Mój fijoł 11
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój fijoł 11
Ewa ja flamma nie okrywam no bo i jak a w tym roku żadnej nie kopcowałam zresztą ja już dawno jej nie kopcuje a jak robiłam wcześniej kopiec to z kompostu i gówienek końskich bardziej dla dostarczenia papu niż jako kołderka.Wydaje mi się ze ona jak jest już starsza i duża to tak nie przemarza
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 11
Ania, właśnie kolor zwrócił moją uwagę
Zobaczymy, jak będzie zimować
Większość angielek świetnie sobie poradziła.
Jola, w zeszłym roku miałam pięć kwiatków na krzyź
Lykkefund kwitnie na starych pędach, więc dopiero za rok się doczekasz. A co będzie się działo za kilka lat?
Maryniu-i popularne róże można napotkać w moim ogrodzie, np. Rumba, Flammentanz, Kronenburg czy New Dawn
Ale najbardziej cieszą mnie nowości wybierane ze względu na odporność na mróz, a to przede wszystkim historyczne, więc ich nazwy obco brzmią. Wszystkie ładne
Mam kilka starszych wielkokwiatowych, tych już nie kupuję, bo marzną w moim klimacie
Zaglądaj, będą pojawiać się jeszcze nowe o równie dziwnych nazwach
Asia, mam przy tej pergoli kilka pnących, choć chyba żadna nie będzie konkurować z Lykkefund pod względem wielkości
Może Long John Silver, kiedy się wzmocni, ale na razie to knypek.
Gosia, u mnie zimy bywają dość surowe-dmucham na zimne. Nawet Teresa dostaje kopczyk


Jola, w zeszłym roku miałam pięć kwiatków na krzyź


Maryniu-i popularne róże można napotkać w moim ogrodzie, np. Rumba, Flammentanz, Kronenburg czy New Dawn




Asia, mam przy tej pergoli kilka pnących, choć chyba żadna nie będzie konkurować z Lykkefund pod względem wielkości

Gosia, u mnie zimy bywają dość surowe-dmucham na zimne. Nawet Teresa dostaje kopczyk

- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój fijoł 11
...łlo matko jaki wypielęgnowany warzywaniak...
..doczytałam 150 róż
to chyba botanik zakładasz...
u mnie żar z nieba...
..doczytałam 150 róż


- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fijoł 11
Bardzo ciekawa jestem tego Long John Silver
A własny botanik (czyli OB)... marzenie 


- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój fijoł 11
Geoff Hamilton - moja faworytka
Ogon łasicy pięknie wkomponował się w kadr
ale u ciebie
zdjęcia bez kotów i kociaków, to stracona sesja


zdjęcia bez kotów i kociaków, to stracona sesja

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 11
Misiu, u mnie nie pada, to i zielsko nie rośnie. Inne rośliny też nie chcą
Żar z nieba i u mnie
Asia, w tym roku raczej mnie nie zachwyci wzrostem ani potęgą kwitnienia-poczekam
Elżbieta, to piękna róża-jak i wszystkie pozostałe
Koty się mrowią, więc je często widać 
Pokażę, co mi kwitnie
Mary Rose (chwasty usunę w dogodnej chwili).

The Prince. Aż szkoda, że tak szybko okwita. Gorąco i sucho

Eifelzauber.

Marchioness of Londonderry z tej wiosny.


May Queen
Błędny podpis-to Duchesse de Montebello

Pierwszy kwiat Aspirin Rose.



Asia, w tym roku raczej mnie nie zachwyci wzrostem ani potęgą kwitnienia-poczekam

Elżbieta, to piękna róża-jak i wszystkie pozostałe


Pokażę, co mi kwitnie

Mary Rose (chwasty usunę w dogodnej chwili).
The Prince. Aż szkoda, że tak szybko okwita. Gorąco i sucho

Eifelzauber.
Marchioness of Londonderry z tej wiosny.
May Queen


Pierwszy kwiat Aspirin Rose.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój fijoł 11
U mnie w najbliższych dniach również zapowiadają upały. W ubiegłym roku też tak było, że najpiękniejsze kwitnienie zniszczyło słońce- róże były poprzypalane.
Pozdrawiam Ida
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Mój fijoł 11

Niezmiennie zachwycam się różami. Twoje są prześliczne ! O ileż uboższe byłyby bez nich nasze ogrody... Nie mogę się doczekać, żeby moje malutkie, zeszłoroczne Mary Rose były już tak piękne jak Twoja. Jest wspaniała

Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 11
Ida, żal patrzeć na wielkokwiatowe
Wyglądają na najbardziej umęczone.
Marysiu-za kilka lat porosną takie krzaczory

Marysiu-za kilka lat porosną takie krzaczory

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój fijoł 11



Ale róże balują.......




- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 11
Majka, to wiosenne sadzenie i od razu pąki
Aurelia Liffa nie zaszczyci mnie kwitnieniem, ale dziarsko pomyka w górę. Nie ma jeszcze zdjęcia 


- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Mój fijoł 11
Ewa, kurczę blade , gdzieś mi wsiąkłaś
I takie cudne widoki mnie omijają. Róże cudnie wam zapalonym różankom rosną i zazdrość mnie zżera
Ale całokształty i przestrzeń też jest godna podziwu
Pozdrawiam






- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: Mój fijoł 11
Różane królestwo...
ale przy braku deszczu masz ogrom pracy, współczuję Ci.
U nas co prawda jeszcze do niedawna popadywało w nocy, ale w dzień nawet oznak nie było widać
podlewam doniczkowe codziennie, krzaczory i trawę co drugi dzień...
Tylko, że ja mam 3 ary na krzyż!!
ale przy braku deszczu masz ogrom pracy, współczuję Ci.

U nas co prawda jeszcze do niedawna popadywało w nocy, ale w dzień nawet oznak nie było widać


podlewam doniczkowe codziennie, krzaczory i trawę co drugi dzień...
Tylko, że ja mam 3 ary na krzyż!!
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 11
Piotr, starszych róż jeszcze nie podlewałam, radzą sobie. Mam za to długą rabatę z wiosennymi-te już podlewam. Rośnie tam około 20 róż i powojniki. Trawę sobie odpuszczam-żółta. A o warzywnik walczę
Podobno ma coś popadać w weekend, oby to nie było parę kropel jak do tej pory 


- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fijoł 11
Coraz bardziej mi się podoba May Queen taka jaśniutka, z oczkiem
Dlaczego mój Prince nie ma takiego koloru? 

