Bo pisali na stronie, ze EM5 bardziej zwalcza grzyby, ale to potwornie drogie w porowaniu do EMFarmaPlus a planuje w przyszlym roku na wiosne tez sie tym pobawic
Efektywne mikroorganizmy EM Cz.1
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
Dzięki za info 
Bo pisali na stronie, ze EM5 bardziej zwalcza grzyby, ale to potwornie drogie w porowaniu do EMFarmaPlus a planuje w przyszlym roku na wiosne tez sie tym pobawic
Bo pisali na stronie, ze EM5 bardziej zwalcza grzyby, ale to potwornie drogie w porowaniu do EMFarmaPlus a planuje w przyszlym roku na wiosne tez sie tym pobawic
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
A, jeszcze pisano by nie rozcienaczac EMow w wodzie z kranu bo tam chlor, ktory zabije EM. Po jakim czasie taka woda z kranu bedzie juz bezpieczna? Leje zawsze wode do beczki. Czy po np. 2 dniach ta woda bedzie juz bez chloru?
- grazka100
- 500p

- Posty: 968
- Od: 25 paź 2010, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
Wystarczą 24 h, żeby chlor się ulotnił 
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
Super
Dzięki 
- lunaria
- 50p

- Posty: 80
- Od: 5 sie 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południowe Mazowsze
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
Witam wszystkich, ponieważ zbliżają się długie jesienne i zimowe wieczory, podłączam się do wątku. Poczytam, zasięgnę wiedzy i na wiosnę spróbuję coś z tą wiedzą zrobić 
?Be the type person that when your feet touch the floor in the morning, the - says, ?Aww shit..they`re up??.
pozdrawiam Ania
pozdrawiam Ania
- mikrobia
- 200p

- Posty: 255
- Od: 24 maja 2007, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Syców
- Kontakt:
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
Witajcie
Dzieci trochę podrosły i mam więcej czasu dla siebie (jakieś 15-20 minut dziennie
), dlatego powolutku powracam na forum.
I od razu dzielę się z Wami moimi doświadczeniami z wykorzystaniem probio emów...w zasadzie doświadczenie dotyczy pszczelarstwa, ale pszczoły z roślinami mają wiele wspólnego
Suszony pyłek kwiatowy w wodnym roztworze po trzech dniach inkubacji. Po lewej stronie - próbka bez dodatku emów - widoczny rozwój pleśni. Próbka po prawej stronie - z dodatkiem pro bio emów (ApiBioFarma) - brak rozwoju pleśni, widoczne pęcherzyki gazu wskazujące na fermentację mlekową (pozytywnie).

Dzieci trochę podrosły i mam więcej czasu dla siebie (jakieś 15-20 minut dziennie
I od razu dzielę się z Wami moimi doświadczeniami z wykorzystaniem probio emów...w zasadzie doświadczenie dotyczy pszczelarstwa, ale pszczoły z roślinami mają wiele wspólnego
Suszony pyłek kwiatowy w wodnym roztworze po trzech dniach inkubacji. Po lewej stronie - próbka bez dodatku emów - widoczny rozwój pleśni. Próbka po prawej stronie - z dodatkiem pro bio emów (ApiBioFarma) - brak rozwoju pleśni, widoczne pęcherzyki gazu wskazujące na fermentację mlekową (pozytywnie).

