Działka korzo_m cz. 4
-
dawidbanan
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Działka korzo_m cz. 4
Ale masz piękne kępy liliowców 
- mis20
- 1000p

- Posty: 2422
- Od: 6 lis 2010, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Działka korzo_m cz. 4
Dorotko strasznie daleko do Ciebie, całą Polskę trzeba przejechać.
Piękne dalie, ale liliowce
.
Nie będziesz miała może coś do sprzedania z liliowców?
Piękne dalie, ale liliowce
Nie będziesz miała może coś do sprzedania z liliowców?
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 4
Bogusiu witam
nowego gościa w moim ogrodzie. Ja również jeszcze kilka lat temu nie doceniałam liliowców, sama miałam tylko dwie odmiany pospoliciaków, to koleżanki z forum mnie zaraziły liliowcami.
Dziękuję
w imieniu moich kwiatuszków.
Dawidzie czekałam na nie kilka lat, szkoda, że liliowce szlachetne- odmianowe tak powoli przyrastają.
Asiu teraz zastanawiam się , która z nas dalej mieszka
Przykro mi, ale ja nie sprzedaję roślin. Tego roku będę przesadzała liliowce i już jestem umówiona z jedną koleżanką z forum na wymiankę roślinną, obiecałam też sąsiadce sadzonki.
Poszukaj w wątku sprzedażowym widziałam tam kilka ofert z liliowcami.
Dziękuję
Dawidzie czekałam na nie kilka lat, szkoda, że liliowce szlachetne- odmianowe tak powoli przyrastają.
Asiu teraz zastanawiam się , która z nas dalej mieszka
Przykro mi, ale ja nie sprzedaję roślin. Tego roku będę przesadzała liliowce i już jestem umówiona z jedną koleżanką z forum na wymiankę roślinną, obiecałam też sąsiadce sadzonki.
Poszukaj w wątku sprzedażowym widziałam tam kilka ofert z liliowcami.
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Działka korzo_m cz. 4
Dorotko Twoje kicie, to nie dość, że słodkie "dziewczynki", to jeszcze dbają o obejście...nawet mysz się nie prześlizgnie
...a ślimaki też zbierają
Ps. nasza mis to Asia, a nie Monika
Ps. nasza mis to Asia, a nie Monika
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 4
Iwonko kotki dbają o obejścia sąsiadów, przynoszą z daleka ptaki, a Puma chyba gdzieś wyczaiła mysie gniazdo w jednym dniu aż trzy myszki przyniosła. Już z daleka niosąc je mrumkała, no i trzeba pochwalić i pogłaskać za łowność.
U mnie na szczęście ślimaków nie ma, łapią spryciury jaszczurki.
Poprawiłam mój błąd, dziękuję
zawsze mylę Asię i Monikę
nie wiem dlaczego, teraz będę zwracała większą uwagę.
U mnie na szczęście ślimaków nie ma, łapią spryciury jaszczurki.
Poprawiłam mój błąd, dziękuję
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka korzo_m cz. 4
Dorotko dawno mnie nie było więc sporo czasu poświęciłam zanim strony nadrobiłam.
Mimo deszczowej pogody kwiaty maja sie dobrze co widać na załączonych zdjęciach ...
Liliowce faktycznie czasami nasiąkają jak gąbki i jeszcze toto nie chce spaść.
Wiekszość kwiatów po przekwitnięciu opada a liliowce nie ... szkoda.
Dalie jak zwykle urocze i pewnie dlatego obie kochamy je.
Po obserwacji krzewów dalii zauważyłam,ze w tym roku wiekszość z nich jest troszkę niższa niż zwykle.
Sądzę,że zimna wiosna miała u mnie wpływ na to ale ja się cieszę bo na razie ani jedna nie palikowana.
Porosły mi szerokie krzewy i bardzo obficie kwitną. Niektóre maja za duże kwiaty i byle wiatr nadłamuje łodyżkę i potem zwisają .
Zanim obejdę działkę z nożycami mija sporo czasu a do kompostownika trafia ze 3 wiadra rożnych kwiatów.
Pozdrawiam
Mimo deszczowej pogody kwiaty maja sie dobrze co widać na załączonych zdjęciach ...
Liliowce faktycznie czasami nasiąkają jak gąbki i jeszcze toto nie chce spaść.
Wiekszość kwiatów po przekwitnięciu opada a liliowce nie ... szkoda.
Dalie jak zwykle urocze i pewnie dlatego obie kochamy je.
Po obserwacji krzewów dalii zauważyłam,ze w tym roku wiekszość z nich jest troszkę niższa niż zwykle.
Sądzę,że zimna wiosna miała u mnie wpływ na to ale ja się cieszę bo na razie ani jedna nie palikowana.
Porosły mi szerokie krzewy i bardzo obficie kwitną. Niektóre maja za duże kwiaty i byle wiatr nadłamuje łodyżkę i potem zwisają .
Zanim obejdę działkę z nożycami mija sporo czasu a do kompostownika trafia ze 3 wiadra rożnych kwiatów.
Pozdrawiam
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 4
Krysiu miło
że wpadałaś.
Ja codziennie z liliowców obrywam przekwitłe kwiaty, wiaderko zbieram. Wczoraj udało mi się liliowce opisać, już w głowie siedzi pomysł jak je i gdzie przesadzić.
Jeżeli chodzi o moje dalie to tego roku zaskakują, te bardzo wysokie są niskie, a te które były średniej wysokości porosły jak zwariowane. Są posadzone w różnych miejscach i zapewne to wina słabej ziemii. Po tych wiatrach i deszczach musiałam dalie i mieczyki podwiązać niektóre popalikować . Ciężar łodyg z kwiatami nie są w stanie ich utrzymać. Nawet głebokie sadzenie nie pomaga. Łodyżki przekrzywiaja się, piasek wokół roślinki robi dziurę.
Kilka pięknych odmian straciłam, coś żle się tej zimy przechowywały, a do tego jeszcze przyczyniła się paskudna deszczowa pogoda zeszłego sezonu.
Tego roku kupiłam tylko jedną dalię
miała być niska kołnierzykowa, więc posadziłam do doniczki, wyrosła jak zwariowana jedna łodyga chyba wyżej niż 1 metr, miała pąka kwiatowego, ale ostatnio przenosząc złamałam ją przez przypadek, no i nie zobaczę kwiatów, ale wydaje mi się że żadna z niej rewelacja nie będzie.
Moje następne lilie, pierwsza cudownie pachnie

