Jesień też potrafi być piękna.
Ogródek Pszczółki cz. 6
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu czy humorek już się poprawił ?
Jesień też potrafi być piękna.
Jesień też potrafi być piękna.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Witajcie bardzo poniedziałkowo
Jesienna chandra niestety mnie nie opuszcza
, tylko jeszcze bardziej się pogłębia.
Krysiu, Moniu, Grażynkom Agatko-Sure dziękuję Wam bardzo za słowa otuchy
Wiem że jesień
też jest piekna i podziwiam z Wami jej urodę. To raczej ten brak chęci na cokolwiek mnie dobija. Nie chce
mi się nawet wyleźć do ogrodu nie mówiąc już o nawale jesiennych prac co dalej czekają na realizację
Dalu podziwiam Twoje chęci do pracy i zmian w ogrodzie.
A mnie nawet chwilowa poprawa
pogody nie pomogła. Teraz znów jest bardzo jesiennie, wiatr, zimno i chyba nawet zacznę wnosić domowe
roślinki bo nocki zaczynają być chłodne.
Aga nasza szkocka duszyczko, niektóre iryski u nas powtarzają, najczęściej te nierasowe, żółte i fioletowe,
ale z moich kupionych co miały powtarzać żaden nie wychylił łebka niestety...
Loki, tak bardzo czekamy na wiosnę i pierwsze kwiaty, a jesień sama się pcha do drzwi nieproszona. No
właśnie gdzie ten czas zleciał tak szybko? U Ciebie chociaż chabry cieszą
Fotki będą później bo Tinypic odmawia współpracy
Milutkiego dnia
Jesienna chandra niestety mnie nie opuszcza
Krysiu, Moniu, Grażynkom Agatko-Sure dziękuję Wam bardzo za słowa otuchy
też jest piekna i podziwiam z Wami jej urodę. To raczej ten brak chęci na cokolwiek mnie dobija. Nie chce
mi się nawet wyleźć do ogrodu nie mówiąc już o nawale jesiennych prac co dalej czekają na realizację
Dalu podziwiam Twoje chęci do pracy i zmian w ogrodzie.
pogody nie pomogła. Teraz znów jest bardzo jesiennie, wiatr, zimno i chyba nawet zacznę wnosić domowe
roślinki bo nocki zaczynają być chłodne.
Aga nasza szkocka duszyczko, niektóre iryski u nas powtarzają, najczęściej te nierasowe, żółte i fioletowe,
ale z moich kupionych co miały powtarzać żaden nie wychylił łebka niestety...
Loki, tak bardzo czekamy na wiosnę i pierwsze kwiaty, a jesień sama się pcha do drzwi nieproszona. No
właśnie gdzie ten czas zleciał tak szybko? U Ciebie chociaż chabry cieszą
Fotki będą później bo Tinypic odmawia współpracy
Milutkiego dnia
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu u mnie też Tinypic strajkuje, czy nie możesz się zalogować?
Ja też niestety
Chandra mówisz, oj czuję, ze u mnie za drzwiami stoi
Choć dzisiaj pogoda letnia typowo 27 stopni i nie ma czym oddychać 
Ja też niestety
Chandra mówisz, oj czuję, ze u mnie za drzwiami stoi
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu,
rzeczywiscie to lato wielu osobom chyba za szybko zleciało. Ale pozostało tyle wspaniałych roślin, które uwieczniłaś,
można zawsze do nich wrócić i cieszyć się, bo piękno wprawdzie nie zawsze jest trwałe, ale obraz jego jednak też może
cieszyć.
Chyba nie tylko moim patentem na smuteczki, a tych nigdy nie brakuje i więcej ich często niż radości, jest
praca w ogrodzie. A jest teraz co robić. W razie braku - zawsze można coś niepotrzebnie przesadzić.
I kupić sobie nową
roślinkę.
można zawsze do nich wrócić i cieszyć się, bo piękno wprawdzie nie zawsze jest trwałe, ale obraz jego jednak też może
cieszyć.
praca w ogrodzie. A jest teraz co robić. W razie braku - zawsze można coś niepotrzebnie przesadzić.
roślinkę.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu na chandrę najlepsza wycieczka lub spacer w pogodny dzień.
Naładujesz akumulatorki i od razu poczujesz się lepiej.
Trzeba w to włożyć trochę wysiłku, ale się opłaca.
U mnie wczoraj lato i 26 stopni a dzisiaj tylko 13 i siąpi.
Ale chandra jeszcze mnie nie dopada i nie dam się jej.
Wiesiu szybkiego poprawy humoru życzę.

