Pochylony świat na piasku cz.1

babi52 · Post » 7 lut 2009, o 20:56

Anulko daj mi na pw-markę,gdzie,za ile

(rozdrabniarka)
Kaśka

MążAni · Post » 7 lut 2009, o 22:24

babi52 pisze:Anulko daj mi na pw-markę,gdzie,za ile (rozdrabniarka)
Kaśka

Witaj,
w zastępstwie podaję: zdecydowaliśmy się na Asgatec EH 2501. Kupowaliśmy w Leroy-Merlinie, ale w Warszawie akurat (u nas chyba nie mają, tzn. na zamówienie tylko). Cena to 440zl. Zobaczymy, jak się sprawdzi.

tu.ja · Post » 7 lut 2009, o 22:46

Taka rozdrabniarka to świetna sprawa. Nie dość,że ułatwia porządki, to dodatkowa korzyść - ściółka. Super! Szkoda tylko,że nie mam prądu na działce...

babi52 · Post » 7 lut 2009, o 23:05

Bardzo dziękuję.Mam nadzieję że pracujecie przy niej w okularach ochronnych ! To nie żart,jeden z naszych znajomych miał bardzo nieprzyjemne zdarzenie z taką maszyną.
Kaśka

Raczek · Post » 7 lut 2009, o 23:20

Halina Kwak pisze:Mój mąż też kupił rozdrabniarkę do gałęzi za grosze 45.- w Biedronce, już ją wypróbował i jest zadowolony

Halinko a kiedy te rozdrabniarki do gałęzi były w Biedronce?

HalinaK · Post » 7 lut 2009, o 23:25

Aniu, gdzieś dwa - trzy tygodnie temu i było ich dość sporo. Kupił jeszcze odkurzacz ogrodowy za 29 zł, który może dmuchać albo ssać i też jest z tego zakupu zadowolony.

kubanki · Post » 7 lut 2009, o 23:53

babi52 pisze:Bardzo dziękuję.Mam nadzieję że pracujecie przy niej w okularach ochronnych ! To nie żart,jeden z naszych znajomych miał bardzo nieprzyjemne zdarzenie z taką maszyną.
Kaśka

Jeszcze dziś nie, ale już więcej to się nie powtórzy. Synek wypatrzył naklejki ostrzegawcze na maszynie i też nakazał tacie zakup okularów

I cały czas pilnował męża, żeby przypadkiem nie włożył ręki do środka ;) Oczywiście z bardzo bezpiecznej odległości.

MążAni · Post » 7 lut 2009, o 23:55

Najważniejsze to przestrzegać przepisów BHP! Zwłaszcza w ogrodnictwie! ;)

PS. To jest rozdrabniarka wolnoobrotowa, z wałkiem a nie z nożami, więc aż tak źle nie jest, ale uwaga zdecydowanie słuszna.

Babopielka · Post » 8 lut 2009, o 09:18

Widzę ,że już działacie na ogrodzie

a u mnie jeszcze śnieg leży

tyle go nawiało przy żywopłocie

Pewnie nieprędko zginie

Ja też mam rozdrabniacz do gałęzi i wykorzystuję ten "urobek" jako ściółkę

Moim skromnym zdaniem to bardzo pożyteczne urządzenie i przydatne ,bo w każdym ogrodzie są jakieś niepotrzebne gałęzie i problem co z tym zrobić

kubanki · Post » 8 lut 2009, o 11:22

Poleciałam do Ciebie Bożenko zobaczyć ten śnieg, ale nie widzę nowych zdjęć. Zresztą może i słusznie, wszyscy już mamy go trochę dosyć (no, ja nie miałabym nic przeciwko, ale gdyby tak ze 20 cm spadło). Teraz w ogródkach forumowych królują pierwsze zwiastuny wiosny. Niestety u mnie jej jeszcze nie widać, a po wczorajszym pięknym, słonecznym, ciepłym dniu, dziś znowu pochmurnie. Jednak sucho i bezwietrznie, więc pewnie w ramach spaceru z Witkiem, rozsypię wczorajszy urobek z ogniska pod wapnolubne rośliny.

jollla500 · Post » 8 lut 2009, o 14:37

Halina Kwak pisze:Aniu, gdzieś dwa - trzy tygodnie temu i było ich dość sporo. Kupił jeszcze odkurzacz ogrodowy za 29 zł, który może dmuchać albo ssać i też jest z tego zakupu zadowolony.

Halinko ja też kupiłam ten odkurzacz, świetna sprawa. U mnie tyle liści pod orzechem że on ułatwiał mi prace porządkowe

iga23 · Post » 8 lut 2009, o 15:00

Aniu a ja dziś pracowałam w ogrodzie. Na gwiazdkę dostałam Bosh-a, taką małą przycinarkę z wymiennym ostrzem, i dziś próbowałam na wrzosach - rewelacja- wreszcie nie będzie pęcherzy na paluszkach.

kubanki · Post » 8 lut 2009, o 16:26

iga23 pisze:Aniu a ja dziś pracowałam w ogrodzie. Na gwiazdkę dostałam Bosh-a, taką małą przycinarkę z wymiennym ostrzem, i dziś próbowałam na wrzosach - rewelacja- wreszcie nie będzie pęcherzy na paluszkach.

Pokaż koniecznie to cudo u siebie. Do mojego wrzosowiska też pewnie by mi się coś takiego przydało. Na szczęście dopiero w przyszłym roku

Wczoraj było owszem pięknie do roboty ogrodowej, ale dziś brrrr. Wyszłam trochę, ale tylko podsypałam wczorajszy popiół pod lawendy, pokręciłam się trochę i wróciłam. Zmarzłam solidnie.
Od jutro zima wraca

Nie wiem jaki to będzie miało wpływ na rośliny, ale ziemia jest bardzo wilgotna. Nawet mój piaseczek wygląda jak błoto...

AGNESS · Post » 8 lut 2009, o 17:06

Aniu u Ciebie prawdziwie wiosenne prace w ogrodzie

Ja wprawdzie w sobotę nie pracowałam w ogródku, ale przesiedziałam przez godzinę na huśtawce

z kubkiem herbaty w ręku i delektowałam się cudownym wiosennym słońcem

iga23 · Post » 8 lut 2009, o 19:12

Aniu ja dziś musiałam. Mam nowy plan i szkoła dwa tygodnie pod rząd, tak ,że następny wolny weekend dopiero w marcu, a jak wracam to nie ma szans, bo o 18 to tylko latem można coś zrobić.