Mój ogród na fotografii- część 9

[bwoj54]

Iwonko! powstrzymaj się jeszcze od cięcia , bo tak naprawdę to nie ma co ciąć . Moja ma już około 10 lat , a może i więcej
Rośnie przy ogromniastych świerkach , jej pędy pną się po nich niesamowicie.Systematycznie je poskramiam Od kiedy zaczęłam stosować radykalne cięcie - kwitnie obficie / przynajmniej do tej pory kwitła/
Alu!dziękuję Długo czekałam na jej kwitnienie. Nosiłam się kiedyś nawet z zamiarem wycięcia jej, przestraszyła się teraz zachwyca swoim pięknem. Powtarza kwitnienie, choć drugie jest skromniejsze!

[rafik5678]

A co już wysiałaś, jakie kwiatki?

[bwoj54]

Rafale na razie wysiałam trawę pampasową , lobelię zwisającą i jedną paczuszkę pelargonii/ tam jest 10 nasionek . W poniedziałek wysiewam resztę lobelii i pelargonii , werbenę zwisającą .Ta ostatnia, w ubiegłym roku wcale nie skiełkowała. Teraz mam od innego producenta. 11 lutego wysieję bakłażany i arbuzy.Chcę sprawdzić różnice w owocowaniu bakłażanów wysianych w dowolnym terminie , z tymi,wysianymi zgodnie z kalendarzem Miałam trzymać się kalendarza biodynamicznego, ale stwierdziłam ,ze do tej pory bez niego , miałam przysłowiową rękę do roślin więc nie będę sztywno jego trzymała się. U mnie dzisiaj zapowiada się piękny dzień. Od rana operuje słoneczko, bezwietrznie a na termometrze w cieniu 7,2 *. Powoli przygotowuję tunel foliowy do wysiewu nowalijek swoich kwiecistych na rozsadę . W tunelu, w połowie marca wysieję astry,aksamitki, szałwie i sporo innych jednorocznych. Dzisiaj będzie tunel przekopany wraz z kompostem i pierwszy wysiew. Oczywiście przykryję dodatkowo agrowłókniną Pozdrawiam i życzę powodzenia w wysiewach.

[rafik5678]

Trawy pampasowej jeszcze nigdy nie wysiewałem, moje pelargonie już wypuszczają pierwszy listek właściwy. A jeśli chodzi o arbuzy to ja bym jeszcze poczekał z wysiewem. Ja też muszę posprzątać inspekt, jak będzie ciepło to coś się wysieje.
Pozdrawiam.

[Dorota71]

Bogusiu a nie wiesz czy tego wielkiego bambusa mrozoodpornego też mam teraz wysiać? Czy nasiona najpierw przemrozić?

[aniap56]

Byłam, zaglądałam, ale babcia Bogusia wnusią zajęta .
Wczoraj tymi fotkami tak się rozmarzyłam, że z wrażenia nic nie napisałam
Fajny ten żarnowiec, ale u mnie nie mam gdzie wsadzić
Widzę,że sezon wysiewów rozpoczęty Miłego weekendu

[bwoj54]

Rafale, no to jesteś do przodu z wysiewami Trawę pampasową wysiewam po raz trzeci ale jak na razie żadnego z niej pożytku nie miałam. Pomimo okrywania , wymarzała ponieważ nie miała zbyt silnego systemu korzeniowego. W ubiegłym roku wysiałam i przez zimę doniczkę trzymałam w domu. Do grudnia zieleniła się, teraz zupełnie zeschła. Nie wiem czy nie było jej za ciepło. Na razie obserwuję i czekam aż ruszy . Korzonki twardo trzymają się ziemi. Może coś z niej będzie. Będę próbowała tak długo, aż zobaczę ją w swoim ogrodzie
Dorotko! nie mam pojęcia musisz zapytać wujka google
Aniu!Oj, mam wiele obowiązków, a raczej przyjemności Wnusia mieszka za ścianą , oczywiście odwiedzam codziennie, ale nie chcę być natrętną babcią Zresztą Michasia jak na razie je i śpi Jest grzeczniutka.
Ja znowu rehabilituję się / trochę mi nie na rękę, bo rozłożyli termin masażu z pozostałymi zabiegami/ i tak muszę rehabilitować się 4 tydzień z 2-tygodniową przerwą. Pogoda sprzyja pracom ogrodowym więc na potęgę stosuję silvoterapię
U mnie dwa żarnowce to te leśne, miotlaste. Trzeci żółto- czerwony , odmianowy ale bardziej podatny na przemarzanie.
Dzisiaj był cudowny dzień, dużo słońca, nie chciało mi się wracać z ogrodu do domu. Uwielbiam taką aurę

[rafik5678]

To życzę powodzenia z trawą pampasową. Ja też mam czasami tak że coś musi być w ogrodzie i koniec.

