I nie kuś na dobranoc, bo zamiast spać będę pasła widokiem moje "krecie oczy"
Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.1
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Hanuś!! Jaka Ty dobra :shock:Takie cuda! Jak będzie to bierz, będa wyglądały nieziemsko 
I nie kuś na dobranoc, bo zamiast spać będę pasła widokiem moje "krecie oczy"
I nie kuś na dobranoc, bo zamiast spać będę pasła widokiem moje "krecie oczy"
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Wprosiłam się Haneczko do twego ogrodu ,nie wiem czy mnie nie przegonisz ,ale nie mogłam ,normalnie nie mogłam przejść obok musiałam wejść ,masz przecudny zakątek u Polsce ,niesamowicie ładne miejsce na ziemi wspaniały ogród ,kwiaty i nie mówię już o właścicielce tych wspaniałych włości z ogromnym poczuciem humoru
.A teraz zmykam i znowu kiedyś zajrzę ,może na kawkę się załapię ,przez nieuwagę właścicielki
do tak wspaniałego ogrodu :P
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Słonka Drogie, żaby było jasne - ja nie mam Burgundy Iceberg.
Bardzo chciałabym ja posiąść ale szukając nazwy dla Dorotkowego motyla,
trafiłam do działu nowości Help Planata.
I tam znalazałam właśnie to, podrasowane zdjęcie
Prawda jest, że jako jedna z niewielu, ma idalnie czarne pylniki i niemal czarno-buraczkowe pręciki.
W cieniu, faktycznie róża płonie niesamowicie głębokimi odcieniami czarnego burgunda.
A to, dzisiejsza wycieczka w poszukiwaniu wody do pływania.
Niestety, nawet z Dunajca zostały smętne resztki...
W zeszłym roku, tu gdzie teraz jasne kamienie i różowa trawa, płynęła wartko woda.


Kochanie gotowało, czyli rozpaliło ogień i piekło kiełbaskę, która ze świeżą bagietką
i musztardką, była całkiem smacznym posiłkiem.

I prócz znajomej z psem, mieliśmy skrzydlatą asystę

Bardzo chciałabym ja posiąść ale szukając nazwy dla Dorotkowego motyla,
trafiłam do działu nowości Help Planata.
I tam znalazałam właśnie to, podrasowane zdjęcie
Prawda jest, że jako jedna z niewielu, ma idalnie czarne pylniki i niemal czarno-buraczkowe pręciki.
W cieniu, faktycznie róża płonie niesamowicie głębokimi odcieniami czarnego burgunda.
A to, dzisiejsza wycieczka w poszukiwaniu wody do pływania.
Niestety, nawet z Dunajca zostały smętne resztki...
W zeszłym roku, tu gdzie teraz jasne kamienie i różowa trawa, płynęła wartko woda.


Kochanie gotowało, czyli rozpaliło ogień i piekło kiełbaskę, która ze świeżą bagietką
i musztardką, była całkiem smacznym posiłkiem.

I prócz znajomej z psem, mieliśmy skrzydlatą asystę

- GERTRUDA
- 1000p

- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
hanka55 pisze:dziewczęta, nie przesadzajcie wirtualnie, jeno na grzadkach !
To weselsze i pożyteczne.
Grzecznośc nic nie kosztuje, a w/g starej zasady, dobre uczynki robi się wyłacznie z egoizmu, by połechtać swoje ego!
Spójrzcie na to cudo :
http://backyardgardener.com/gp/Plants_T ... Icebe.html
I jeszcze na genialnego motyla Dorotki- Dewuki
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 519#363519
Haniuś - zobacz ta to jest bardzo prawdopodobna - tyle że zdjęcie z innej perspektywy , niestety wygląda na to że jest rzadka i innych fotek nie mam [ na razie nie znalazłam ]
ale : kolor [ na tej stronie fotki troszkę przekłamują kolor - uważam że ma w realu na pewno taki jak ta twoja - wynika to z opisu ] , białawe podbicie , luźna budowa i ten motylkowy kształt płatków [ ruffles ] mogły by się zgodzić - co sądzisz ? Gdyby zrobić zdjęcie od góry w podobnej pozycji jak ta z tej stronki [ w fazie mocno rozwiniętego kwiatu ] to myślę że była by 10/10
Tak więc VIOLET RUFFLES ?
http://www.hortico.com/roses/view.asp?a ... o=HTVIRU10
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
A mnie najbardziej do gustu przypadł Dunajec i kiełbaski
A co Ty Hanuś masz taką łapkę wysmarowaną, albo co tam łopatkowałaś w rękawiczkach.....
?
Ląka pełna kwiatów - żyć nie umierać - jak mało już takich widoków w tym kraju.
Burgundka śliczna, ale kolor za ciężki jak dla mnie - to już wolę motylka
Pozdrówki dla państwa
i drapanko dla pieska.
Ląka pełna kwiatów - żyć nie umierać - jak mało już takich widoków w tym kraju.
Burgundka śliczna, ale kolor za ciężki jak dla mnie - to już wolę motylka
Pozdrówki dla państwa
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Susza.
Czarny Dunajec w lipcu 2007