Najlepszym ogrodnikiem jest natura. LD Probiotics apifarma.pl
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
Ja też się cieszę, że wróciłaś, mikrobio:-)
Sezon powoli się kończy, podzielę się kilkoma wrażeniami z pierwszego roku upraw z EMami i bez kropli "chemii". Po pierwsze, to przeżyliśmy. Wbrew wiosennym przepowiedniom sąsiadów i znajomych, że na jesieni zostaną nam tylko zgliszcza przykryte kołderką pleśni;-)
W tym roku po raz pierwszy na większą skalę poszłam w warzywa - w szczególności w pomidory i po nich oceniam efekty. Tj, dopóki były regularnie pryskane EM co 5-7 dni, lub częściej po deszczach, nie chorowały na zarazę. Pierwszy atak zarazy zaczął się w połowie lipca i wtedy udało się go zahamować EM5, z drugim, końcem sierpnia, było już ciężej - ale również widać było, że zaraza spowalnia po opryskach EM5.
Przy okazji zauważyłam rzecz, która dla osób znających się, pewnie jest oczywista - odporność na choroby wiąże się w równym stopniu z terminem wysadzania sadzonek pomidorów, a nie tylko, jak sądziłam, z tym, czy są pod osłonami czy nie (przy czym miałam odmiany tylko gruntowe, ale za to dużo i o różnej odporności na choroby). Ponieważ ostro przesadziłam z ilością siewek (po rozdaniu 100 wciąż mi zostało 200...), wysadzałam je w 4 ratach, w między czasie szykując nowe stanowiska. I oczywiście najlepiej rosły i właściwie nie chorowały te wysadzone pierwsze (pod gołym niebem). Wysadzone ostatnie, mimo że początkowo rosły ładnie, potem zaczęły łapać wszystko po kolei. I to zarówno grupa pod daszkiem jak i gruntowa.
Bardzo skutecznie zadziałał też EM5 na mszyce, właściwie wystarczył jeden oprysk.
Do pewnego stopnia byłam w stanie zapanować EM, a potem EM5 nad szarą pleśnią, która wylazła na azaliach, dyniach, powojnikach i winogronach. Tutaj (co też pewnie oczywiste), efekt był związany ze stopniem zagrzybienia. U azalii trochę za późno zauważyłam i zwalczyć już było ciężko. Za to na powojnikach i dyniach, po oprysku we wczesnych stadiach, grzyb się wycofał.
A, i zdecydowanie czuję różnicę "woni" po dodaniu EMów do gnojówek;-)
Podsumowując - jestem zadowolona. Mimo, że trzeba się nabiegać (w deszczu, z 10l zbiornikiem na plecach i lancą w dłoni, przy melodii z "Ghost Busters" nuconej przez stojących w oknie domowników;-)), a metoda wymaga regularności i czujności, jestem zdecydowana dalej korzystać z dobrodziejstw mikrobów. Myślę, że w przyszłym roku, efekty będą jeszcze lepsze.
Sezon powoli się kończy, podzielę się kilkoma wrażeniami z pierwszego roku upraw z EMami i bez kropli "chemii". Po pierwsze, to przeżyliśmy. Wbrew wiosennym przepowiedniom sąsiadów i znajomych, że na jesieni zostaną nam tylko zgliszcza przykryte kołderką pleśni;-)
W tym roku po raz pierwszy na większą skalę poszłam w warzywa - w szczególności w pomidory i po nich oceniam efekty. Tj, dopóki były regularnie pryskane EM co 5-7 dni, lub częściej po deszczach, nie chorowały na zarazę. Pierwszy atak zarazy zaczął się w połowie lipca i wtedy udało się go zahamować EM5, z drugim, końcem sierpnia, było już ciężej - ale również widać było, że zaraza spowalnia po opryskach EM5.
Przy okazji zauważyłam rzecz, która dla osób znających się, pewnie jest oczywista - odporność na choroby wiąże się w równym stopniu z terminem wysadzania sadzonek pomidorów, a nie tylko, jak sądziłam, z tym, czy są pod osłonami czy nie (przy czym miałam odmiany tylko gruntowe, ale za to dużo i o różnej odporności na choroby). Ponieważ ostro przesadziłam z ilością siewek (po rozdaniu 100 wciąż mi zostało 200...), wysadzałam je w 4 ratach, w między czasie szykując nowe stanowiska. I oczywiście najlepiej rosły i właściwie nie chorowały te wysadzone pierwsze (pod gołym niebem). Wysadzone ostatnie, mimo że początkowo rosły ładnie, potem zaczęły łapać wszystko po kolei. I to zarówno grupa pod daszkiem jak i gruntowa.
Bardzo skutecznie zadziałał też EM5 na mszyce, właściwie wystarczył jeden oprysk.
Do pewnego stopnia byłam w stanie zapanować EM, a potem EM5 nad szarą pleśnią, która wylazła na azaliach, dyniach, powojnikach i winogronach. Tutaj (co też pewnie oczywiste), efekt był związany ze stopniem zagrzybienia. U azalii trochę za późno zauważyłam i zwalczyć już było ciężko. Za to na powojnikach i dyniach, po oprysku we wczesnych stadiach, grzyb się wycofał.
A, i zdecydowanie czuję różnicę "woni" po dodaniu EMów do gnojówek;-)
Podsumowując - jestem zadowolona. Mimo, że trzeba się nabiegać (w deszczu, z 10l zbiornikiem na plecach i lancą w dłoni, przy melodii z "Ghost Busters" nuconej przez stojących w oknie domowników;-)), a metoda wymaga regularności i czujności, jestem zdecydowana dalej korzystać z dobrodziejstw mikrobów. Myślę, że w przyszłym roku, efekty będą jeszcze lepsze.
Pozdrowienia,
Gośka
Gośka
- mikrobia
- 200p

