Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

Zablokowany
x-K-B
---
Posty: 561
Od: 4 gru 2012, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

Post »

Jeżeli opiekujesz się tym mieszkaniem przez dłuższy czas to postaraj się kupić środek o nazwie Bi58, można dostać w sklepach ogrodniczych i marketach budowlanych tych z zamykanymi szafkami z ciężką chemią. Środek jest trochę szkodliwy i śmierdzi więc nie do mieszkania, ale w pustym spokojnie możesz go użyć. Potem się wywietrzy a teraz nikt tam nie śpi :D . Wszelkie domowe sposoby tylko ograniczą występowanie szkodników :(
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

Post »

Bardzo Ci dziękuję, Kamilo.
Przeniosłam dziś prawie wszystkie kolczaki do pustego mieszkania - coraz więcej ma znamiona porażenia. Jutro wybieram się w poszukiwaniu tego środka - oba wielkie Echinopsisy mają w zagłębieniach ślady wełnowca ;:202
Muszę je potraktować tym ;:134 - nie dam im zeżreć moich kochanych Echinopsisów.
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1241
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

Post »

U mnie świetnie sprawdził się actellic. Do kupienia w sklepach ze środkami ochrony roślin. Latem podlewam nim sukulenty kilkakrotnie. Teraz zimą pewnie lepszy będzie dokładny oprysk i wstawienie całej rośliny w torbę foliową na kilka dni. Powtórkę z oprysku zrób za 2 tygodnie.
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

Post »

DAK ratuj szkoda takich okazów :wink: walcz czym się da :pogon
Trzymam kciuki.
Awatar użytkownika
pieczarah
500p
500p
Posty: 789
Od: 14 lis 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

Post »

ten badziewne szkodniki :evil: nawet takich okazów dużych nie szczędzą...
walcz z paskudami ciężką chemią, bo inaczej to ciężko bywa ;:163

a dziadek echinopsis na pewno jeszcze wiele kwiatów ma do pokazania :)
pozdrawiam,ania
kłujące
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

Post »

Nie dostałam środków, o których pisałyście. W marketach (ze środkami za szybkami) jest posucha - czas nie na ten asortyment. W LeroyMerlin w ogóle zrobili remont tych działów i nic nie ma, a w Praktikerze dostałam tylko Polysect 005 SL Substrala na ochojniki, wełnowce, tarczniki i mszyce. Zrobiłam dziś oprysk i będę obserwować.
Awatar użytkownika
gnet
500p
500p
Posty: 660
Od: 13 wrz 2010, o 23:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska Południowo - Zachodnia
Kontakt:

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

Post »

Pamiętaj aby dokładnie za 10 dni ponownie je opryskać. Taki jest cykl wylęgania wełnowców. Przed opryskiem dobrze jest poruszyć np. wykałaczką tę białą wełenkę aby środek owadobójczy dobrze spenetrował każde miejsce rośliny.
Pozdrawiam
Jacek
BLOG BOTANICZNY
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

Post »

Dziękuję za rady. Ja nie tylko wzruszyłam wełenki, ale pościągałam wszystko co się dało. Najgorsze są zakamarki drzewkowatych kaktusów - u nich w zagłębieniach nie widać co się tam dzieje. Dziś oglądałam wszystkie i chyba czują się dobrze. mają tam dużo chłodniej i myślę, że do wiosny dotrwają już w zdrowiu. Za 8 dni dostaną znów oprysk i mam nadzieję, że to będzie pożegnanie definitywne z paskudami.
Awatar użytkownika
mCm86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1596
Od: 26 mar 2012, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

Post »

Ja wspólnie z moją dziewczyną też walczymy z wełnowcem :) Jak na razie zaobserwowałem go na dwóch roślinach. Usunąłem wełnę za pomocą wykałaczki i spryskałem kaktusy środkiem, który nosi nazwę Mospilan 20 SP. Kupiłem go w ogrodniczym ale w praktikerze też go widziałem. Nie wiem czy dobrze kojarzę ale ten środek o którym piszesz chyba też był... To taki nieco droższy biznes nie? Mospilan kosztował całe 10,50zł :) Roślinki mojej ;:167 dostaną następną dawkę Mospilanu w niedzielę :)

Powodzenia życzę w walce ze szkodnikiem. Trzymam kciuki za Twoje kłujaki :)
Moja kolekcja cz. I cz. II
Pozdrawiam
Mateusz (dawniej Abaddon)
Awatar użytkownika
LUKASxd
500p
500p
Posty: 897
Od: 30 wrz 2012, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jawor (okolice Legnicy)

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

Post »

Musisz wygrać wojnę !! :)
Muszę ci powiedzieć, że ja to jeszcze nie miałem problemu z wełnowcami, ale modlę się, żeby tak pozostało.
Pozdrawiam :D
Zapraszam was do mojego wątku :wink: :
Kaktusiki - LUKASxd
Łukasz
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3035
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

Post »

Ja walczę z tymi paskudami już trzeci tydzień abo dłużej,ale muszę do ciągnąć do wiosny,wtedy dostaną ,
nie mam ich dużo,ale Tomek B. mi pisał jak nie dostaną Bi58 to zawsze coś zostanie i tak jest,zawsze cosik
jest na kaktusie,ale to tylko małe skupisko,co można lekko usunąć ,ale muszę pilnować i wybijać ;:14
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

Post »

Na ulotce tego środka było napisane, że w przypadku wełnowców pomaga tylko przy niewielkim ataku tych paskudztw, a gdy jest zaatakowany bardziej obficie środek może okazać się nieskuteczny. Ale muszę wyeksperymentować, bo nie mam innego wyjścia. O środku Bi58 tam gdzie pytałam nie słyszeli. Gdzie można nabyć taką bardziej profesjonalną chemię na paskudztwa?
Jestem jednak dobrej myśli - może to kwestia mojego dobrego samopoczucia :roll: - ostatnio wszystko wydaje mi się pogodne i radosne :D

Ps. Bi58 znalazłam w internecie http://www.sklep.rudnik.agro.pl/pl/p/BI ... -25ML/1888 , ale na razie powstrzymam się z zakupem, by nadmierną troskliwością nie zabić swoich kolczaków.
A Polysect nie był aż taki drogi, ja zapłaciłam więcej (coś koło 30zł) bo wzięłam duże opakowanie - profilaktycznie spryskałam wszystkie wyniesione (czyli większość kaktusów), a jest tego sporo:
Obrazek
Awatar użytkownika
mCm86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1596
Od: 26 mar 2012, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

Post »

Świetny widok ale chyba w pierwszym rzędzie, w żółtej doniczce jakaś roślinka (Chamaecereus?) wyciągnęła się :( Takie jasno zielone stożki, przewężone... Dobrze widzę?
Moja kolekcja cz. I cz. II
Pozdrawiam
Mateusz (dawniej Abaddon)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
theoria_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2164
Od: 3 sie 2010, o 00:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Kontakt:

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

Post »

Przy samym oknie stoi jeszcze kilka, które w porę nie powstrzymały wzrostu, ale mam nadzieję, że się nie wyciągną.
Bi58 jest łatwo dostępne na all nawet teraz.
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

Post »

Ja też stosuję Bi58 i jestem bardzo zadowolona .Podlewam na początku sezonu i na koniec -jesienią.
Mam spokój z robactwem. :D
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”