Początek przygody

[kasiunieczka_32]

Dusiu ja mam jakieś 4-4,5 godz. jazdy do Warszawy więc nie wiem czy to daleko czy nie, ale mnie takie odległości nie przerażają. Często wyjeżdżam do rodziny do Krakowa i jest to dla nas czymś zupełnie naturalnym. Ale rozumiem też, gdy ktoś nie jest zmotoryzowany ... Cóż - ja takiej okazji jaką będzie moja pierwsza wystawa nie przepuszczę, a że mam rodzinę także w W-wie to i przespać się będę mogła

Agnieszko / Agita bardzo dziękuję i cieszę się, że Ci się spodobało Mam nadzieję, że będę potrafiła stworzyć im takie warunki aby uraczyły mnie pięknymi kwitnieniami

Agnieszko / Migrenqa dziękuję

Justynko rozumiem, że szybko zobaczymy u Ciebie jakieś oryginalne półeczki / koszyczki itp. A wiszące dlatego, że tak mi się podoba a także specjalnie dla dendrobiów (które raczej lubią takie warunki) poprosiłam Tatę o wykonanie takich koszyczków. A że kosztowało mnie to 3 razy taniej niż podobne w LM to tym bardziej się cieszę A miejsca jeszcze jest dość sporo (nieskromnie powiem ) lecz z drugiej strony na kilka egzemplarzy już czekam więc .... Będzie trzeba znów coś pomyśleć

A teraz chciałam Wam pokazać moje dwa phalaenopsis:

Phalaenopsis I-lan Green Pixie - jest u mnie od 21 czerwca i do tej pory wypuścił u mnie 3 listki. Został zakupiony jako zdolny do kwitnienia, ale nigdy jeszcze nie kwitł. Zastanawiam się czy uda mi się skłonić go do pokazania swoich cudnych kwiatuszków Jego podłoże to: na spodzie gruba kora, następnie luźne włókno kokosowe a na górze dość gruba warstwa sphagnum. Oprócz standardowych kąpieli co ok 7-10 dni zraszam po wierzchu mech.


Phalaenopsis Pantherina - u mnie od 22 lipca, dość spora roślina i zgodnie z opisem zdolna do kwitnienia. U mnie wypuszcza własnie nowe korzenie i wydłużyła sercowy listek. Podłoże to gruba kora pomieszana z niewielką ilością sphagnum. Podlewam i zraszam jak I-lan Green Pixie.


Będę wdzięczna za Wasze uwagi i ewentualnie podpowiedzi co do uprawy

A teraz kilka aktualnych fotek:




Ten obłędnie pachnie

Zakwitła moja cambria tygrysia na trzecim, już moim pędzie. Niestety pęd nie wykształcił się do końca i pozostały jedynie dwa, ale jakże piękne kwiaty


Phal. Bellina

i Phal. Bellina "Ponkan" która niezwykle szybko rośnie


Przemeblowane akwarium oraz świeżo posadzone storczyki w koszyczkach:



Pozdrawiam Was gorąco

[dorotakol]

Zaprezentowałaś przecudne rośliny
Phalaenopsis I-lan Green Pixie to jedno z moich największych marzeń - jest taki słodki i przeuroczy.
Pędzik na bellince wygląda bardzo zdrowo i pozostaje tylko czekać na kwiaty
GRATULACJE

[arlet3]

Kasiu wchodzę na Twój wątek kilka razy dziennie i ciągle się napatrzeć nie mogę tyle śliczności i tak pięknie zaprezentowane

[AnnaL]

Kasiu powoli nadrabiam zaległości ( brak czasu z powodu remontu) zaglądam i okulary mi spadły z nosa a szczękę zbieram z podłogi Cuda jakie widzę sprawiają, że będę zaglądać często by popatrzeć. Kwitnienia piękne, akwarium przemeblowane i jeszcze ile w nim miejsca Koszyczki w oknie zagospodarowane a co w nich sobie mieszka Co do podpowiedzi tych dwóch pięknych Jegomości niestety nie wiem, bo nie posiadam ich w swojej kolekcji. Ale widać, że to okazy zdrowia więc na Twoim miejscu wypatrywałabym pędzików

[Zabka_Monis]

Kasiu...jak będę mieć swoje mieszkanie to pierwsze co zrobię to przejrzę Twój wątek by zaczerpnąć pomysły na poustawianie i uwieszanie storczyków Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak szybko się "dorobiłaś" takiej wspaniałej kolekcji
Powiedz mi czym różni się Phal bellina od Phal. bellina "Ponkan" ? Wpisałam w google obie nazwy i różnicy nie widziałam

[kasiunieczka_32]

Dziękuję Wam Kochane bardzo za te miłe słowa i komplementy

Aniu w 3 koszyczkach posadziłam: dendrobium farmeri, gomesa crispa oraz bifrenaria aureofulva. Czwarty koszyczek czeka na dendrobium thyrsiflorum a piąty na razie nie zagospodarowany. W tym momencie umieszczona tam jest doniczka z masdevallią od Asi/Joane :P