- Posty: 255
- Od: 24 maja 2007, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Syców
- Kontakt:
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
Dziękuję za miłe powitanie
I jak? Można bez `chemii`? Ano jak widać można, ale nie jest to łatwe. W tej technologii należy zwrócić większą uwagę na sprawy, które Gosiu poruszyłaś...chemia przyzwyczaiła nas wszystkich trochę do niedbalstwa, przestaliśmy zwracać uwagę na tak ważne aspekty, jak: termin sadzenia, wysiewu, rozstawa, sąsiedztwo roślin, płodozmian itp. Ja się do tych grzeszków też przyznaję, bo przez ładnych parę lat wczesnej młodości wydawało mi się, że można sobie z roślinami `poeksperymentować`- "przecież mamy chemię, która wyciągnie nas z każdej opresji"! Światopogląd zmienia się radykalnie, kiedy zaczynamy chorować lub zaczyna chorować ktoś z naszej rodziny, kiedy przychodzą na świat dzieci i chcesz dla nich wszystkiego, co najlepsze...
Ale nie dziwi nic, skoro w ramach szeroko rozumianej pomocy tzw. `eksperci` i `specjaliści` od chorób (czytaj: lekarze) wciskają w nas setki świństw, doskonałą naturę zastępują nieudolną `chemią`. A jak już któryś próbuje myśleć po swojemu, to wielka farmacja szybko przypomni mu, kto tu rządzi
A my się na to wszystko łapiemy, jak muchy na lep. Wystarczy kilka reklam w telewizji i już biegniemy po nowy detergent, sztuczne pachnidła, mazidła, plastik i żywność bez żadnej wartości...a później alergie, katary, kaszel, złe samopoczucie, senność, depresje i ogólny brak ochoty do życia...no ale `wielka farmacja` przecież już zaciera ręce, aby nam "pomóc".
Nie możemy wyeliminować chemii z naszego życia, bo jesteśmy od niej uzależnieni - ale przynajmniej powinniśmy być świadomi, jakie konsekwencje to za sobą pociąga i starać się nie nadużywać jej. A tam, gdzie jest to możliwe - zastępować produktami naturalnymi. I oto cała filozofia.
Dzieciom dajmy miłość i zdrowy świat, nic więcej im nie potrzeba.

Piotruś i Sewerynek
I jak? Można bez `chemii`? Ano jak widać można, ale nie jest to łatwe. W tej technologii należy zwrócić większą uwagę na sprawy, które Gosiu poruszyłaś...chemia przyzwyczaiła nas wszystkich trochę do niedbalstwa, przestaliśmy zwracać uwagę na tak ważne aspekty, jak: termin sadzenia, wysiewu, rozstawa, sąsiedztwo roślin, płodozmian itp. Ja się do tych grzeszków też przyznaję, bo przez ładnych parę lat wczesnej młodości wydawało mi się, że można sobie z roślinami `poeksperymentować`- "przecież mamy chemię, która wyciągnie nas z każdej opresji"! Światopogląd zmienia się radykalnie, kiedy zaczynamy chorować lub zaczyna chorować ktoś z naszej rodziny, kiedy przychodzą na świat dzieci i chcesz dla nich wszystkiego, co najlepsze...
Ale nie dziwi nic, skoro w ramach szeroko rozumianej pomocy tzw. `eksperci` i `specjaliści` od chorób (czytaj: lekarze) wciskają w nas setki świństw, doskonałą naturę zastępują nieudolną `chemią`. A jak już któryś próbuje myśleć po swojemu, to wielka farmacja szybko przypomni mu, kto tu rządzi
A my się na to wszystko łapiemy, jak muchy na lep. Wystarczy kilka reklam w telewizji i już biegniemy po nowy detergent, sztuczne pachnidła, mazidła, plastik i żywność bez żadnej wartości...a później alergie, katary, kaszel, złe samopoczucie, senność, depresje i ogólny brak ochoty do życia...no ale `wielka farmacja` przecież już zaciera ręce, aby nam "pomóc".
Nie możemy wyeliminować chemii z naszego życia, bo jesteśmy od niej uzależnieni - ale przynajmniej powinniśmy być świadomi, jakie konsekwencje to za sobą pociąga i starać się nie nadużywać jej. A tam, gdzie jest to możliwe - zastępować produktami naturalnymi. I oto cała filozofia.
Dzieciom dajmy miłość i zdrowy świat, nic więcej im nie potrzeba.

