Ranczo Nokły - Tadeusz48

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Witaj.No i ja pozwoliłam sobie zawitać do twego ogrodu..a wszystko przez to hebe z czego się bardzo cieszę. No i co..zatkało mnie z wrażenia.Takich piękności jak u ciebie nie widziałam dawno. Nie będę wyliczać..co mnie urzekło w twoim ogrodzie...bo wszystko. Bardzo..ale to bardzo pięknie u ciebie.Będę tu zaglądać. :lol: :lol:
maryla73ab
1000p
1000p
Posty: 3139
Od: 26 sie 2008, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Post »

....Witam jak ty pamietasz wszystkie nazwy :?: ...gratuluje ogrodu ....będę przychodzić po rady ....
pozdrawiam Maryla...

Moje wątki
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

ASZKO- dziękuję za spacery po naszym ogrodzie, szkoda tylko że kosztem śniadania rodzinki.

W naszym ogrodzie podstawą jest trawnik, a uzupełnieniem są iglaki , krzewy i drzewa oraz kwiaty.

Co do krzaczków , to gdy nie miałem dostępu do internetu ,to zgromadziłem całkiem sporą bibliotekę książek dotyczących roślin które można uprawiać w naszym klimacie.

Dostęp do internetu pozwolił mi rozszerzyć informacje na temat roślin dostępnych na rynku , możliwych do uprawy w naszej strefie klimatycznej.

Kupując "krzaczki" wiem co kupuję i i wiem jakie muszę spełnić warunki by roślina przeżyła( zwłaszcza zimę) i pięknie rosła, oczywiście wiem to z internetu, bo w internecie można wszystko znaleźć( oczywiście jeżeli wie się czego szukać) Sadząc roślinę "na miejsce" należy wiedzieć w jakiej glebie może rosnąć, jakiego nasłonecznienia potrzebuje, oraz czy potrzebuje osłony od wiatrów( zwłaszcza zimą), rzetelny sprzedawca zawsze udzieli takich informacji.
ASZKO, KRYSTYNO, AGO .- Co do kretów,to jestem niezmiernie wyszkolony w walce z kretami ( zaznaczam że jest to w zdecydowanej większości walka bezkrwawa), wiele pisałem o swojej walce na tym forum, o sposobach , metodach i skutkach, nie chwaląc się , mógłbym pisać "pracę dyplomową" z tego tematu.

Widząc z jakim przeciwnikiem zadarły moje krety zmuszone zostały do podpisania ze mną rozejmu, w którym zobowiązały się nie naruszać powierzchni mojego trawnika, w zamian ja zobowiązałem się do tolerowania ich obecności na części warzywnej ( niechętnie zgodziłem się w czasie negocjacji do ich warunku) oraz na całej długości działki wzdłuż brzegu działki.

Niestety, wynegocjowane warunki, krety czasami naruszają i wtedy do akcji wkracza pułapka w postaci plastikowej rurki z zapadkami i krety, które naruszyły rozejm lądują w pobliskim lesie( niestety, czasem kret nie wytrzymuje stresu pułapki ) , zasiedlając nowy dziewiczy teren. Znajomi jadąc do nas , ze zdziwieniem stwierdzają że w lesie jest ogromna ilość kretowisk, a przecież kreta w lesie trudno spotkać.
.Widzę dużo posadzonych i kupionych w tym roku
I właśnie sadząc w tym roku ( w roku ubiegłym również)zakupione krzaczki, kopiąc dość duże dołki , stwierdziłem że , krety są pod trawnikiem, bo trafiam na tunele krecie, są one przeważnie na głębokości około 30 cm, ale nie drążą tuneli do góry i nie naruszają mojego trawnika robiąc kretowiska.

Nie wiem jak nazwać takie zachowanie kretów, chyba po prostu , przystosowują się do istniejących reali.
jak pozbędziemy się jednego to całą rodzina przychodzi go szukać
Masz rację Aszko, że krety szukają zaginionego i dlatego ja nie likwiduję pułapki po złapaniu jednego kreta, tylko czekam na pozostałych, dopiero gdy po 2-3 dniach nikt nie zagląda do pułapki , to ja likwiduję.

KRYSTYNO- dziękuję za wizytę, moja działalność szkółkarska jest czysto amatorska, po prostu bawię się gdy mam trochę wolnej chwili, a jak przyjmie się i urośnie, to jest przyjemność komuś sprzedać za 1-2 grosze, bo życie nauczyło mnie że nie ma nic za darmo.

