W cieniu brzóz
- damapi
- 500p

- Posty: 805
- Od: 15 gru 2008, o 09:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: W cieniu brzóz
Gosiu
nie mogłam się zalogować od wczoraj, mam nadzieję, że już będzie wszystko ok 
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: W cieniu brzóz
Wczoraj wieczorem forum nie działało ale już jesteśmy razem 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: W cieniu brzóz
Danusiu przyszłam ci życzyć miłego dnia kochana
U mnie już zero śniegu i czuć wiosnę 
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: W cieniu brzóz
Danusiu, byłam parę razy ale zawsze coś odrywa mnie nim napisze posta, dziś to zmieniam zostawiam ślad, co wchodzę to wpadam na stronkę gdzie Twoje klerodendrum Thomsona i podziwiam bo też mam ale na razie maleńki
kiedy u Ciebie zakwitło pierwszy raz jakie musi mieć warunki ?
I dziękuję Ty wiesz za co

I dziękuję Ty wiesz za co
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: W cieniu brzóz
Danusiu. Wszyscy wczoraj mieliśmy kłopot z wejściem na forum. Jednak człowiek przyzwyczaja się i bardzo mu tego później brakuje. Dziś wieczorem również ma być wyłączenie, gdyż awaria nie została usunięta. Zazdroszczę roślin donicowych typu agapanty, ale na działce zrezygnowałam całkowicie z takich. Na to można sobie pozwolić mając ogród przy domu i odpowiednie zimne pomieszczenia do przechowywania roślin.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- damapi
- 500p

- Posty: 805
- Od: 15 gru 2008, o 09:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: W cieniu brzóz
Kurczę, ale wymyślili
jak tu pisać 
Elu, Arabelko, Dorotko - witam Was cieplutko
Celinko - przecież obiecałam
, klerodendrum szybciutko zakwita, często w tym samym sezonie w którym jest ukorzenione, wiadomo, że wtedy ma mało kwiatuszków, ale zawsze to już coś 
Poza zasilaniem raz na dwa tygodnie potrzebuje tylko dużo picia, chociaż wiadomości jakie o nim znalazłam podają co innego, jednak wiem z doświadczenia, że musi mieć ciągle odpowiednią ilość wody, bo bardzo szybko liście więdną, wprawdzie "ożywają" po podlaniu ale do niepotrzebny stres dla roślinki
no i nie lubi ostrego słońca - to właściwie wszystkie wymagania 
A wiesz, że jest jeszcze inna odmiana klerodendrum? Klerodendrum Ugandense, też ma śliczne kwiaty, choć zupełnie inne, takie niebiesko-białe motylki
miałam je, ale ono ma skłonności do "wyciągania się", na starszej roślince kwiaty są na końcach długich, wiotkich łodyżek a to już nie jest takie ładne.
Krysiu - ja też mam problem z przetrzymywaniem roślin przez zimę
dlatego z części z nich już zrezygnowałam, i tak mam zastawione całe jedno pomieszczenie w piwnicy.
Elu, Arabelko, Dorotko - witam Was cieplutko
Celinko - przecież obiecałam
Poza zasilaniem raz na dwa tygodnie potrzebuje tylko dużo picia, chociaż wiadomości jakie o nim znalazłam podają co innego, jednak wiem z doświadczenia, że musi mieć ciągle odpowiednią ilość wody, bo bardzo szybko liście więdną, wprawdzie "ożywają" po podlaniu ale do niepotrzebny stres dla roślinki
A wiesz, że jest jeszcze inna odmiana klerodendrum? Klerodendrum Ugandense, też ma śliczne kwiaty, choć zupełnie inne, takie niebiesko-białe motylki
Krysiu - ja też mam problem z przetrzymywaniem roślin przez zimę
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: W cieniu brzóz
Pożyczone ale piękne to cudo .
Ja piwnicy nie ma ,więc przechowywanie roślin u mnie odpada jedynie , pozostaje małe pomieszczenie gdzie przechowuję warzywa .Tam trzymam kilka cebul mieczyków i oczywiście dalie dla innych już nie starczy miejsca .
- damapi
- 500p

- Posty: 805
- Od: 15 gru 2008, o 09:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: W cieniu brzóz
To nic Tereniu
, nie możemy mieć wszystkiego, z czegoś trzeba niestety zrezygnować, ale mamy FO
- i oby nic się nie zmieniło!!! - tutaj możemy się napatrzeć do woli na to, czego nie możemy mieć u siebie i to jest piękne 
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W cieniu brzóz
Danusiu,ale ta roślinka i tak jest piękna.Ja chyba sprawiłam sobie to drugie co pisałaś i u mnie też się wyciąga

- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4653
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: W cieniu brzóz
Witaj Danko!
Cały poranek spędziłem w Twoim ślicznym ogrodzie - nic to, że z planu zajęć musiałem trochę wykreślić
część nadrobię, z innych się wytłumaczę Twoimi pięknymi zdjęciami
awantury nie będzie.
Ciekawy pomysł na tęczowy tydzień - kolory na każdy dzień - zapamiętam.
Zacznę też fotografować poszczególne kwiaty - wspaniale je prezentujesz.
Pozdrawiam i .... będę tu wracał
Cały poranek spędziłem w Twoim ślicznym ogrodzie - nic to, że z planu zajęć musiałem trochę wykreślić
Ciekawy pomysł na tęczowy tydzień - kolory na każdy dzień - zapamiętam.
Zacznę też fotografować poszczególne kwiaty - wspaniale je prezentujesz.
Pozdrawiam i .... będę tu wracał
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzóz
Danusiu,ten kwiat to naprawdę jak motylek 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- damapi
- 500p

- Posty: 805
- Od: 15 gru 2008, o 09:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: W cieniu brzóz
Witam Was cieplutko kochani
Gosiu - a może byłoby dobrze przycinać to klerodendrum ? teraz żałuję, że nie wypróbowałam tego, ale może jeszcze raz kupię i poeksperymentuję trochę ;)
Any - miło mi, że zajrzałeś do mnie
dziękuję za ciepłe słowa, od kogoś, kto robi takie zdjęcia jak Ty, to wielki zaszczyt dla mnie
wpadaj kiedy tylko przyjdzie Ci na to ochota, serdecznie zapraszam 
Mira - te motylki są w różnych odcieniach błękitu:) nie wiem, czy zależy to od rodzaju ziemi czy jest uzależnione jakimiś innymi czynnikami, ale wszystkie są bardzo ładne, te ciemniejsze, błękitno-granatowe też
Gosiu - a może byłoby dobrze przycinać to klerodendrum ? teraz żałuję, że nie wypróbowałam tego, ale może jeszcze raz kupię i poeksperymentuję trochę ;)
Any - miło mi, że zajrzałeś do mnie
Mira - te motylki są w różnych odcieniach błękitu:) nie wiem, czy zależy to od rodzaju ziemi czy jest uzależnione jakimiś innymi czynnikami, ale wszystkie są bardzo ładne, te ciemniejsze, błękitno-granatowe też
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
Re: W cieniu brzóz
masz rację Danusiu nie można mieć wszystkiego a chciałobysie 
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc

