HVX - doświadczenia i dyskusje użytkowników

Hosty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Ja tutaj nawet przypaleń nie widzę. Nic tej hoście nie jest, to jakiś typ fortunei, która tak się przebarwia.
Jeśli zaś chodzi o te kilka brązowych plamek to jakiś grzybek, bądź owadzie nakłucia- nic groźnego.

Mucha ma rację, po prostu nie widziałem wszystkich obrazków, jedna jest na pewno przypalona.
X_r-o
---
Posty: 2226
Od: 25 lis 2005, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Trochę mi ulżyło - dziękuję. Czy ta opinia dotyczy wszystkich trzech zdjęć?
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Tak, na żadnym nie ma zmian niepokojących. Tylko Twoja Gold Standard ma groźnego wirusa i trzeba ją jak najszybciej zniszczyć.
X_r-o
---
Posty: 2226
Od: 25 lis 2005, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Tomku - jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy na temat host ;:180
Sąsiadka jest nią zachwycona. Teraz nie wiem, czy jej oddać, czy nie :wink: Dziękuję za ostrzeżenie - w weekend chwycę za łopatę.
Żeby nie dublować zdjęć w wątku o identyfikacji - czy mógłbym prosić o próbę zidentyfikowania tych powyższych?
Ale maruda za mnie :roll:
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Nie oddawaj śmiertelnie zarażonych roślin - tu nie ma szans, to HVX :(
pierwsze nie wiem, na podstawie jednego liścia nie jestem w stanie poznać.
Druga to raczej fortunei SHARMON.
Trzecia to prawdopodobnie Love Pat, ale za mała, by zdiagnozować poprawnie.
Awatar użytkownika
EWA K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 490
Od: 17 sty 2008, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi
Kontakt:

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Tomku dziękuję za odpowiedź :wit

Zastanawia mnie to, że teoretycznie
HVX można jednak ominąć - bez noża i soków się na szczęście nie roznosi
- a jak ma się sprawa z gryzącymi owadami i innymi szkodnikami ?
Np. Czy ślimaki, które przychodzą jak do stołówki nie roznoszą wirusów?
bardziej martwią mnie inne - tajemnicze i łatwiej roznoszone wirusy ;(
- czy są gdzieś ich zdjęcia?

Ach, a co zrobić z tą mozaiką... cały długaśny rządek chorych brzydkich liści i jak to powiedzieć właścicielom... chyba mnie znienawidzą. ;:224
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

HVX nie przenoszą żadne owady tudzież ślimaki- na szczęście. Pozostałe tak- mszyce, przylżeńce, wciornastki, a przede wszystkim nicienie i ślimaki prawdopodobnie też.
muchazezlotym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1823
Od: 21 wrz 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Czy mam powody do obaw?

Obrazek

Obrazek

;:223 ;:223 ;:223
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Aż się boję pokazać...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Jeszcze tylko dodam, że ona odkąd ją mam rośnie w donicy i nigdy nie była jeszcze dzielona. W tamtym roku była bez zarzutu. Aaaaa jeszcze jedno, na wiosnę wyłożyłam donice ściółką z klatki gryzonia (pewnie coś tam było oprócz trocin) :wink: Tylko te pierwsze liście są takie może to za sprawą tych bobków z trocin?


Obrazek
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Do muchy: to najmłodsze liście, wiec trzeba się bać ;( ale nie jest to raczej HVX, patrz moja Katherine Lewis i El Nino. Wygląda tak samo.

Lucy, to nie jest HVX, być może odmrożenia z wiosny. HVX jest również na młodych liściach.
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Tomaszu, to najmilsza wiadomość od bardzo dawna jaką dostałam. ;:119
Zatem mogę w razie potrzeby dzielić roslinę?
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Lucy, niewielkie to pocieszenie, bo może to być jakaś grupa innych wirusów, o których figę wiemy, prócz tego, że nie zabijają host i nie hamują wzrostu.
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Zatem niech zostanie w donicy. Bedę na nią uważać.
muchazezlotym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1823
Od: 21 wrz 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Tomku, te plamy są u niej na całym jednym odroście - zarówno starszych, jak i młodszych liściach. Będę ją obserwować ;:108
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hosty”