myślę ,że poprzednia właścicielka rozpozna swoje tygryski i nie tylko bo tu wkleję kilka zdjęć kwiatów z Jej ogródka


floksy


tojeść

Ja codziennie z liliowców obrywam przekwitłe kwiaty, wiaderko zbieram. Wczoraj udało mi się liliowce opisać, już w głowie siedzi pomysł jak je i gdzie przesadzić.
Jeżeli chodzi o moje dalie to tego roku zaskakują, te bardzo wysokie są niskie, a te które były średniej wysokości porosły jak zwariowane. Są posadzone w różnych miejscach i zapewne to wina słabej ziemii. Po tych wiatrach i deszczach musiałam dalie i mieczyki podwiązać niektóre popalikować . Ciężar łodyg z kwiatami nie są w stanie ich utrzymać. Nawet głebokie sadzenie nie pomaga. Łodyżki przekrzywiaja się, piasek wokół roślinki robi dziurę.
Kilka pięknych odmian straciłam, coś żle się tej zimy przechowywały, a do tego jeszcze przyczyniła się paskudna deszczowa pogoda zeszłego sezonu.
Tego roku kupiłam tylko jedną dalię
Moje następne lilie, pierwsza cudownie pachnie

myślę ,że poprzednia właścicielka rozpozna swoje tygryski i nie tylko bo tu wkleję kilka zdjęć kwiatów z Jej ogródka


floksy


tojeść

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Działka korzo_m cz. 4
Dorotko wspaniałe ogromne kępy liliowców, dopiero w takiej objętości mają wspaniały efekt
Ja na taki widok muszę jeszcze poczekać, u mnie przeważnie młode kępki....
Lilie cudo, szczególnie ta pierwsza bardzo mi sie podoba. Mam podobną, ale tylko jedną i na dodatek złamała mi sie w zeszłym roku i teraz kwitnie tylko jednym kwiatkiem....
Lilie cudo, szczególnie ta pierwsza bardzo mi sie podoba. Mam podobną, ale tylko jedną i na dodatek złamała mi sie w zeszłym roku i teraz kwitnie tylko jednym kwiatkiem....
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Działka korzo_m cz. 4
Dorotko, czyżby to ode mnie ?
Już nie pamiętam komu je rozdałam, bo było tych osób sporo, ale jeśli mam rację, to się cieszę
Już nie pamiętam komu je rozdałam, bo było tych osób sporo, ale jeśli mam rację, to się cieszę
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 4
- mis20
- 1000p

- Posty: 2422
- Od: 6 lis 2010, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Działka korzo_m cz. 4
Dorotko ależ cudowne lilie, floksy, mieczyki 
- Andrzej Max
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1609
- Od: 15 lip 2009, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
Re: Działka korzo_m cz. 4
Dorotko, liliowce super!
I floksy, cynie i mieczyki też!
I floksy, cynie i mieczyki też!
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Działka korzo_m cz. 4
No to ogromnie się cieszę Dorotko, że bardzo Ci się podobają 
- Karolcia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Działka korzo_m cz. 4
Dorotko,aż dech zapiera jak się patrzy na twoje liliowce.
Po prostu cudo
I te lilie, jakie śliczne.Pierwsza mnie powaliła
Po prostu cudo
I te lilie, jakie śliczne.Pierwsza mnie powaliła
Pozdrawiam Magda 
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 4
No i znowu dziś kolejny dzień leje
a ja miałam takie chęci na rewolucję jednej rabatki, plany przesunęły się w czasie. Dobrze, że przed deszczem zdążyłam jeszcze zebrać ogórki, są już w słojach. Nawet zdjęć nie ma jak zrobić, dobrze chociaż że jest ciepło.
Asiu dziękuję , jeszcze kilka dni opadów to wszystko trafi.
Andrzeju, Magdo witam
was serdecznie
po bardzo długiej przerwie zawitaliście do mojego ogródka. Cieszy mnie, że podoba Wam się moje kwiecie.
Wiolu jak zobaczyłam Twój płotek podtrzymujący róże okrywowe bardzo ten patent mi się spodobał. Znalazłam płotki z plastiku, kiedyś miała je na działce siostra, ale zrezygnowała -dostałam ja. Powkładałam pod róże, wszystko pięknie wyglądało jak nie padał deszcz, od kilku dni płotki razem z różami leżą. Dziś zmobilizowałam męża, będę miała drewniany płotek
właśnie syn pomalował deseczki, a jutro jak wyschną zbijanie 
Asiu dziękuję , jeszcze kilka dni opadów to wszystko trafi.
Andrzeju, Magdo witam
Wiolu jak zobaczyłam Twój płotek podtrzymujący róże okrywowe bardzo ten patent mi się spodobał. Znalazłam płotki z plastiku, kiedyś miała je na działce siostra, ale zrezygnowała -dostałam ja. Powkładałam pod róże, wszystko pięknie wyglądało jak nie padał deszcz, od kilku dni płotki razem z różami leżą. Dziś zmobilizowałam męża, będę miała drewniany płotek






