Tesiu oj ciężko będzie ciężko - zwłaszcza jak się naoglądasz kwitnących
Cynthio też widziałam jeszcze zielone wierzby pod tym całym śniegiem
Kingo ja też
Magdo śniegu już nie ma, wczoraj też było pięknie, za to dzisiaj
Madusiu dziękuję
Weroniko to przykre
Kasiu teraz już temperatura na plusie, ale chyba wolałam ten wczorajszy mrozik i słoneczko, niż dzisiejszą pluchę
Georginjo wysyłając ten post wyskoczył mi twój komentarz - a więc mówisz-masz, kwitnący storczyk
No i jednak musiałam wyciągnąć hibka z b... i wymienić mu ziemię, ta ze sklepu dziwna jakaś, w ogólne nie chciała przeschnąć
Z okazji urodzin dostałam od mamy storczyka miniaturkę - łaciatka, bardzo podobnego do tego, który mi padł. Zdjęcia takie sobie, muszę mu zrobić sesję przy lepszym świetle. Jak na miniaturkę ma ogromne kwiaty, niemal tak duże jak niektóre "standardowe" storczyki.
















