Widoczki z Beskidów - cz.1
- agrazka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Widoczki z Beskidów
przyszłam oczy i serce uradować i nie żaluję, znowu popatrzyłam na naturę
tak pięknie pokazaną przez ciebie 
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Widoczki z Beskidów
Witaj Grażynko.
Miło, że wpadłaś.
Znów pogoda nie sprzyja wycieczkom.
Taka w kratkę i z zawieruchami.
Ale jak tylko da się wyjechać to znów będą następne fotki.
Pozdrawiam.
Miło, że wpadłaś.
Znów pogoda nie sprzyja wycieczkom.
Taka w kratkę i z zawieruchami.
Ale jak tylko da się wyjechać to znów będą następne fotki.
Pozdrawiam.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Widoczki z Beskidów
Tak sobie tu zajrzałam aby nastrój poprawić...
Re: Widoczki z Beskidów
Tu jest po prostu pięknie!!!!!!!!!
Cieszę się, że tu przyjechałam, kilka pierwszych dni ciepełko, następne zimnica ( no ujdzie) i dziś znów kochane słoneczko! Dziś zaliczyłam z M otoczenie wokół Skaliste. Piękna piesza wycieczka
Cieszę się, że tu przyjechałam, kilka pierwszych dni ciepełko, następne zimnica ( no ujdzie) i dziś znów kochane słoneczko! Dziś zaliczyłam z M otoczenie wokół Skaliste. Piękna piesza wycieczka
Re: Widoczki z Beskidów
Grażynko tak mnie ciągnie w te twoje góry. Czy jeszcze w tym roku wybiorę się z tobą na wędrówkę? 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Widoczki z Beskidów
Ulka - bardzo się cieszę, że Beskidy Cię nie zawiodły.
Chociaż w tym roku pogoda nie oszczędza gór.
Mam nadzieję, że kiedyś w nie jeszcze powrócisz.
Lucy - Wszystko zależy od Ciebie.
Jeśli dasz hasło przyjeżdżam, nie ma sprawy.
:P
A co do fotek, to trudna sprawa w tym roku z przyczyny pogody.
Ale coś postaram się wkleić.
Chociaż w tym roku pogoda nie oszczędza gór.
Mam nadzieję, że kiedyś w nie jeszcze powrócisz.
Lucy - Wszystko zależy od Ciebie.
Jeśli dasz hasło przyjeżdżam, nie ma sprawy.
A co do fotek, to trudna sprawa w tym roku z przyczyny pogody.
Ale coś postaram się wkleić.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Widoczki z Beskidów
Mam taki zamiar, i tym razem i Cieszyn odwiedzę, teraz brakło czasu.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Widoczki z Beskidów
Ulka, to zapraszam do siebie następnym razem.
Miło będzie poznać Ciebie i twoją rodzinkę w realu.
Miło będzie poznać Ciebie i twoją rodzinkę w realu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Widoczki z Beskidów
Gdyby córcia miała paszport lub tymczasowy dowód os (ma 16 lat) to miałam zamiar wjechać przez granicę Jaworzynka - Jablunkov, i Czechami dojechać do Cieszyna
u mnie takie numery są normą.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Widoczki z Beskidów
To żaden numer.
My często jeżdzimy do Istebnej przez Czechy.
Lepsza droga, krócej i auto mniej spali.

My często jeżdzimy do Istebnej przez Czechy.
Lepsza droga, krócej i auto mniej spali.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Widoczki z Beskidów
A tego się nie spodziewałam
tak czy siak tam mi się podobało i mam chęć to powtórzyć, aby kaska była 
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Widoczki z Beskidów
Witam i pozdrawiam. Cieszę się, że Uli i jej córce podobało się w "naszym" Beskidzie Śląskim.
Ponieważ Grażyna na razie "nie ma nic nowego" to ja zdam relacje ze swojej wyprawy (5.09.). W końcu się wybrałem... i chyba nie zanudzę.
Oczywiście Beskid Śląski. Trasa: Wisła Czarne - Barania Góra i z powrotem. Drobna mżawka, mokro i ślisko, bez słońca. Trasa raczej trudna.
A zaczęło się całkiem dobrze i łatwo. Poziomo i asfaltowo:

Droga i rzeka (Biała Wisełka) tworzą na tym odcinku (ok. 3 km) kanion z dosyć stromymi i wysokimi zboczami co niestety zdjęcia nie oddają. Ze zboczy spływa niezliczona ilość strumyczków, tworzących bardzo ładne kaskady:



Początek naszej królowej rzek, tutaj kaskady na Białej Wisełce:


Później już coraz bardziej stromo i ślisko:


Początek rezerwatu i... już miałem praktycznie dość. Bardzo stromo a i cały czas niosłem psa (4,5 kg wagi):


Na samym szczycie niestety bardzo zimno i niesamowita mgła. Właściwie była to chmura, która dosłownie "oblepiła" górę. Prawie zero widoczności. Na szczycie jest wieża widokowa ale niestety zdjęć nie dało się zrobić. Trzeba było zejść trochę niżej i dopiero tutaj można było kliknąć rozciągającą się panoramę. Widoki (na żywo) naprawdę urzekające:






Ponieważ Grażyna na razie "nie ma nic nowego" to ja zdam relacje ze swojej wyprawy (5.09.). W końcu się wybrałem... i chyba nie zanudzę.
Oczywiście Beskid Śląski. Trasa: Wisła Czarne - Barania Góra i z powrotem. Drobna mżawka, mokro i ślisko, bez słońca. Trasa raczej trudna.
A zaczęło się całkiem dobrze i łatwo. Poziomo i asfaltowo:

Droga i rzeka (Biała Wisełka) tworzą na tym odcinku (ok. 3 km) kanion z dosyć stromymi i wysokimi zboczami co niestety zdjęcia nie oddają. Ze zboczy spływa niezliczona ilość strumyczków, tworzących bardzo ładne kaskady:



Początek naszej królowej rzek, tutaj kaskady na Białej Wisełce:


Później już coraz bardziej stromo i ślisko:


Początek rezerwatu i... już miałem praktycznie dość. Bardzo stromo a i cały czas niosłem psa (4,5 kg wagi):


Na samym szczycie niestety bardzo zimno i niesamowita mgła. Właściwie była to chmura, która dosłownie "oblepiła" górę. Prawie zero widoczności. Na szczycie jest wieża widokowa ale niestety zdjęć nie dało się zrobić. Trzeba było zejść trochę niżej i dopiero tutaj można było kliknąć rozciągającą się panoramę. Widoki (na żywo) naprawdę urzekające:






"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Widoczki z Beskidów
Witaj Januszu.
No brawo za odwagę i wytrwałość.
Trochę zasmucił mnie szczyt z tymi połamanymi drzewami.
Pamiętam go z całkiem innej strony.
Piesek nie wytrzymał trasy bo to nie droga dla niego.
Ja uwielbiam spacery i wędrówki po górach, ale nie w deszczu i mgle.
Trochę piecuch jestem.....
Świetnie, ze wstawiłeś fotki, dziękuję.
No brawo za odwagę i wytrwałość.
Trochę zasmucił mnie szczyt z tymi połamanymi drzewami.
Pamiętam go z całkiem innej strony.
Piesek nie wytrzymał trasy bo to nie droga dla niego.
Ja uwielbiam spacery i wędrówki po górach, ale nie w deszczu i mgle.
Trochę piecuch jestem.....
Świetnie, ze wstawiłeś fotki, dziękuję.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Widoczki z Beskidów
Aż mnie korci, by parę i swoich wstawić:)

