Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

[piasek pustyni]

Dziękuję, Henryku Niech rośnie zdrowo, to będziesz miał
Ale wiecie co...? Właśnie tak popatrzyłam, że to już ponad miesiąc od wysiewu pierwszej partii... Może czas na małe podsumowanie. W kolejności alfabetycznej- rosną sobie i dokiełkowują (stan na dzień 16 i 17 stycznia):

Bauhinia monandra:


Carralluma russeliana


Colvillea racemosa


Cryptostegia grandiflora


Cyanotis speciosa



Delonix decaryi


Delonix floribunda


Delonix pumila


Delonix regia




Delonix wszystkie:


Edithcolea grandis yellow flower


Epiphyllum crenatum ssp.kimnachii (San Cristobal) - w sumie niedawno pokazywany, ale serducho się raduje, więc niech w zestawie będzie raz jeszcze


Epiphyllum sp. Peru


Eugenia uniflora


Euphorbia viquieri


Hibiscus cannabinus




Hibiscus sabdariffa


Hibiscus - siewki razem


Indigofera hirsuta


Lepismium miyagawae


Morrenia odorata (Cynanchum odoratum)


Senna alata


Stereospermum euphorioides


Thespesia populnea


Uncarina peltata


Vincetoxicum nigrum


Vitex agnus - castus


Woodfordia fruticosa


Mam nadzieję, że nie przynudziłam... Miłej niedzieli wszystkim życzę

[hen_s]

Nie mając skali porównawczej trudno pisać o wielkości siewek ale większość z nich wygląda naprawdę doskonale! Rozwinięte, pokryte listkami gałązki...
Dla mnie bomba!

Rozumiem Twoją radość z tego stanu rzeczy. Ba, cieszę się razem z Tobą.

[piasek pustyni]

Niesamowicie dziękuję, Henryku, za tak miłe słowa odnośnie roślinek!

[Akwelan_2009]

Przeglądając Twoje wpisy z wstawionymi fotkami na których są profesjonalnie opisane wysiewy, siewki, sadzonki, odnoszę wrażenie, że jestem w specjalistycznym zakładzie zajmującym się rozmnażaniem roślin tropikalnych. Ilość - różnorodność wysiewów i rosnących już młodych roślinek, "zmusza" mnie do zadania pytania; , jak Ty to ogarniasz, gdzie to wszystko mieścisz, toż to są "obsiane hektary" - przesyłam słowa uznania .

[Arkadius121]

Witaj Żanett-ko
Ależ u Ciebie obrodziło,wprost nie do uwierzenia,przepiękny widok
Pozdrówka.

[x-F-7]

O Matyldo- ileż ty tego nasiałaś- gdzie ty to pomieścisz jak to wszystko podrośnie

[marta_lara]

No, no Żanetko u Ciebie to mam chyba największe zaległości
Tak mnie wciągnęło ŻYCIE że zapomniałam o wszystkim innym...

Ile nowości wysianych, ile ciekawych roślinek pokazanych i opisanych nie sposób wymienić. Mnie najbardziej jak do tej pory przypadły do gustu wysiewy śmierdzieli - trzymam za nie mocno kciuki!!
Za całokształt włożonej pracy należą się brawa i podziękowania - bardzo miło spędziłam dzisiejszy wieczór oglądając to co poczyniłaś

Co tam u Twoich Hoy? Pokaż no ten busz w sypialni!! Śpisz już na hamaku zrobionym z pędów tych roślin?

[Malachitek]

Cóż mogę rzec - szaleństwo po prostu
Też bym zapytała gdzie zamierzasz to pomieścić, ale już chyba nie raz pytałam i okazuje się, że u ciebie miejsce jest rozciągliwe, więc nie ma się co martwić
Delonki na razie zdominowały resztę pod względem zielonej masy (a Woodfordia ilościowo). Z kolei Indigofera hirsuta na razie wygląda dla mnie jak siewka czegoś pomiędzy pomidorem a ogórkiem, ale zapowiada się ciekawie! I za maleństwo Lepismium miyagawae trzymam kciuki

[onectica]

Ja, kibicując i wszystkim maluchom, i tym z półek okiennych, niezmiennie czekam na delonki

[piasek pustyni]