Moniu bardzo Ci dziękuję, ale mnie troszkę zawstydzasz Wg mnie sama Masz wspaniałą wyobraźnię a ponadto będziesz studiować architekturę krajobrazu, więc to ja będę się pewnie niedługo mogła uczyć od Ciebie. A ja po prostu podglądam to tu - to tam i zawsze coś ciekawego wpadnie w oko Phal. bellina "Ponkan" właściwie niczym się nie różni od Phal. bellina. Odmianę tą mam z Niemiec, sadzonka za dwa lata powinna być zdolna do kwitnienia. Jedyne co wg mnie je różni to odcień filetu - różu na kwiatach, ale jak będzie w rzeczywistości? czas pokaże. Mam nadzieję, że doczekam jej kwitnienia, bo Phal. bellina właśnie będzie rozwijać swój pączek u mnie, a następny już w drodze

Wczoraj zabrałam do mieszkania wszystkie katlejaste oraz sabotki z balkonu, ponieważ temperatura bardzo spadła i zapowiadano tylko 10 stopni. Pozostały tam jedynie cymbidia.
Dziś troszeczkę podglądałam moje kwiatuszki i oto co zobaczyłam:
Jakieś dwa - trzy tygodnie temu włożyłam na próbę na wierzch do doniczek phragmipedilum, paphiopedilum i masdevalli mech żywy (bardzo wysoki bo ponad 2 cm). Przetrzymałam go kilka godzin na gazecie, następnie dość mocno "przetrzepałam" i wypłukałam. Mniej więcej co drugi dzień spryskiwałam po wierzchu ten mech. Dziś odsłoniłam tą warstwę mchu i u phragmipedilum ujrzałam wychodzące dwie rozetki , u sabotka nowe korzonki a u masdevalli, która przyjechała do mnie jako roślinka składająca się z 6 przyrostów, zobaczyłam 4 nowe przyrosty i jeszcze coś, ale być może że to korzonek, który idzie troszkę w górę.

Będę obserwować co dalej będzie się działo. Wg moich obserwacji mech ten nie wysycha tak szybko jak sphagnum, które czasami muszę spryskiwać dwa razy dziennie.

[AnnaL]

Kasiu fajnie, że tak pięknie storczyki ruszyły pod mchem skąd przyniosłaś ten mech mam pewną myśl ale nie jestem pewna więc wolę zapytać.

[gejzerka]

Kasiu, gratuluję przepięknej kolekcji i bardzo pomysłowej aranżacji - artyzm w każdym calu, zwłaszcza wykorzystania miejsca na nowe, coraz bardziej egzotyczne okazy
Życzę dalszego rozwoju i orchidarium w mieszkaniu

[arlet3]

Kasiu gratulacje u siostry na działce rośnie mech więc chyba jej troszkę skubnę

[Storczykowa]

Dusiu ja mam jakieś 4-4,5 godz. jazdy do Warszawy więc nie wiem czy to daleko czy nie, ale mnie takie odległości nie przerażają. Często wyjeżdżam do rodziny do Krakowa i jest to dla nas czymś zupełnie naturalnym. Ale rozumiem też, gdy ktoś nie jest zmotoryzowany ... Cóż - ja takiej okazji jaką będzie moja pierwsza wystawa nie przepuszczę, a że mam rodzinę także w W-wie to i przespać się będę mogła

Ja też nie mogę przegapić wystaw, ale wiadomo, że T. mnie nie weźmie kilkaset km, zwłaszcza jak nie chce pojechac 100 km do Krakowa. Ale chciałabym móc jeździć też na inne, większe wystawy, bo niestety u nas są małe.

A storczyki masz piękne, ale najbardziej ci zazdroszczę tych pięknie rosnących bellin. Moja wygląda, jakby zaraz miala padnąć, nie chce wpuszczać korzeni w podloże i bardzo zwiotczała. Ale chociaż penang girl zaczął puszczać pędzik i jest z nim coraz lepiej.

[bogumila]

Kasiu wszystkie storczyki piękne , zauroczyły mnie wiszące Vandy w oknie . Gratulacje dla Taty za koszyczki .
Kasiu napisz co to za żywy mech który położyłaś na wierzch do doniczek phragmipedilum, paphiopedilum i masdevallio ( czy to taki z lasu ) jeśli nie to gdzie go można kupic , chętnie bym poeksperymentowała .

[Zabka_Monis]

Kasiu nie chciałam Cię zawstydzać....tylko mówię co myślę Jestem ciekawa co też ciekawego mnie nauczą na tych studiach i czy będą jakieś lekcje o orchideach Mam nadzieję, że coś się nauczę i wiedzę Wam przekażę A w przyszłości wybuduję swój ogród marzeń i oranżerię ze snów

[Henrykbb]

Kasiu,pęknie i pomysłowo u Ciebie,szczerze gratuluję i podziwiam.

[trzynastka]

Kasiu oniemiałam z zachwytu, koszyczki cudnie zagospodarowane nowymi lokatorami, akwarium po przemeblowaniu na pewno pomieści nowych gości , lubię tu wpadać i oglądać masz extra pomysły

[AnnaL]

Kasiu czyżbyś wybierała się na wystawę do Warszawy Jeśli tak to może się spotkamy, bo ja jadę obowiązkowo.