kolczaki do pustego mieszkania - coraz więcej ma znamiona porażenia. Jutro wybieram się w poszukiwaniu tego środka - oba wielkie Echinopsisy mają w zagłębieniach ślady wełnowca
Muszę je potraktować tym
- eba
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1241
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK
U mnie świetnie sprawdził się actellic. Do kupienia w sklepach ze środkami ochrony roślin. Latem podlewam nim sukulenty kilkakrotnie. Teraz zimą pewnie lepszy będzie dokładny oprysk i wstawienie całej rośliny w torbę foliową na kilka dni. Powtórkę z oprysku zrób za 2 tygodnie.
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK
DAK ratuj szkoda takich okazów
walcz czym się da
Trzymam kciuki.
Trzymam kciuki.
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK
ten badziewne szkodniki
nawet takich okazów dużych nie szczędzą...
walcz z paskudami ciężką chemią, bo inaczej to ciężko bywa
a dziadek echinopsis na pewno jeszcze wiele kwiatów ma do pokazania
walcz z paskudami ciężką chemią, bo inaczej to ciężko bywa
a dziadek echinopsis na pewno jeszcze wiele kwiatów ma do pokazania
pozdrawiam,ania
kłujące
kłujące
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK
Nie dostałam środków, o których pisałyście. W marketach (ze środkami za szybkami) jest posucha - czas nie na ten asortyment. W LeroyMerlin w ogóle zrobili remont tych działów i nic nie ma, a w Praktikerze dostałam tylko Polysect 005 SL Substrala na ochojniki, wełnowce, tarczniki i mszyce. Zrobiłam dziś oprysk i będę obserwować.
- gnet
- 500p

- Posty: 660
- Od: 13 wrz 2010, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska Południowo - Zachodnia
- Kontakt:
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK
Pamiętaj aby dokładnie za 10 dni ponownie je opryskać. Taki jest cykl wylęgania wełnowców. Przed opryskiem dobrze jest poruszyć np. wykałaczką tę białą wełenkę aby środek owadobójczy dobrze spenetrował każde miejsce rośliny.
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK
Dziękuję za rady. Ja nie tylko wzruszyłam wełenki, ale pościągałam wszystko co się dało. Najgorsze są zakamarki drzewkowatych kaktusów - u nich w zagłębieniach nie widać co się tam dzieje. Dziś oglądałam wszystkie i chyba czują się dobrze. mają tam dużo chłodniej i myślę, że do wiosny dotrwają już w zdrowiu. Za 8 dni dostaną znów oprysk i mam nadzieję, że to będzie pożegnanie definitywne z paskudami.
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK
Ja wspólnie z moją dziewczyną też walczymy z wełnowcem
Jak na razie zaobserwowałem go na dwóch roślinach. Usunąłem wełnę za pomocą wykałaczki i spryskałem kaktusy środkiem, który nosi nazwę Mospilan 20 SP. Kupiłem go w ogrodniczym ale w praktikerze też go widziałem. Nie wiem czy dobrze kojarzę ale ten środek o którym piszesz chyba też był... To taki nieco droższy biznes nie? Mospilan kosztował całe 10,50zł
Roślinki mojej
dostaną następną dawkę Mospilanu w niedzielę
Powodzenia życzę w walce ze szkodnikiem. Trzymam kciuki za Twoje kłujaki
Powodzenia życzę w walce ze szkodnikiem. Trzymam kciuki za Twoje kłujaki
- LUKASxd
- 500p

- Posty: 897
- Od: 30 wrz 2012, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jawor (okolice Legnicy)
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK
Musisz wygrać wojnę !!
Muszę ci powiedzieć, że ja to jeszcze nie miałem problemu z wełnowcami, ale modlę się, żeby tak pozostało.
Pozdrawiam
Muszę ci powiedzieć, że ja to jeszcze nie miałem problemu z wełnowcami, ale modlę się, żeby tak pozostało.
Pozdrawiam
-
leszek2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK
Ja walczę z tymi paskudami już trzeci tydzień abo dłużej,ale muszę do ciągnąć do wiosny,wtedy dostaną ,
nie mam ich dużo,ale Tomek B. mi pisał jak nie dostaną Bi58 to zawsze coś zostanie i tak jest,zawsze cosik
jest na kaktusie,ale to tylko małe skupisko,co można lekko usunąć ,ale muszę pilnować i wybijać
nie mam ich dużo,ale Tomek B. mi pisał jak nie dostaną Bi58 to zawsze coś zostanie i tak jest,zawsze cosik
jest na kaktusie,ale to tylko małe skupisko,co można lekko usunąć ,ale muszę pilnować i wybijać
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK
Na ulotce tego środka było napisane, że w przypadku wełnowców pomaga tylko przy niewielkim ataku tych paskudztw, a gdy jest zaatakowany bardziej obficie środek może okazać się nieskuteczny. Ale muszę wyeksperymentować, bo nie mam innego wyjścia. O środku Bi58 tam gdzie pytałam nie słyszeli. Gdzie można nabyć taką bardziej profesjonalną chemię na paskudztwa?
Jestem jednak dobrej myśli - może to kwestia mojego dobrego samopoczucia
- ostatnio wszystko wydaje mi się pogodne i radosne 
Ps. Bi58 znalazłam w internecie http://www.sklep.rudnik.agro.pl/pl/p/BI ... -25ML/1888 , ale na razie powstrzymam się z zakupem, by nadmierną troskliwością nie zabić swoich kolczaków.
A Polysect nie był aż taki drogi, ja zapłaciłam więcej (coś koło 30zł) bo wzięłam duże opakowanie - profilaktycznie spryskałam wszystkie wyniesione (czyli większość kaktusów), a jest tego sporo:

Jestem jednak dobrej myśli - może to kwestia mojego dobrego samopoczucia
Ps. Bi58 znalazłam w internecie http://www.sklep.rudnik.agro.pl/pl/p/BI ... -25ML/1888 , ale na razie powstrzymam się z zakupem, by nadmierną troskliwością nie zabić swoich kolczaków.
A Polysect nie był aż taki drogi, ja zapłaciłam więcej (coś koło 30zł) bo wzięłam duże opakowanie - profilaktycznie spryskałam wszystkie wyniesione (czyli większość kaktusów), a jest tego sporo:

- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK
Świetny widok ale chyba w pierwszym rzędzie, w żółtej doniczce jakaś roślinka (Chamaecereus?) wyciągnęła się
Takie jasno zielone stożki, przewężone... Dobrze widzę?
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK
Przy samym oknie stoi jeszcze kilka, które w porę nie powstrzymały wzrostu, ale mam nadzieję, że się nie wyciągną.
Bi58 jest łatwo dostępne na all nawet teraz.
Bi58 jest łatwo dostępne na all nawet teraz.
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK
Ja też stosuję Bi58 i jestem bardzo zadowolona .Podlewam na początku sezonu i na koniec -jesienią.
Mam spokój z robactwem.
Mam spokój z robactwem.


