Gosia i róże
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Gosia i róże
U mnie wciąż śnieg leży, choć temperatura dodatnia i może chociaż mrozy miną. Pada teraz jakby mniej, widać świat między płatkami
Oby do niedzieli znikło białe-będę mogła przynajmniej zadołować róże, które przyjdą
Do tej pory wszystko było zamarznięte.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Ja tylko mam nadzieję że od razu nie zrobi się lato - jak to zapowiadali.
Dziś byłam w sklepie szukać nawozów i innych środków do róż.
Niestety - chciałam kupić konewkę przeciw czarnym plamom - zielonego domu. Podobno jest skuteczny w walce z plamistością ale jeszcze go nie było.
Wole nie patrzeć za okno - też mamy jeszcze śnieg ale widać że jest go coraz mniej z każdym dniem.
Teraz tylko bać się powodzi w Poznaniu bo nie wiadomo jak wysoko podniesie się poziom Warty.
Dziś byłam w sklepie szukać nawozów i innych środków do róż.
Niestety - chciałam kupić konewkę przeciw czarnym plamom - zielonego domu. Podobno jest skuteczny w walce z plamistością ale jeszcze go nie było.
Wole nie patrzeć za okno - też mamy jeszcze śnieg ale widać że jest go coraz mniej z każdym dniem.
Teraz tylko bać się powodzi w Poznaniu bo nie wiadomo jak wysoko podniesie się poziom Warty.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Gosia i róże
Gosiu, róża którą kupiłam w Li... (w ramach takiego sportu uprawianego na FO ) jest cała pokryta woskiem. Zauważyłam to , gdy poszłam do garażu w okularach. Rośnie w donicy i ma już liście.
Czy coś robić z tym woskiem
U mnie ciągle pada, teraz chyba deszcz ze śniegiem. Na ulicach tworzą się kałuże do połowy samochodu.
Czy coś robić z tym woskiem
U mnie ciągle pada, teraz chyba deszcz ze śniegiem. Na ulicach tworzą się kałuże do połowy samochodu.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Gosia i róże
Na szczęście mieszkam w miejscu podmokłym, ale niegroźnym powodziowo.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
nena - zostaw wosk - sam odejdzie, mogłabyś uszkodzić jeszcze liście. Ja miałam róże z francuskiej szkółki zawoskowaną - wosk ze spokojem sam zszedł.
Ewa - u mnie jest za wysoko na powódź choć mamy wysoko poziom wody gruntowej, na szczęście mnie jeszcze nie zalewa. Na pewno cieszę się z ilości śniegu bo podniesie to ilość wody w gruncie, może tym razem nie będzie suszy.
Ewa - u mnie jest za wysoko na powódź choć mamy wysoko poziom wody gruntowej, na szczęście mnie jeszcze nie zalewa. Na pewno cieszę się z ilości śniegu bo podniesie to ilość wody w gruncie, może tym razem nie będzie suszy.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Gosia i róże
Mnie susza nie grozi
Lubiłabym tylko, żeby nie powstawały coraz to nowe bagienka
Chociaż z drugiej strony zaczęłam kupować rysy syberyjskie i nabyłam dwa japońskie-odkryłam nowe cuda
Bagienne właśnie 
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Jedna z odmian róż botanicznych też lubi bagienka, musiałabyś ją nabyć.
Muszę sprawdzić która to jest.
Muszę sprawdzić która to jest.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Gosia i róże
I tak mam szczęście, że ogród jest bardzo różnorodnie ukształtowany
Mam miejsce na górce i w dołku, i mokre, i suche, i żyzne, i jałowe, i w słońcu, i w półcieniu-tylko dobierać rośliny 
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Mam dla Was dobrą wiadomość:
koniec zimy - od zachodu zbliża się wielkimi krokami wiosna.
Niedługo można będzie ruszyć do ogrodu.
Dziś poszłam zobaczyć co tam w trawie piszczy, te róże które były pod śniegiem dziś już są całkowicie odsłonięte.
Na razie jeszcze nie liczę strat - niektóre pędy są brązowe ale to będziemy wiedzieć na pewno gdy pojawi się słońce.
koniec zimy - od zachodu zbliża się wielkimi krokami wiosna.
Niedługo można będzie ruszyć do ogrodu.
Dziś poszłam zobaczyć co tam w trawie piszczy, te róże które były pod śniegiem dziś już są całkowicie odsłonięte.
Na razie jeszcze nie liczę strat - niektóre pędy są brązowe ale to będziemy wiedzieć na pewno gdy pojawi się słońce.
Re: Gosia i róże
Gosiu,
wspaniałe wieści od rana
oj niech ten śnieg zniknie w najbliższym czasie, ziemia rozmięknie a pod koniec przyszłego tygodnia będę mógł działać w ogrodzie
pozdrowienia
wspaniałe wieści od rana
oj niech ten śnieg zniknie w najbliższym czasie, ziemia rozmięknie a pod koniec przyszłego tygodnia będę mógł działać w ogrodzie
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Adrianie - ziemia nie zmarzła, już jest miękka ale musi jeszcze wchłonąć wodę.
W niektórych miejscach jest jeszcze śnieg ale z każdą chwilą jest go coraz mniej.
W niektórych miejscach jest jeszcze śnieg ale z każdą chwilą jest go coraz mniej.
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Gosia i róże
Gosiu czy mogłabyś mi wytłumaczyć co znaczy ta"konewka przeciw czarnym plamom"? Czy to nazwa jakiegoś środka? Przepraszam, ale cały czas się od Was uczę i nie wszystko rozumiem.Deirde pisze: Dziś byłam w sklepie szukać nawozów i innych środków do róż.
Niestety - chciałam kupić konewkę przeciw czarnym plamom - zielonego domu. Podobno jest skuteczny w walce z plamistością ale jeszcze go nie było.
A u mnie niestety ziemia zamarznięta i to na razie dość mocno. Ale jak u Ciebie widać już wiosnę, to u nas tez z pewnością wkrótce.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Re: Gosia i róże
Zazdroszczę Wam wiosny. U nas na Śląsku ciągle zima. Byłam wczoraj na swojej działce, miejscami 50 cm śniegu, spod którego gdzieniegdzie przebijają gołe pędy róż. Moja sosna Brepo, o koronie średnicy około
80 cm, zupełnie spłaszczona pod pokrywą 30 cm śniegu. Na szczęście nie połamana, w przeciwieństwie do rododendrona pod nią. Róże spokojnie śpią i w ogóle nie zaczynają sie budzić, nawet te zimyjące w altanie.
80 cm, zupełnie spłaszczona pod pokrywą 30 cm śniegu. Na szczęście nie połamana, w przeciwieństwie do rododendrona pod nią. Róże spokojnie śpią i w ogóle nie zaczynają sie budzić, nawet te zimyjące w altanie.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Asiu - masz ode mnie PW ze stroną firmy.
Azalia - w końcu i u Was ruszy, w przyszłym tygodniu zapowiadają już duże plusy więc to tylko kwestia dni.
Azalia - w końcu i u Was ruszy, w przyszłym tygodniu zapowiadają już duże plusy więc to tylko kwestia dni.
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Gosia i róże
U mnie, wcale nie widać wiosny. Wczoraj jeszcze dosypało śniegu. Liczę na to, że może od niedzieli zacznie się topić.
Na razie dokarmiamy jabłkami zaprzyjaźnione kosy i szpaki, bo biedulki spod takiego śniegu nic nie wygrzebią. Odwdzięczą się za to pięknymi trelami.