[semper]

Cześć
Twoje fotki mają dziwne właściwośći.
Jak człowiek obejrzy je z samego rana od razu widzi świat w innych kolorach.
Widzę u Ciebie żarnowca żółtego.U Mnie akurat od kilku lat rośnie ten odmianowy i się dobrze ma.
Ja zawsze myślałem, że żarnowce rosną tylko na nizinach bo w Moich Górkach nigdy wcześniej ich nie spotkałem.
Tak więc gdy kilka lat temu wypatrzyłem jeden przy drodze na Pstrążną(chyba wiesz gdzie to jest),
byłem bardzo zaskoczony.Tym większe było Moje zdziwienie we wrześniu zeszłego roku.
Rosło ich tam kilkadziesiąt sztuk i to na sporym obszarze, a okolica dość stroma.
Jeśli chodzi o wysiewy to ja w przeciwieństwie do Ciebie i nie mam ręki i chyba dam sobie spokój.
Też będę myślał o rehabilitacji.Samo sąsiedztwo Ośrodka Leczniczo-Rehabilitacyjnego nie pomoże.

[koziorozec]

Witaj Bogusiu wnusia cudowna ,i ogród też napawa optymizmem ,jest bajeczny,takie bogactwo gatunkowe,masz miejsce w którym można się zrelaksować pośród pięknych kwiatów,masz wiele drzew które dają przyjemny cień i zachwycają kształtem ale także masz źródło wyśmienitych zdrowych warzyw,więc jest wszystko co można sobie wymarzyć,pozdrawiam i miłej niedzieli

[iwona0042]

Dziękuję Bogusiu, tak zrobię, poczekam, ale ja tak już bym chciała zobaczyć choć kilka kwiatków

[bwoj54]

Rafale! to już taka natura pasjonatów roślin i ogrodów
Tak wygląda moja trawa zeszłoroczna, mam nadzieję,ze uaktywni się i wypuści zielone


Jurku!
Milo mi,ze swoimi fotkami potrafię zmienić spojrzenie na świat , ubarwić go.
U mnie żarnowców miotlastych/ tych żółtych/ na obrzeżach lasów jest multum. Moje właśnie pochodzą z takiego źródła. Niestety szybko tracą na swoim wyglądzie , dlatego cieszy mnie fakt,ze od czasu do czasu pojawia się jakaś nowa siewka . Rosną tam gdzie wysieją się,nigdy nie zmieniam im miejscówki. Odmianowy ma w swoim kwieciu trochę czerwieni. Kilka lat temu miałam przepięknego , wrzosowo - bordowego. Niestety owczarek niemiecki załatwił go Oczywiście, kojarzę Pstrążną.
Jurku, jeśli nie wychodzi z wysiewami to pewnie,ze szkoda czasu . Nooo... ja posiadłam taki dar w swoich łapkach,ze wsadzając w ziemię przysłowiową miotłę ....też rośnie
Ja bez rehabilitacji kiepsko funkcjonowałabym. Z NFZ wykorzystuję na maxa , wspomagam się także terapią manualną prywatnie.
Systematycznie ćwiczę też w domu / na piłce/i naświetlam kręgosłup lampą Bioptron. No oczywiście dołożyc trzeba ogrodoterapię
Beatko! to miał być szarłat trójbarwny. Oczywiście podeślę
Iwonko och ,wiem jak to jest z tą naszą niecierpliwością. Wiem jak ja z niecierpliwością czekałam...kilka lat. Teraz rośnie jak zwariowana . Jesienią dwie sadzonki przeniosłam obok kojca naszego Fidusia. A co, niech też ma ładnie!
Tyle tylko,ze już dwa razy Waldziu kosiarą spalinową uciachał Mam też roczną mini sadzoneczkę / chyba białej/. No to na jej kwitnienie poczekam sobie

-- 7 lut 2016, o 19:26 --

Nie mam pojęcia , dlaczego zdjęcia nie otwierają się

[bwoj54]

[Dorota71]

Bogusiu, dziś jakiś problem na FO.
Ja też nie widzę zdjęć.

[TerDob]

Bogusiu a ja widzę - przepiękne zdjęcia
Ach ten Twój cudny ogród Z trawa pampasową próbowałam kilka razy i nic , porażka teraz już dałam sobie spokój
Życzę zdrówka bo czytam że wspierasz się na różne sposoby - ja też