Czarny Dunajec w czerwcu 2008

2007 w kierunku Wisły
To samo miejsce w 2008


Bożenko, tu jest tak mało wody, jezior, glinianek, że okolice Wrocławia wydają
mi się teraz Xięstewem Wodnym.
Toż przeciez nawet w Sudetach co rusz trafiamy na jakieś taplanisko
Ale tu, gdy już znajdziemy spokojne miejsce na uboczu, to radość jest wielka
i taneczna !

A miejsce, to faktycznie słabo zamieszkały teren przed samym Czarnym Dunajcem
Grażynko, Ty pewnie znasz jakieś bardziej wodonośne zakamarki.
Pokazałaś dzikie, mokre zakątki na swoim blogu fotograficznym
Ale w lasach znów kolejnyy stopień zagrożenia pożarowego, więc i nici z ogniska!
Nad rzeką jeszcze ten plus, że nie ma kleszczy!
A rękawice, hihihihihi, wykopywałam takie płaożące roślinki, których mnóstwo w miejscu dawnego koryta.
Nawet nie mam pojęcia co to jest ?
Płaskie, listki po 0,5mm i zółte kwiatki wielkości 1 mm. I płaskie to-to, jak naleśnik, wielkości talerza.
Palowy korzeń ok. 20 cm i chyba sucholubne, bo na kamolach i piachu posiane.
Poza tym, KTOŚ musiał Xięciu znosić drewienka na ognisko, no nie?
Męska Hestia królowała na brzegu i cierpliwie opiekała głodomorom kiełbaski
!
Gosieńko, nie zrobię zdjęcia, bo to różyczka motylkowa Dewuki-Dorotki !
Obiecała porobić dziś zdjęcia, by pokazać pokrój krzewu, środek kwiatu i zmienność.
Coś podobnego miała kiedyś mmmmmmoja Matka i faktycznie, płatki były amarantowe!
Żarówa straszliwa
Dziękuję Ci bardzo za pomoc, może w końcu trafimy na nazwę tego cudaka.
Mam nadzieję
A na dworze grają tanecznie, Związek Podhalan zorganizował pieczenia barana ( jednej ćwiartki), wystawił wózek z piwskiem ( 5 zł puszka) i na deskach do tańca - przygrywa świetna orkiestra.
Aż jestem zaskoczona czystością głosów i klasą wykonania.
To absolutnie nie są "grajki weselne" .
Ale my po dziesiejszej wycieczce, oszołomieni czystym powietrzem, już zasypiamy na stojąco.
Psy- leżą jak betki i tylko Lusia pochrapuje cichutko
I życzę, by Wam się też śniły, girlandy świezo upieczonych kiełbasek !
Czarny Dunajec w lipcu 2007

Czarny Dunajec w czerwcu 2008

2007 w kierunku Wisły
To samo miejsce w 2008


Bożenko, tu jest tak mało wody, jezior, glinianek, że okolice Wrocławia wydają
mi się teraz Xięstewem Wodnym.
Toż przeciez nawet w Sudetach co rusz trafiamy na jakieś taplanisko
Ale tu, gdy już znajdziemy spokojne miejsce na uboczu, to radość jest wielka
i taneczna !

