Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

Zablokowany
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3035
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

No tak ,zbliża się okres świąteczny,znowu klejonek się narobi w marketach,trzeba by było im ;:14
poz.Leszek
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Nie tylko klejonki, bo jeszcze malowanki, a właściwie sprejanki. Robią je na różne okazje, najgorsze wśród tych ostatnich były na EURO 1012. Najbardziej skuteczną karą dla marketowców jest brak popytu i tak się z tymi piłkowymi stało, bo wyprzedawali je potem po 1zł i też amatorów na to nie było. Gdy w takich marketach widzę kogokolwiek przyglądającego się tej zbrodniczej działalności to na głos mówię co to za świństwo i robię za antyreklamę. ;) - może to coś pomoże.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Nie wiem kiedy przyjdzie mi zabrać moje kolczaki zza okien, ale tak słoneczny i ciepły dzień jak dziś to mi się jeszcze żadnego roku w środku października nie trafił.
Mammilaria kwitnie, choć nie otwiera wszystkich kwiatów na raz (tak jak latem), ale mimo to codziennie rozwija następne kwiatuszki swojego wianuszka:
Obrazek
Hamatuś też wcale nie zamierza rezygnować z otwierania pąków:
Obrazek
Czekam też na dwa kwiaty Opuncji, ale gdyby było cieplej, to już widziałabym dwa żółte słoneczka, a tak, to może dokończą dopiero po wniesieniu do domu:
Obrazek
Pąki mają jeszcze oba Echinopsisy i kilka Gymnoli. Jutro i pojutrze ma być ok. 18-19 stopni i słonecznie - to ostatnie chwile i trzeba szykować sypialnię dla kolczaków. :(
Urosły przez to lato niemiłosiernie, a miejsca w ich sypialni nie starczy. ;:202 - Kolumnowce pójdą do mniej dogodnych części domu, ale mimo to dla reszty miejsca dotychczasowego będzie za mało.
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1241
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Jak zwykle piękne widoki u Ciebie :) . U mnie niestety wszystko kisi się już w domu.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Jestem codziennie w rozterce, bo słoneczko tak cudnie świeci, że nie mam sumienia im odbierać tych życiodajnych wysokoenergetycznych kwantów, a z drugiej strony z przerażeniem patrzę jak inni kaktusiarze martwią się, że im ich podopieczni dostali porcję wody i nawet pieką ich przy kaloryferach.
Ja nie mam takiej wiedzy, bogatych doświadczeń, ani też warunków do zimowania - kolczaki muszą więc spać w niewielkim mieszkaniu, a ja zimna nie lubię i moi podopieczni nie mają co liczyć na to, że dostosuję się do nich. Nawet gdybym pozakręcała wszystkie kaloryfery, to dodatkowo musiałabym pootwierać okna ;:202 by im zapewnić ulubione 10-12 stopni.
Działam na miarę warunków intuicyjnie - przedwczorajsza ulewa na pewno namoczyła im nóżki (skoro odległy o kilkanaście kilometrów stadion zamienił się w basen, co widziała cała Polska), ale nie pozostaje mi nic innego jak nie wnosić ich właśnie teraz do ciepłego domu, tylko korzystając z pięknej pogody i słoneczka pozostawić je jak najdłużej śledząc temperaturę, by tam w chłodzie wysychały jak najbardziej będzie można. Myślę, że wniesienie ich z mokrymi stopami do ciepłego domu spowoduje pobudzenie, a nie przygotowanie do snu.
Parowanie w niższych temperaturach przecież też zachodzi i co prawda wolniej, to jednak szokowe ciepełko by je szybko wysuszyć, chyba nie byłoby dla ich zdrowia. Teraz gdyby zaczęło padać, to już na pewno powędrują do domu, ale jak długo będzie sucho i niezbyt zimno, to będą werandować - przecież gdyby im było aż tak źle to by nie kwitły - pąki kwiatowe są chyba najbardziej wrażliwe na temperaturę, a one mi w południe mówią "spoko, jeszcze żyjemy, jak przekwitniemy, to pójdziemy spać" ;:19
Pąki opuncji są spore - dziś zrobiłam im zdjęcia w dzień
Obrazek
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