Naładujesz akumulatorki i od razu poczujesz się lepiej.
Trzeba w to włożyć trochę wysiłku, ale się opłaca.
U mnie wczoraj lato i 26 stopni a dzisiaj tylko 13 i siąpi.
Ale chandra jeszcze mnie nie dopada i nie dam się jej.
Wiesiu szybkiego poprawy humoru życzę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12843
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Mnie też dopadło uogólnione zniechęcenie? Pewnie Cię to nie pocieszy, ale nie jesteś sama. ;-)
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Kochane jesteście
Joluś, no właśnie strajkuje i nie mogę sie zalogować. Chyba znowu chcą wszystkich zmusić by się przenieśli na Photobucket
gdzie dają więcej reklam
ale ja go nie lubię
chciałabym by taka letnia pogoda i do nas zajrzała, chociaż może bez upałów
Adrianko, praca w ogrodzie to dobry sposób na smuteczki, ale jakoś nie mogę się do niej zmobilizować
może w to
popołudnie coś podziałam bo do przesadzania jest sporo
ale na usprawiedliwienie mogę dodać że sił niewiele mam przez ten
ostatni czas i cała połamana trochę się zmuszam do działania
A kupno nowych roślinek już zaplanowane, bo w ten weekend są targi kwiatowe
może humor się poprawi
Grażynko, właśnie skorzystałam z dni Dziedzictwa i pozwiedzałam kilka rzadko udostępnionych do zwiedzania obiektów,
ale na kilkugodzinną kolejkę by zwiedzić Pałac Elizejski to się jednak nie zdecydowałam. Ludzie stali tam i czekali już o 5tej
nad ranem.
Już nie walczę z tynipic tylko dałam zdjęcia na Photobucket. Więc jest co pokazać szczególnie że
...niektóre kwiaty w ogrodzie starają się jak mogą by rozweselić te jesienne dni. Polka na przykład obdarowała mnie ostatnio
przeogromnym bukietem


Cieszą dalej powojniki durandii i 'The President'

Nawet alstromeria niezmordowanie kwitnie od wiosny

Tegoroczna róża na pniu 'The Fairy' raczyła w końcu zakwitnąć

a tu już pierwsze astry rozchylają kwiatki więc jednak jesień....

Joluś, no właśnie strajkuje i nie mogę sie zalogować. Chyba znowu chcą wszystkich zmusić by się przenieśli na Photobucket
gdzie dają więcej reklam
Adrianko, praca w ogrodzie to dobry sposób na smuteczki, ale jakoś nie mogę się do niej zmobilizować
popołudnie coś podziałam bo do przesadzania jest sporo
ostatni czas i cała połamana trochę się zmuszam do działania
A kupno nowych roślinek już zaplanowane, bo w ten weekend są targi kwiatowe
Grażynko, właśnie skorzystałam z dni Dziedzictwa i pozwiedzałam kilka rzadko udostępnionych do zwiedzania obiektów,
ale na kilkugodzinną kolejkę by zwiedzić Pałac Elizejski to się jednak nie zdecydowałam. Ludzie stali tam i czekali już o 5tej
nad ranem.
Już nie walczę z tynipic tylko dałam zdjęcia na Photobucket. Więc jest co pokazać szczególnie że
...niektóre kwiaty w ogrodzie starają się jak mogą by rozweselić te jesienne dni. Polka na przykład obdarowała mnie ostatnio
przeogromnym bukietem


Cieszą dalej powojniki durandii i 'The President'

Nawet alstromeria niezmordowanie kwitnie od wiosny

Tegoroczna róża na pniu 'The Fairy' raczyła w końcu zakwitnąć

a tu już pierwsze astry rozchylają kwiatki więc jednak jesień....

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Loki, też bym wolała dzielić z Wami radości...
Pozdrówka
Pozdrówka
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Polka jest niesamowita. U mnie tez ma dużo pąków ale czy zdąży zakwitnąć 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Cieszę się Wiesiu, że humorek już trochę poprawiony.
I tak trzymaj.
A fotki z Dziedzictwa Narodowego będą ?
I tak trzymaj.
A fotki z Dziedzictwa Narodowego będą ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Piękna ta Polka, tam we Francji może ma więcej słońca dlatego taka słoneczna. Już się cieszę że też ją mam.
A na jesienne chandry to może jeszcze za wcześnie, chociaż kto wie jaka ta jesień będzie.
A na jesienne chandry to może jeszcze za wcześnie, chociaż kto wie jaka ta jesień będzie.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu,
pięknie zakwitły Ci jeszcze różyczki a Polka robi za 5 słoneczek. I jak tu się smucić - nie wypada.
W ostatni weekend u nas też był kiermasz pt. "Jesień w ogrodzie" i obowiązkowo , pojechałam tam. I stąd nową mam hortensję paniculata "Early Sensation".
Bardzo rozważnie kupowałam.
Aż sama się sobie dziwię, chociaż nie, bo czujnie M. nie spuszczał mnie z oczu.
Nic poszaleć nie można.
No i ogród też już nieco zapchany, a jeszcze różyczki jakieś zamówione...
Życzę Ci udanych zakupów na tamtejszym kiermaszu.
Miłego wieczoru

W ostatni weekend u nas też był kiermasz pt. "Jesień w ogrodzie" i obowiązkowo , pojechałam tam. I stąd nową mam hortensję paniculata "Early Sensation".
Życzę Ci udanych zakupów na tamtejszym kiermaszu.
Miłego wieczoru
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu, a gdzie nasze fotki z Tinypic? Da się jakoś zaimportować do Photobucket? Czy stały się własnością Pic'a 
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12843
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Ja dzisiaj połaziłem sobie po paryskim ogrodzie botanicznym? Aczkolwiek nie powiem, żeby mi to humor poprawiło. Jedyne, co poprawiało mi humor, to błędy w opisach wilców ? jak widać, nawet botanicy tam pracujący potrafią wszystko pomieszać. :-P Ale za to przynajmniej wreszcie zobaczyłem jak wygląda kwitnący Ipomoea cairica czy Ipomoea indica...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu, jak nastrój ? Jak pogoda ?
Alstromeria wygląda uroczo ! Ona faktycznie od wiosny tak kwitnie ???
Ściskam ciepło
Alstromeria wygląda uroczo ! Ona faktycznie od wiosny tak kwitnie ???
Ściskam ciepło


