ciągle się zmienia. Swietne relacje i fotki z imprezy. Widać, że wspaniale się udała.
Kiedy wybierzesz się do Wrocławia? ( mam na myśli do mnie).













Ja też nie wyobrażam sobie ogrodu bez dużych drzew,gdzieś już pisałam , że to właśnie obecność sporych już sosen i brzozowych samosiejek zdecydowała przed laty o wyborze tej właśnie działki, którą mamy. A że śmiecą - cóż - gniewam się na moje śmieciuchy , gdy gubią igły i liście ( a ja grabię je bez końca) , ale potem wybaczam , bo duże drzewa stwarzają w ogrodzie niepowtarzalny nastrój.dala pisze: ogrodu bez drzew sobie nie wyobrażam; to one tworzą klimat i nastrójZresztą wszystkie inne roślinki można sobie posadzić i w ciągu roku lub kilku lat podziwiać je w pełni rozwoju, a na drzewa -niestety- trzeba bardzo długo czekać. Dlatego dziwię się ludziom, którzy je wycinają ze swoich posesji, bo n.p. "brudzą, gdy gubią liście"