PIOTRKU- dziękuję za wizytę w ogrodzie, koszenie ,to dla mnie przyjemność, chociaż czasem w upał to pot czoło zrosi, teraz jest o wiele łatwiej kosić jak wyciąłem z trawnika rabaty, dwa lata temu roślinki rosły na trawniku( fakt, trochę ich mniej było) i było więcej kręcenia się dookoła każdego krzaczka.

AGO- dziękuję za wizytę, nie trzeba m licznika, w tym roku kosiłem trawnik już 20 razy , do Ciebie za kosiarką bym nie zaszedł, ale z pewnością Kielce bym już minął.
Co do winogrona, to muszę się przyznać że w tym roku mój winogron zaatakowały choroby grzybowe, zaniedbałem trochę za późno wziąłem się za opryski, zajęty byłem opryskami drzew, krzewów i iglaków.

Do ubiegłego roku nie stosowałem chemii wobec "krzaczków" i winorośli, ale w ubiegłym roku z powodu choroby grzybowej padło mi kilka cennych "krzaczków", a w tym z kolei grzyby zaatakowały mi winorośl. Rozmawiając z zaprzyjaźnionym ogrodnikiem , stwierdził że to są skutki ostatnich, zbyt łagodnych zim.

ZENIU- dziękuję że trafiłaś do naszego ogrodu, miło mi będzie Cię gościć częściej, jestem niezmiernie rad, że spodobał Ci się nasz ogród
x-o-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1042
Od: 3 cze 2007, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Tadeuszu, U Was musi być bardzo bajecznie.... widzę ze zdjęć :D :D są po prostu śliczne


pozdrawiam
Ewa i Krzysiek
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Post »

Podziwiam Cię za walkę z kretami !! Ja jeszcze nic kompletnie w tym temacie nie zrobiłam, bo na razie i tak przerasta mnie ogrom prac.
20 razy kosiłeś trawnik !! Jestem pod wrażeniem.
Ja ze swoją stara kosiarką " na pych " nie byłabym w stanie tyle razy skosić. I tak koszenie jest na okrągło, ale etapami. Całości na raz na tych pagórkach niestety się nie da, bo potrzeba na to kilku godzin i chyba bym padła... Robię więc co mogę, by zmniejszać wielkość "trawnika" czy łąki jak zwał tak zwał. Zakładam nowe rabatki, ale to też bardzo wyczerpujące, zwłaszcza odwracanie trawnika na lewą stronę.

Mam nadzieję, że zima tak szybko nie wkroczy na Twoje włości i będziesz mógł się jak najdłużej cieszyć bywaniem w ogrodzie.
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Na pewno będę tu zaglądać..lubię czytać twoje posty i widzę że się wiele od ciebie nauczyć można.Myślę tylko gdzie taką plastikową rurkę z zapadką dostać...aby się do swoich kretów dobrać. ;:163 ;:163
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Post »

wiem,że kiedyś mąż zakładał jakieś rurki na kreta ale może ich było za mało może za małe.Bo nigdy nic się nie złapało.Dzisiaj w nocy zrobiły sobie istne wykopaliska.I chyba lubią żyzną ziemie bo tam gdzie kiedyś stała stodoła jest gładko i czysto bez kopców.Ale przekażę mężowi sugestię.....
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

A moim zdaniem Kreciki Tadeusza są bardzo inteligętne i wiedzą gdzie jest ich miejsce. Życząc Dobrej-Nocki ... cieplutko pozdrawiam - Zyta. ;:215
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

AGNIESZKO- dziękuję za wizytę w ogrodzie, jestem do Twojej dyspozycji, proponuję byś poczytała na forum co do tej pory napisałem o przygotowaniach do zakładania trawnika, część tych prac mogłabyś zrobić jeszcze jesienią, dziękuję za życzenia dla mojej Zosieńki.

MARYLO- dziękuję za wizytę w naszym ogrodzie, z tym pamiętaniem nazw to różnie bywa, jak to mi mówią wnuki " dziadzio ma dobrą pamięć.................ale krótką", ale tak na poważnie to przypominanie sobie nazw tych roślinek jest dobrym treningiem pamięci, wystarczy na allegro przejrzeć co sprzedają i porównać ze swoimi roślinkami.

EWO i KRZYSIU- dziękuję za wizytę w ogrodzie , oraz za miłe słowa o naszym ogrodzie, znajomym mówię " jak chcesz zobaczyć za żywota raj , to zapraszam do naszego ogrodu", może przesadzam, a może.........?

