Margo oj mam... przekonasz się
Joluś 
miło mi, że o mnie pamiętasz... lubię jak do mnie wpadasz... zawsze mogę liczyć na Twoja obecność

Joluś ja nie wiem czemu te kwiaty tak rosną... nie wiem w czym jest sedno... mogę powiedzieć tylko co robię... wsadzam je w podłoże: substrat torfowy i we własnym zakresie dodaje do niego piasku. Potem podlewam codziennie i zasilam co tydzień, kiedyś azofoską w tym roku florovitem do kwitnących i tyle

no i wystawa wschodnia.
I mam zamiar Wam coś przedstawić... u Urszuli po tym jak zapytałam się od czego zacząć urządzanie ogródu rozpoczęła się obfita dyskusja... i tak postanowiłam przedstawić Wam spojrzenie na mój przyszły i dotychczasowy ogród i prosić o wskazówki, pomysły...wiem, że Ula na pewno zaraz mi tu remanent zrobi
I tak na początku wrzucam plany... pierwszy jest taki wcześniejszy... drugi nowszy... cały czas coś tam domyślam... nie są to plany mega dokładne szczególnie jeśli chodzi o nasadzenia..., bo nie jestem w stanie rozplanować moich setek pojedynczych kwiatuszków które mam rozsiane w doniczkach i po ogrodzie...widzę to w głowie ale nie na kartce... i w czasie sadzenia najlepiej mi się planuje co gdzie wsadzić...tak więc ten prowizoryczny projekt to pewne ramy dla wytyczenia rabat i posadzenia większych krzewów. Sporo większych drzewek głównie owocowych jest już na działce... także mam ograniczone pole do popisu i wiem że mnie to ogranicza i kształty rabat nie są najlepiej wytyczone ale według mnie najlepiej jak ja umiałam.
Obejmuje on głownie tył działki... bo tam zostało mi pobojowisko po tunelu... przód działki przybliżę Wam więc tylko relacją zdjęciową.. także rozkładam moją działkę przy Was na łopatki... sporo mnie to kosztuje bo dotychczas na zdjęciach starałam się ukryć zabudowania i mury i ich nie pokazywałam, bo strasznie ich nie lubię... chciałabym mieć tylko domek i zieleń.. no ale...
Tutaj przód domu...patrząc na działkę po lewej stronie od bramy. Na drugim zdjęciu kącik między bramą a śmietnikiem.
Dalej po lewej stronie jest dom po prawej żywopłocik , podwyższona rabatka i karmnik. Za żywopłotem jest stara
jabłonka pod którą ściele się konwalia i stoi piwniczka. Za piwniczką garaże i dom lokatorów. Po drugiej stronie jabłonki jest wejście do domu i dalej wierzba.
Za wierzbą jest kilka drzewek owocowych i z lewej strony szpaler piwonii i irysów. Pod drzewkami owocowymi jest stolik i hamak.
Za mini sadem jest tunel a właściwie był... Patrząc od wejścia na działkę na wprost na końcu jest pergola na tle brzydkiej ściany w miedzy, która ma być odnowiona i liczę, że będę mogła posadzić na niej winobluszcze. Po prawej stronie patrząc na pegolę jest rabata z jeżówkami. Tam też wsadzona jest magnolia Aleksandrina, oby duża rosła...

Przed pergolą, jest rabatka i ognisko... Ognisko zostanie przeniesione jak pokazywałam na planie, a rabatka zrobi się okrągła... szkoda że nie sama
Na ostatnich zdjęciach jest pobojowisko po tunelu... i wyznaczona linia rabat. W szerszej cześci będzie mały tunel i warzywka. A od płotu żywopłot z żywotników. Kiedyś też, bo pewnie w tym roku już nie dam rady obrzeża rabat wyłożę kostką...
Tego blaszaka na przedostatnim zdjęciu na rupiecie też nie będzie... tam na ścianie planuję drewutnie i również kącik krzewowy jak na planie...
Jeśli komuś chciało się przedrzeć przez to, to tak mój ogródek wygląda... wcale nie tak pięknie co...
i tak po krótce wyglądają moje plany... proszę Was o opinie, i pomoc, bo na pewno w moim założeniu jest sporo błędów...