HVX - doświadczenia i dyskusje użytkowników
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Ja tutaj nawet przypaleń nie widzę. Nic tej hoście nie jest, to jakiś typ fortunei, która tak się przebarwia.
Jeśli zaś chodzi o te kilka brązowych plamek to jakiś grzybek, bądź owadzie nakłucia- nic groźnego.
Mucha ma rację, po prostu nie widziałem wszystkich obrazków, jedna jest na pewno przypalona.
Jeśli zaś chodzi o te kilka brązowych plamek to jakiś grzybek, bądź owadzie nakłucia- nic groźnego.
Mucha ma rację, po prostu nie widziałem wszystkich obrazków, jedna jest na pewno przypalona.
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Trochę mi ulżyło - dziękuję. Czy ta opinia dotyczy wszystkich trzech zdjęć?
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Tak, na żadnym nie ma zmian niepokojących. Tylko Twoja Gold Standard ma groźnego wirusa i trzeba ją jak najszybciej zniszczyć.
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Tomku - jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy na temat host
Sąsiadka jest nią zachwycona. Teraz nie wiem, czy jej oddać, czy nie
Dziękuję za ostrzeżenie - w weekend chwycę za łopatę.
Żeby nie dublować zdjęć w wątku o identyfikacji - czy mógłbym prosić o próbę zidentyfikowania tych powyższych?
Ale maruda za mnie

Sąsiadka jest nią zachwycona. Teraz nie wiem, czy jej oddać, czy nie

Żeby nie dublować zdjęć w wątku o identyfikacji - czy mógłbym prosić o próbę zidentyfikowania tych powyższych?
Ale maruda za mnie

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Nie oddawaj śmiertelnie zarażonych roślin - tu nie ma szans, to HVX 
pierwsze nie wiem, na podstawie jednego liścia nie jestem w stanie poznać.
Druga to raczej fortunei SHARMON.
Trzecia to prawdopodobnie Love Pat, ale za mała, by zdiagnozować poprawnie.

pierwsze nie wiem, na podstawie jednego liścia nie jestem w stanie poznać.
Druga to raczej fortunei SHARMON.
Trzecia to prawdopodobnie Love Pat, ale za mała, by zdiagnozować poprawnie.
- EWA K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 490
- Od: 17 sty 2008, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
- Kontakt:
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Tomku dziękuję za odpowiedź
Zastanawia mnie to, że teoretycznie
Np. Czy ślimaki, które przychodzą jak do stołówki nie roznoszą wirusów?
Ach, a co zrobić z tą mozaiką... cały długaśny rządek chorych brzydkich liści i jak to powiedzieć właścicielom... chyba mnie znienawidzą.

Zastanawia mnie to, że teoretycznie
- a jak ma się sprawa z gryzącymi owadami i innymi szkodnikami ?HVX można jednak ominąć - bez noża i soków się na szczęście nie roznosi
Np. Czy ślimaki, które przychodzą jak do stołówki nie roznoszą wirusów?
- czy są gdzieś ich zdjęcia?bardziej martwią mnie inne - tajemnicze i łatwiej roznoszone wirusy ;(
Ach, a co zrobić z tą mozaiką... cały długaśny rządek chorych brzydkich liści i jak to powiedzieć właścicielom... chyba mnie znienawidzą.

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
HVX nie przenoszą żadne owady tudzież ślimaki- na szczęście. Pozostałe tak- mszyce, przylżeńce, wciornastki, a przede wszystkim nicienie i ślimaki prawdopodobnie też.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Czy mam powody do obaw?








Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Jeszcze tylko dodam, że ona odkąd ją mam rośnie w donicy i nigdy nie była jeszcze dzielona. W tamtym roku była bez zarzutu. Aaaaa jeszcze jedno, na wiosnę wyłożyłam donice ściółką z klatki gryzonia (pewnie coś tam było oprócz trocin)
Tylko te pierwsze liście są takie może to za sprawą tych bobków z trocin?



Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Do muchy: to najmłodsze liście, wiec trzeba się bać ;( ale nie jest to raczej HVX, patrz moja Katherine Lewis i El Nino. Wygląda tak samo.
Lucy, to nie jest HVX, być może odmrożenia z wiosny. HVX jest również na młodych liściach.
Lucy, to nie jest HVX, być może odmrożenia z wiosny. HVX jest również na młodych liściach.
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Tomaszu, to najmilsza wiadomość od bardzo dawna jaką dostałam.
Zatem mogę w razie potrzeby dzielić roslinę?

Zatem mogę w razie potrzeby dzielić roslinę?
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Lucy, niewielkie to pocieszenie, bo może to być jakaś grupa innych wirusów, o których figę wiemy, prócz tego, że nie zabijają host i nie hamują wzrostu.
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Zatem niech zostanie w donicy. Bedę na nią uważać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Tomku, te plamy są u niej na całym jednym odroście - zarówno starszych, jak i młodszych liściach. Będę ją obserwować 
