Doniczkowe - barbra13

[hen_s]

Liście faktycznie jakby nieco przywiędłe ale przecież i tak bardzo ładne - nietypowo ładne. Podobają mi się!

[Arkadius121]

Zastanawiałem się chwilę nad nazwą Twojej Sancaeny i jej gatunkiem.Zasugerowałaś mi jednak,że brak Ci w niej cech sansewierii?
Poszperałem chwilę i okazało się,że jest to hybryda roślinna,którą otrzymano po połączeniu dwóch rodzajów a mianowicie draceny i sansewierii.Nazwa jej powstała po połączeniu fragmentów nazw łacińskich jej rodziców-san-od sansewierii i caena-od draceny.
No i teraz dla mnie wszystko jasne.Bardzo ciekawa i ładnie prezentująca się roślinka.Powiedziałbym nawet,że te nieco zwiędnięte i na wskutek tego lekko podwinięte liście dodają jej uroku
Gratuluję nowego nabytku
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę

[barbra13]

Heniu, dziękuję .
Arku, tak zgadza się, w ten sam sposób powstała nazwa Dravieria i chyba była pierwszą nazwą tej krzyżówki, nazwą Sancaena pojawiła się ostatnio.

[Wanda7]

Ta niphidium strasznie mi się podoba. Oj gdyby tylko te cudowne paprocie dobrze rosły w moim suchym mieszkaniu! Po prostu cuda natury!
A i Twoja diffenbachia wielce urodziwa. Jakie dasz jej podłoże? Pytam, bo moja źle zniosła zimę, choć światła miała dosyć i podlewanie też kontrolowałam.

[Traffcia]

Super, że masz Sancaenę/Dravierię. Nigdy nie widziałam tej rośliny na żywo i zastanawiało mnie to ile w niej sansevierii a ile draceny. Z tego co piszesz - jednak przewaga draceny. Chętnie będę obserwować jak u ciebie rośnie

[Wanda7]

Basiu, napisałaś u mnie, że twój Brasil rośnie w keramzycie. Czy to znaczy, że masz go w hydroponice? Coraz bardziej mnie ciekawi ta forma uprawy roslin, dlatego pytam.

[magda111123]

Cześć Basiu, z przyjemnością przejżałam Twój doniczkowy wątek. Bardzo ładne masz kwiaty. Też kupiłam niedawno difenbachię 'Green Magic' i z przykrością patrzę jak żółknie. Nie wiem co jej dolega, czyżbym przelała. Pozostałe difenbachie u mnie raczej lubią sporo wody ale ta mniejsza i może przesadziłam z ilością...

[barbra13]

Magda, witam , z podlewaniem to ogólnie nie jest tak prosto, może Twoja Diffenbachia faktycznie jest jeszcze za mała i ma mało korzeni, dlatego łatwo przedobrzyć z wodą. Coraz bliżej wiosny, jest nadzieja, że wszystkie nasze rośliny odżyją.
Beata, no tak, mimo szczerych chęci nie widzę podobieństwa do sansewierii, no może trochę do starej S.parva. Zobaczymy, jak dalej będzie się rozrastać.
Wanda, diffenbachii jeszcze nie przesadziłam , bo tak ogólnie, to zeszło ze mnie prawie całe powietrze. Czeka mnie dużo przesadzania i mam nadzieję, że jakoś się zmobilizuję.
Co do brazilka, to ukorzeniałam go w wodzie, potem dosypałam keramzytu i tak rośnie już kilka miesięcy. Oczywiście trzeba go przesadzić do doniczki z odpływem, bo keramzyt należy przepłukać od czasu do czasu. W semihydro mam prawie wszystkie hoje, z tym że w zwykłych doniczkach wstawionych w osłonki, wody tak 1/3, 1/2. To już stare rośliny, dobrze ukorzenione i niestraszne im kilkudniowe przesuszenie , można wyjechać i nie martwić się podlewaniem.
Tutaj mój 'Brasil' i pH .pedatum( pedatum w wiaderku po kapuście , też czeka na porządną doniczkę)

[hen_s]

U Ciebie nawet młode rośliny w ukorzenianiu jakie piękne!

U mnie jakoś tak dobrze nie wyglądają - zima w bloku to dla roślin prawdziwy hardcor!
Dobrze że wiosna blisko i coraz to bliżej...

[barbra13]

Heniu, dziękuję .
U mnie te też mam w bloku, temp.25° i nie używam nawilżaczy, nie zauważyłam aby cierpiały z powodu zbyt suchego powietrza. Gdzie indziej w temp.ok.15° królują głównie sukulenty, choć nie tylko.
A propos sukulentów, takie zimowe kwiaty udało mi się "przyłapać" - Rhipsalis pilocarpa
i Epiphyllum 'Jolly Jaffa'

[hen_s]

To teraz tak kwitną??

PRZEŚLICZNE!!

Epiphyllum 'Jolly Jaffa' znam, nawet miałem - jest super!
Rhipsalis pilocarpa chociaż drobniejszy na fotce wyszedł... koncertowo. Brawo, brawo, brawo!

[Wanda7]

Dzięki Basiu za poglądowy post w sprawie Birkina. Roślinka wygląda zdrowo i radośnie
Muszę też pochwalić dwa ostatnie kwitnące sukulenty. Fantastyczne!

[barbra13]

Wandziu i Heniu - dziękuję .
Henryku, one tak kwitły grudzień/ styczeń, ale 'Jolly Jaffa ' ma znów pełno pąków, niesamowita roślina! Wiem, że ją znasz, bo to przecież od Ciebie .

Żeby nie było beż obrazków- Tillandsia argentea zamierza zakwitnąć, to najdelikatniejsza z moich oplątw, nawet boję się ją kąpać z innymi, żeby jej się "czułki" nie połamały .
Między pierwszym, a drugim zdjęciem jest miesiąc różnicy

[Annau]

Wspaniała tą oplątwa i faktycznie wygląda na bardzo delikatną

[hen_s]

Tillandsia argentea robi wrażenie!!

Widzę że opanowałaś "temat" pielęgnowania tych roślin - a z doświadczenia wiem że nie jest prosty. Czapki z głów bo takich widoków często się nie widuje.