AGA- dziękuje za kolejną wizytę w ogrodzie,
Podziwiam Cię za walkę z kretami
, ja też będę Cię podziwiał za walkę jak Ci świeżo założony trawnik będą rujnować co kilka kroków kocami, nie miałem wyjścia, działkę mam na terenie gdzie była łąka, i ona należała nie do właścicieli tylko do setki kretów i ja tę setkę kretów musiałem eksmitować do................. lasu, tam niech w ściółce kopią i ryją wśród grzybów i czarnych jagód. Współczuję Ci z powodu ciężkich prac ziemnych, mogę Cię pocieszyć , że jak raz zrobisz , więcej nie będziesz tak ciężko pracować.

ZENIA, ASZKO- dziękuję za kolejną wizytę, rurki te można kupić w każdym sklepie ogrodniczym, kosztuje w granicach 15 złotych.Rurkę się wstawia w kanał wydrążony przez kreta z precyzją chirurga, po prostu wycina się kawał ziemi by dostać się do korytarza którym kret patroluje teren i rurką przedłuża się korytarz. Precyzja polega na idealnym przedłużeniu korytarza i dokładnym usunięciu ziemi( np. łyżką do posiłków) z głębi korytarza , z jednej i drugiej strony która się dostała do korytarza gdy wycinaliśmy ziemię. Kret jak czołg prze do przodu i gdy trafi na grudki ziemi , je też pcha i wpycha do rurki , a dla niego już w rurce nie ma miejsca, napotykając na przeszkodę, omija ją z jednej , lub z drugiej strony, i dlatego w rurce nie ma kreta, tylko pełno ziemi.

ASZKO- krety, buszują tam gdzie jest dużo robaków, a robaki są tam gdzie jest żyzna ziemia, miejsca na rurkę należy szukać pomiędzy jednym a drugim kopcem bo pod ziemią łączy je korytarz, którym kret co kilka godzin się przemieszcza.

ZYTO- dziękuję za wizytę, z ust mi wyjęłaś moją opinię o moich kretach i niech będą tam gdzie są jak najdłużej.

Dalszy ciąg - już ostatni odcinek rosnących roślin na rabacie przy stawie;


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Post »

Tadeuszu, czy Twój pięciornik czerwony rośnie w pełnym słońcu, czy też jest troszkę osłoniony? Pytam, ponieważ w szkółce widziałam na własne oczy jak pięciorniki czerwone stojące na otwartym placu do sprzedaży osłoniono ciemną siatką aby się wybarwiły na czerwono, a nie na żółto. Pani powiedziała, że to konieczne aby chronić je prze pełnym słońcem bo inaczej będą żółte.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Tadeusz
Do Twojego ogrodu weszłam na chwilę i ... .Jestem pełna podziwu dla dzieła jakie stworzyliście oboje,Ty i Twoja żona. Macie przepiękny zakątek,swoje miejsce...Wasz ogród działa jak dobre wino-chcesz jeszcze i jeszcze i tak bez końca.Spacerując po tych wypielęgnowanych trawnikach,podziwiając różnorodność jaką spotykałam na każdym kroku-miałam łzy w oczach.Dlaczego? Właśnie takim widzę swój ogród,no i to na tyle"widzę"...Finanse i zdrowie to największe ograniczenia na mojej drodze.Mam nadzieję,że uda mi zrealizować chociaż namiastkę :o .Jeśli pozwolisz,zostanę stałym bywalcem,chociaż na brak gości nie narzekasz :D .




Ściskam i pozdrawiam
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Ja nie widziałam jeszcze pieęciornika czerwonego...mam żółty, rośnie całkowicie w cieniu i nie czerwonieje...to interesujące...Tadeusz :oops: - proszę o maleńką roślinkę za 1 grosz :D
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Post »

[quote="zyta.malek"]A moim zdaniem Kreciki Tadeusza są bardzo inteligętne i wiedzą gdzie jest ich miejsce.
Ja wolałabym żeby były inteligentne inaczej. :P Tyle chodzi a jak wczoraj sadziłam i kopałam to pełno pędraków wykopałam.To co to za robota,fuszerkę odstawia. :pogon
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Boję się że jak tak codziennie będziemy spacerować po Tadeusza ogrodzie...pogoni nas jak nic.Trawę mu wydepczemy..i co?.Idę szukać o zakładaniu trawnika...nie będę deptać. ;:65
Awatar użytkownika
k-c
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2284
Od: 3 wrz 2007, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

spaceruję po Twoim ogrodzie i jestem zachwycony :) bo piękny jest ten Twój raj na ziemi :) nic tylko spacerować i podziwiać piękno i uroki oraz zakamarki Twojego Królestwa i te piękne kwiaty - cudo ... :)
pozdrawiam, Karol
moje wątki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”