DAK ,a ja wyniosłam prawie wszystkie do piwnicy w sobotę i trochę żałuję :wink: mogły by jeszcze stać na powietrzu i zażywać słonecznych promieni :D
W mieszkaniu została mi jedna kuwetka z takimi maluchami i oczywiście ciepłoluby .
Wystawiłam je na balkon i niech chociaż one maja dobrze .
A Twoje pączki opuncjowe śliczne ,czekam na kwiatki.
Ja czekałam na kwiatka Stapelia villetiae i co :?: zwiędniał :( ,ale jest drugi i mam nadzieję ,że ten przeżyje :D
Nie wiem co było przyczyną odejścia tego pierwszego ,może mało słońca :?:
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Trzymam kciuki za opuncjowe kwiaty ;:215
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

;:3 ;:3 ;:3 To jest niesamowite - dziś w moim parapetowym ogródku było aż 26 stopni w cieniu :heja (temperatura mierzona w cieniu za dużą opuncją)
Moje kolczaki pootwierały wszystkie swoje pąki i wystawiły mordki do słońca:

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Tylko pąki opuncji potrzebowałyby jeszcze kilku takich dni. Biegnę sprawdzić prognozę pogody.
Awatar użytkownika
pieczarah
500p
500p
Posty: 789
Od: 14 lis 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

DAK pisze:
Tylko pąki opuncji potrzebowałyby jeszcze kilku takich dni. Biegnę sprawdzić prognozę pogody.
u Ciebie wciąż pięknie, kolorowo.
U mnie już po pąkach i kwiatach (ostatnia kwitła mammillaria,ale też już "odpuściła"
niestety pogodę na przyszły tydzień zapowiadają już całkiem nieciekawą - nie tylko dla roślin :|
pozdrawiam,ania
kłujące
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3035
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Muszę przyznać ,sporo ci się nazbierało kaktusików,mammilarki ,gymalaczki tak jak u mnie jeszcze wszystko kwitnie ;:63
miło się na taką kolekcję patrzy ;:108
poz.Leszek
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Piękne widoki, jakby jeszcze letnie :D Chyba przybyło Ci roślin na parapetach? Teraz nie widzę nawet odrobiny miejsca dla Portosa :D Opuncja pewnie da radę, jeszcze tydzień ma być słonecznie i cieplutko.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Nie Magdusiu - nie przybyło, na górnych zdjęciach to tylko połówki parapetów, na drugich połówkach trochę dla niego zostało. Jutro wynoszę kilka do pracy, to na zimowanie w domu zostanie trochę mniej.
U nas jutro jeszcze bardzo ładnie, od niedzieli coraz mniej słońca i powoli zimniej, ale wygląda na to, że całkiem źle dopiero od środy. A więc najpóźniej w środę przeprowadzka do spania. ;:19
Obrazek
Awatar użytkownika
Rejden
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2755
Od: 22 sie 2012, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Będzin, Zagłębie Dąbrowskie

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Witaj.
Taka pogoda to dla naszych podopiecznych raj, dawno nie było jesieni z tak małą ilością przymrozkowych nocy.
Twoje kaktusy tez się widać z tego bardzo cieszą.
Cereus tetragonus 'Fairy Castle' tak się mnoży że za chwilę wyjdzie z rodzinką na spacer :D
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Jeden z opuncjowych kwiatuszków dziś rano zaczął się otwierać, ale idzie mu to opornie, pomimo przepięknego pełnego słońca. Rano był tylko pąkiem:
Obrazek
Ale po południu tylko lekko rozchyla żółte płatki:
Obrazek

Piotrze, bardzo ci dziękuję przy okazji za zidentyfikowanie mojego Cereusa, co to rzeczywiście tak się rozrósł przez to lato.
Awatar użytkownika
koniczynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6250
Od: 12 kwie 2008, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

;:63 ;:63 ;:63
och więcej słonka życzę
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”