A miejsce, to faktycznie słabo zamieszkały teren przed samym Czarnym Dunajcem
Grażynko, Ty pewnie znasz jakieś bardziej wodonośne zakamarki.
Pokazałaś dzikie, mokre zakątki na swoim blogu fotograficznym
Ale w lasach znów kolejnyy stopień zagrożenia pożarowego, więc i nici z ogniska!
Nad rzeką jeszcze ten plus, że nie ma kleszczy!
A rękawice, hihihihihi, wykopywałam takie płaożące roślinki, których mnóstwo w miejscu dawnego koryta.
Nawet nie mam pojęcia co to jest ?
Płaskie, listki po 0,5mm i zółte kwiatki wielkości 1 mm. I płaskie to-to, jak naleśnik, wielkości talerza.
Palowy korzeń ok. 20 cm i chyba sucholubne, bo na kamolach i piachu posiane.
Poza tym, KTOŚ musiał Xięciu znosić drewienka na ognisko, no nie?
Męska Hestia królowała na brzegu i cierpliwie opiekała głodomorom kiełbaski
Gosieńko, nie zrobię zdjęcia, bo to różyczka motylkowa Dewuki-Dorotki !
Obiecała porobić dziś zdjęcia, by pokazać pokrój krzewu, środek kwiatu i zmienność.
Coś podobnego miała kiedyś mmmmmmoja Matka i faktycznie, płatki były amarantowe!
Żarówa straszliwa
Dziękuję Ci bardzo za pomoc, może w końcu trafimy na nazwę tego cudaka.
Mam nadzieję
A na dworze grają tanecznie, Związek Podhalan zorganizował pieczenia barana ( jednej ćwiartki), wystawił wózek z piwskiem ( 5 zł puszka) i na deskach do tańca - przygrywa świetna orkiestra.
Aż jestem zaskoczona czystością głosów i klasą wykonania.
To absolutnie nie są "grajki weselne" .
Ale my po dziesiejszej wycieczce, oszołomieni czystym powietrzem, już zasypiamy na stojąco.
Psy- leżą jak betki i tylko Lusia pochrapuje cichutko
I życzę, by Wam się też śniły, girlandy świezo upieczonych kiełbasek !
- mora1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 579
- Od: 31 mar 2006, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Witam , widzę, ze dzień spędziłyśmy podobnie, najpierw spacer z piesem, potem grillowanie
. Susza okropna u nas Bug też opadł, szczególnie na przełomie jest to bardzo widocznie, w lesie sucho aż trzaska pod nogami, zaskrońców cała masa. Wpadłam przed snem zobaczyć co u Ciebie w ogrodzie słychać, u mnie zakwitły róże czyli nadciągnął totalny kataklizm jeśli chodzi o kolory
. Dobrej nocy Wam i piesom życzę 
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
moja skarpa
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Moni, dziś chyba też powienien być dzień z dala od kuchni, bo w słonku już +45C !
A jest przecież normalnie godzina 9, czasu geograficznego ( a nie letniego!).
I parę zdjęć, przed południowycm omdlewaniem
Parade

Rosarium Uetersen
Angela?


Alchymist- wszystkie pąki jednocześnie :P

Bramka z cl.tangunica/ tybetańskiego i Westerlandu, która była łysa w zeszłym roku

Allium sliczne ale jakie?

Pierwiosnek Vialli w pełni rozkwitu z początkującym rdestem

I obyście podobnie pachnący poranek miały, Słodkie Kobietki! :P
A jest przecież normalnie godzina 9, czasu geograficznego ( a nie letniego!).
I parę zdjęć, przed południowycm omdlewaniem
Parade

Rosarium Uetersen
Angela?


Alchymist- wszystkie pąki jednocześnie :P

Bramka z cl.tangunica/ tybetańskiego i Westerlandu, która była łysa w zeszłym roku

Allium sliczne ale jakie?

Pierwiosnek Vialli w pełni rozkwitu z początkującym rdestem

I obyście podobnie pachnący poranek miały, Słodkie Kobietki! :P






