ja mam maleńkie krzaczki tyle co posadzone ale zapach jest obłędny ,więc wyobrażam sobie jak pachnie u Ciebie aaah!!
Asiorkowa różanka
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Asiorkowa różanka
Podpory jak podpory też bym chętnie się dowiedziała pochodzenia,ale Mme Isaac Pereire cudeńko
ja mam maleńkie krzaczki tyle co posadzone ale zapach jest obłędny ,więc wyobrażam sobie jak pachnie u Ciebie aaah!!
ja mam maleńkie krzaczki tyle co posadzone ale zapach jest obłędny ,więc wyobrażam sobie jak pachnie u Ciebie aaah!!
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Asiorkowa różanka
Gosiu Agnes w zeszłym roku miała w sierpniu jeden kwiatek u mnie jest duży cień w drugiej połowie lata , więc nie liczę na drugi duży wysyp będę się bardzo cieszyć z każdego kwiatka,
Sweety i Ania DS te podporu kupiłam w ogrodniczym sklepie PGRu w W-wce kilka lat temu jako podpory do pomidorów, ale od dwóch lat ich tam nie ma
sama mam chęć jeszcze je dokupić i wpadam tam regularnie dwa razy w miesiącu
Tolinko producenta nie znam podpory były kupione w paczkach po 10 szt. bez informacji, co do Mme to musisz jeszcze poczekać moja jedna ma 2 lata druga 5 kwitnie w dużym nasłoniecznieniu i potwierdzam informację uzyskaną z rosarium.com.pl na efekt różany trzeba poczekać ok. 3-5 lat,
mnie w tym roku ze starszych róż zaskoczyła właśnie Mme Isaac Pererie, Reine de Fiolette, Martha, Cosmos, Aspiryn i Teasi Goeriga są obsypane pachnącymi kwiatkami,
Aspirin z Sebastiankiem

Cosmos

nowa Jacguelina du Pre

Teasi Goergia

Reine de Violette

Sweety i Ania DS te podporu kupiłam w ogrodniczym sklepie PGRu w W-wce kilka lat temu jako podpory do pomidorów, ale od dwóch lat ich tam nie ma
Tolinko producenta nie znam podpory były kupione w paczkach po 10 szt. bez informacji, co do Mme to musisz jeszcze poczekać moja jedna ma 2 lata druga 5 kwitnie w dużym nasłoniecznieniu i potwierdzam informację uzyskaną z rosarium.com.pl na efekt różany trzeba poczekać ok. 3-5 lat,
mnie w tym roku ze starszych róż zaskoczyła właśnie Mme Isaac Pererie, Reine de Fiolette, Martha, Cosmos, Aspiryn i Teasi Goeriga są obsypane pachnącymi kwiatkami,
Aspirin z Sebastiankiem