Henryku, Mieczysławie, Arku, Pati, Martuś, Dorotko, Lucynko - jesteście kochani, że tu zaglądacie, bardzo Wam dziękuję!
Henryku - rzeczywiście nie mam przy zdjęciach czegoś w rodzaju skali porównawczej, ale to nadrobię przy najbliższej okazji, a ta będzie niedługo
Mieczysławie - również serdecznie dziękuję za tak miłe słowa! Rzeczywiście, ogromnie się cieszę z tych wysiewów. Daleko mi jeszcze do - jak to ślicznie nazwałeś: "specjalistycznego zakładu zajmującego się rozmnażaniem roślin tropikalnych", ale ta ilość wschodów, które mam, pozwala to jeszcze ogarnąć. Co prawda kombinuję ile mogę z miejscem, niedługo część wyląduje już na półce osobno przygotowanej, gdzie z doświetlaniem nie będzie problemu, tylko pracy więcej. Ale co tam, lubie te robote
Areczku - również wielkie dzięki
Pati - wielkie buziaki! Oby urosły, a miejsce będzie
Marta - no wreszcie się pojawiłaś! Życie życiem, ale rośliny też mają swoje, a my? Wolno to tak nas zostawiać? Ale grunt, że jesteś i ja jestem ciekawa, co u Twoich roślinek. Na moje hoje przyjdzie jeszcze czas, niektóre już ruszyły ze wzrostem, niektóre nie chciały się ukorzenić, a niektóre... zasuszyłam Ale ogólnie całkiem sporo twardzieli zimę przetrwało i powoli się budzi. Do hamaku jeszcze daleko
Dorotko - trzymaj kciuki mocno, bo te maleństwa najtrudniej utrzymać. A i ja z zaciekawieniem patrzę, do czego ta Indigofera podobna...
Lucynko - wreszcie i Ty się pojawiłaś! Delonki jak i hibiskusy pokaże na nowej miejscówce, już niedługo

A teraz mam dla Was ciekawostkę, bo tych nasion się przewinęło już u mnie dość sporo w ciągu tych... no już lat ale czegoś takiego żadne jeszcze nie miało. Chodzi o roślinkę Strychnos usambarensis . Jak się nazywa ładnie, tak jest groźna jak mało która, ze względu na strychninę. Rodzaj Strychnos u nas nazywamy kulczybą, ale ten gatunek występuje na Wyspie w prowincji Antsiranana, tworząc liany lub małe krzewy. Kwitnie podobno ślicznie. Jest więc groźna, ale piękna. Nasiona to takie - jak to określiła Beata (Bebos) - "guziki", z która konsultowałam ten dziwny przypadek. I własnie ciekawostką są te "guziki" - wysiane w pudełku plastikowym, przezroczystym, i pewnego razu widzę kłębowisko białych "ogonków", ale wręcz zaplecionych w siebie. Musiałam je wyjąć z tego podłoża i wsadzić w nowe, osobne miejsca. Zaciekawiło mnie, że te ogonki, podobne do "kiełków", pojawiły się w podłożu, a nasionko ani drgnie w sensie wypuszczenia liścieni czy choćby czegoś podobnego do łodygi...Spotkał się ktoś z czymś takim? Dodam, że wszystkie nasionka takie ogonki mają, nie jedno, więc jest to chyba jakaś reguła? Tak to wygląda u mnie:






Podobne to jest... do zupełnie niczego! No i ciekawi mnie dalszy sposób kiełkowania tej rośliny. Wyjdzie coś na wierzch czy nie...?
Jakie by nie było, cieszę się, że coś się z tą roślinką dzieje, a Was serdecznie pozdrawiam!

[bebos]

Hej - nie wspomniałaś, że te robaczkowate wyrostki rosną w bok lub lekko ku górze...myślałam, że w dół, jak korzonek. Wyszukałam a necie, ze nasiona kulczyby mają bielmo zrośnięte ze skórką, więc liścieni się nie spodziewaj! Tylko u nasion bezbielmowych one się pojawiają i tam są mat. zapasowe (zamiast w bielmie). Pytałam cię, czy ten gatunek to pnącze? Piszesz, że tak...oczywiście nie znam sie na takich egzotach, ale jeśli nie widzisz włośników na tych wyrostkach - to są to pędy (?) - jeśli się nie mylę, widać już żółtawą barwę...czyżby to plastydy gotowe na dawkę światła? Ale ich na siłę nie odsłaniaj...
Doczytałaś, że te spore, guzikowate nasiona wykorzystywane są w wielu regionach jak pionki do rożnych gier?

[piasek pustyni]

Aaaa, bo ja nie patrzyłam, czy one rosną w bok czy w górę, wyjęłam poplątane i takie o, jak na zdjęciu Ten gatunek tworzy pnącze (znaczy: liany, ale to chyba jest to samo?), włośników nie ma, więc rzeczywiście jakby to na pęd wyglądało... Nie wiem, nigdy nie wysiewałam lian poza Adenia, ale one najpierw tworzą takie coś w rodzaju bazy i inaczej się "pną". Oczywiście, na siłę nie odsłaniałam, wsadziłam w osobne doniczki i zobaczymy co będzie dalej.
Zastosowanie jako pionki...? Nie, tego nie doczytałam. Na upartego można byłoby nawet w pchełki nimi grać, bo rzeczywiście takie ładne, ale kurcze, to właśnie nasiona są najbardziej trujące z całej rośliny Dość ryzykowna gra, wręcz o hazardową zahacza

[hen_s]

Różne tutaj rośliny i siewki widziałem ale ten to naprawdę dziwoląg czystej wody.

[Akwelan_2009]

/ ... / ale ten to naprawdę dziwoląg czystej wody.

- aż "strach pomyśleć" co z tego wyrośnie , ale podziwiam pasję Żanety do wysiewu, tych zapewne ciekawych roślin .

[evluk]

Janet-jestem pod wrażeniem Twoich wysiewów Niesamowite są. Jak las. Gratuluję
Chyba jakiś growboksik dla nich stworzyłaś?
Pozdrawiam