Cosmos

nowa Jacguelina du Pre

Teasi Goergia

Reine de Violette

- _ninetta_
- 1000p

- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Asiorkowa różanka
Aspirin z Sebastiankiem tworzą bardzo udany duet
Piękna Jacqueline du Pre, cudne ma te pręciki.
Teasing Georgia, myślałam, że ona bardziej żółta, długo ją Asiu masz? Jak zimuje?
Piękna Jacqueline du Pre, cudne ma te pręciki.
Teasing Georgia, myślałam, że ona bardziej żółta, długo ją Asiu masz? Jak zimuje?
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Asiorkowa różanka
Anetko to nie duecik w tej różance jest posadzonych 24 szt różnych różyczek i jedna jeszcze czeka w donicy w zeszłym roku zrobiłam dziurke w trawniku posadziłam kilka różyczek białych i prawie białych w tym roku dosadziłam jeszcze kilka w podobnej tonacji i jestem zachwycona może nie tak zupełnie miały być rozmieszczone, ale efekt mi się bardzo podoba i jeszcze dodatkowo różnie i fajnie pachnie , Jacqelina też tam jest ,
Teasing Georgia mam czwarty rok jest dośc silna i spora i lubi sie "rozkładać", na wiosne była przycinana dośc mocno jak na Angielke zimuje dość dobrze ale z kopczykiem u mnie rosnie w dużym półcieniu od czerwca, w poprzednich latach kwitła pojedyńczymi kwiatkiami do mrozów w tym roku pierwsze kwitnienie mnie zadziwiło ok. 40-50 kwiatów, kolor też jest różny raz bardziej kremowo-beżowy drugi żółto-kremowy z ciemniejszym środeczkiem
Teasing Georgia mam czwarty rok jest dośc silna i spora i lubi sie "rozkładać", na wiosne była przycinana dośc mocno jak na Angielke zimuje dość dobrze ale z kopczykiem u mnie rosnie w dużym półcieniu od czerwca, w poprzednich latach kwitła pojedyńczymi kwiatkiami do mrozów w tym roku pierwsze kwitnienie mnie zadziwiło ok. 40-50 kwiatów, kolor też jest różny raz bardziej kremowo-beżowy drugi żółto-kremowy z ciemniejszym środeczkiem
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Asiorkowa różanka
Asiu, zaglądam, ale nie zostawiam śladu. No, ale teraz już zaznaczam obecność. U Ciebie pięknie, ciągle coś nowego Nie pojmuję, gdzie to się mieści?
Róże imponujące !
Róże imponujące !
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Asiorkowa różanka
A jakie hosty
Jacqueline du pre w tym sezonie jest chyba przebojem, bo pojawiło się ich wiele. Ale nie dziwię się - jest cudna 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Asiorkowa różanka
Chciałbym mieć takiego wypasionego Charlsa Austina.... troszkę zazdroszczę
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Asiorkowa różanka
Ale masz widoki za oknem.
Niesamowicie w tym roku róże kwitną.
Też mam Jaqueline. Bardzo mi się podoba
Niesamowicie w tym roku róże kwitną.
Też mam Jaqueline. Bardzo mi się podoba
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Asiorkowa różanka
Właśnie.... 'Charles Austin', piękny, ogromny jest u Ciebie, jestem ciekawa, jak długo się czeka na taki efekt.
Widzę, że Jacqueline Ciebie też dopadła
ja tez bym tak chciala, ale to na razie niemożliwe
No i wyszło na to, że wciąż innym zazdroszczę róż
.... opamiętanie przychodzi podczas kopczykowania 
Widzę, że Jacqueline Ciebie też dopadła
No i wyszło na to, że wciąż innym zazdroszczę róż
Pozdrawiam
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Asiorkowa różanka
U mnie Reine des Violettes jak na razie się nie spisuje, pąki miała piękne, ale kwiaty małe, niepozorne, źle wybarwione. Szybko przekwitła, ani fotki nie zdążyłam jej zrobić 
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Asiorkowa różanka
Przyznam, że jestem pod wrażeniem, róże cudnie się rozrosły - koniecznie będę musiała wpaść z wizytą sąsiedzką
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Asiorkowa różanka
O jak dużo gości ale się cieszę
, moje różyczki w tym roku są super i zachwycaja każdego dnia jak nie w realu to z góry przez szybkę i za domem i przed domem,
Danusiu trochę roślin wypadło i dużo róż, więc zrobiło się miejsce na nowe, a i trawa sprawiała wiele kłopotu z mchem więc zrobiło się najpierw małe "oczko", a póżniej większe w trawniku oczywiście i można było posadzic 24 nowe róże i jeszcze coś tam małego i tak bardzo się cieszę,że mimo choroby udało mi sie to zrobić a i o dziwo nawet zdrowie się polepszyło więc oby tak dalej bo mogę sama o nie jakoś tam dbać i je podziwiać codziennie jak znajdziesz troszkę czasu to oczywiście zapraszam troszkę się zmieniło od Twojej dawnej wizyty,
Sweety Hossty mają kilka lat widać że im jest tu dobrze, a Jacqueline du pre ma swój urok i zapach więc szybko zyskała zwolenniczki jak na razie jestem zadowolona z wiosennych nabytków,
Maju faktycznie w tym roku róze są super , na Charlsa Austina zachorowałam u Danusi Fridy kilka lat temu mój ma piąty roczek , mm zazdrościsz mówisz , to co ja mam powiedziec jak oglądam Twoje piękne i wypasione różyczki
Gosiu Margo fakt widoki super i już od samego rana jak tylko wstaję to łyp okiem choc na chwilę,a jak masz tę różyczkę to czujesz pewnie to co i ja ,
Justti Charls Austin jest u mnie piaty roczek, mm Jacqueline du pre chyba nie musi być bardzo kopczykowana,a tu potwierdzam faktycznie przy kopczykowaniu trochę się wściekam ale to mija do wiosny a latem już całkiem o tym nie pamiętam
AniuDS u mnie Rene w tym roku jest naprawdę super w poprzednich latach patrzyłam na tę róże u innych ze zdziwieniem bo u mnie było tak jak piszesz teraz jest fajna i kwiaty ma piękne i wybarwione
Joasiu ja tez jestem zdziwiona niektóre róże rosną jak na drożdżach tyle że tych pachnących
wpadaj wpadaj zapraszamczęść już przekwitła , ale zawsze cos tam jest
Danusiu trochę roślin wypadło i dużo róż, więc zrobiło się miejsce na nowe, a i trawa sprawiała wiele kłopotu z mchem więc zrobiło się najpierw małe "oczko", a póżniej większe w trawniku oczywiście i można było posadzic 24 nowe róże i jeszcze coś tam małego i tak bardzo się cieszę,że mimo choroby udało mi sie to zrobić a i o dziwo nawet zdrowie się polepszyło więc oby tak dalej bo mogę sama o nie jakoś tam dbać i je podziwiać codziennie jak znajdziesz troszkę czasu to oczywiście zapraszam troszkę się zmieniło od Twojej dawnej wizyty,
Sweety Hossty mają kilka lat widać że im jest tu dobrze, a Jacqueline du pre ma swój urok i zapach więc szybko zyskała zwolenniczki jak na razie jestem zadowolona z wiosennych nabytków,
Maju faktycznie w tym roku róze są super , na Charlsa Austina zachorowałam u Danusi Fridy kilka lat temu mój ma piąty roczek , mm zazdrościsz mówisz , to co ja mam powiedziec jak oglądam Twoje piękne i wypasione różyczki
Gosiu Margo fakt widoki super i już od samego rana jak tylko wstaję to łyp okiem choc na chwilę,a jak masz tę różyczkę to czujesz pewnie to co i ja ,
Justti Charls Austin jest u mnie piaty roczek, mm Jacqueline du pre chyba nie musi być bardzo kopczykowana,a tu potwierdzam faktycznie przy kopczykowaniu trochę się wściekam ale to mija do wiosny a latem już całkiem o tym nie pamiętam
AniuDS u mnie Rene w tym roku jest naprawdę super w poprzednich latach patrzyłam na tę róże u innych ze zdziwieniem bo u mnie było tak jak piszesz teraz jest fajna i kwiaty ma piękne i wybarwione
Joasiu ja tez jestem zdziwiona niektóre róże rosną jak na drożdżach tyle że tych pachnących
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Asiorkowa różanka
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Asiorkowa różanka
Twoje róże pięknie i obficie kwitną...a Jacqueline muszę mieć
Tak patrzę na Twoje zdjęcia i zastanawiam się, jak Ty to robisz, ze obok róż nie widać porozrzucanych płatków? U mnie taki śmietnik... 
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Asiorkowa różanka
Asiu, dziękuję za zaproszenie. Ciekawa jestem zmian. Pamiętasz, że kiedyś Ci mówiłam o zmmniejszeniu trawnika. Byłam pewna, że w ktorymś momencie nie wytrzymasz i kupisz nowe róże, więc trawnik ... wyda się za duży.
Pozdrawiam, Danuta
Pozdrawiam, Danuta