Piotruś i Sewerynek
Najlepszym ogrodnikiem jest natura. LD Probiotics apifarma.pl
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
- mikrobia
- 200p

- Posty: 255
- Od: 24 maja 2007, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Syców
- Kontakt:
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
A powracając do tematu emowego. Kolejne doświadczenia, tym razem z osypem pszczół (w trakcie zimy i z rozpoczęciem wiosny część pszczół umiera/a raczej zasypia, bo na umieranie nie ma już czasu i siły/ i osyp może być źródłem infekcji na kolejny sezon, dlatego szybko się go usuwa). Sprawdziłam, jak osyp zachowa się po niewielkim dodatku roztworu probio emów (ApiBioFarma), po trzech dniach inkubacji:

Po lewej stronie - próbka bez ApiBioFarma- widoczny rozwój pleśni i cuchnący gaz (pszczoły zawierają białko, więc potrafią "pachnieć", jak padlina. Po prawej stronie - próbka z ABF - brak rozwoju pleśni, próbka bez nieprzyjemnego zapachu.

Po lewej stronie - próbka bez ApiBioFarma- widoczny rozwój pleśni i cuchnący gaz (pszczoły zawierają białko, więc potrafią "pachnieć", jak padlina. Po prawej stronie - próbka z ABF - brak rozwoju pleśni, próbka bez nieprzyjemnego zapachu.
Najlepszym ogrodnikiem jest natura. LD Probiotics apifarma.pl
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
- mikrobia
- 200p

- Posty: 255
- Od: 24 maja 2007, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Syców
- Kontakt:
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
W sprzedaży jest Ema5 0,2 L za 12zł (detal) a 10zł dla klientów z kartą em-gospodarza.treborx pisze:Dzięki za info
Bo pisali na stronie, ze EM5 bardziej zwalcza grzyby, ale to potwornie drogie w porowaniu do EMFarmaPlus a planuje w przyszlym roku na wiosne tez sie tym pobawic
Pamiętaj, że zanim zastosuje się Ema5 należy wcześniej potraktować glebę i rośliny zwykłym EmFarma lub Plusem (najlepiej kilka tygodni wcześniej), bo inaczej Ema5 nie da sobie rady - natężenie patogenów będzie zbyt duże. Porównam to może z walką na ringu: najpierw musisz trochę zmęczyć przeciwnika, aby ostatecznie go znokautować.
Najlepszym ogrodnikiem jest natura. LD Probiotics apifarma.pl
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
- danutka66
- 500p

- Posty: 733
- Od: 11 sie 2006, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie cudne
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
No to jesienne szczepienie gleby odfajkowane 
- Barbaara
- 50p

- Posty: 80
- Od: 14 wrz 2012, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
I ja się cieszę z powrotu mikrobii na forum. Pozdrawiam i życzę, aby Kamilek i Sewerynek byli powodem nieustającej radości
A wracając do tematu, stosowałam od wiosny preparaty innej firmy EM5 i EM-Ogród, ale to chyba nie ma znaczenia. Stosowałam głownie na nowo posadzone róże, bo przerażała mnie ich mała zdrowotność. Uniknęłam większości chorób grzybowych i nie było problemów z inwazją mszyc. Znikomą ilość usunęłam ręcznie, podczas gdy sasiadka miała ich sporo i musiała pryskać jakimś chemicznym preparatem. Czarnej plamistości nie udało mi się zlikwidować i to moja największa bolączka, bo nie chciałabym stosować chemii. Może ktoś z Was, bardziej doświadczonych ogrodników podpowie mi skuteczną metodę w walce z czarną plamistością.
Zostało mi jeszcze trochę tych preparatów. Nie wąchałam ich po 2 miesięcznej przerwie. Jeśli będą pachniały podejrzanie, to za radą mikrobii przeznaczę na kompost. Jeśli będą ok, to myślę że jeszcze warto zastosować je jesienią.
A wracając do tematu, stosowałam od wiosny preparaty innej firmy EM5 i EM-Ogród, ale to chyba nie ma znaczenia. Stosowałam głownie na nowo posadzone róże, bo przerażała mnie ich mała zdrowotność. Uniknęłam większości chorób grzybowych i nie było problemów z inwazją mszyc. Znikomą ilość usunęłam ręcznie, podczas gdy sasiadka miała ich sporo i musiała pryskać jakimś chemicznym preparatem. Czarnej plamistości nie udało mi się zlikwidować i to moja największa bolączka, bo nie chciałabym stosować chemii. Może ktoś z Was, bardziej doświadczonych ogrodników podpowie mi skuteczną metodę w walce z czarną plamistością.
Zostało mi jeszcze trochę tych preparatów. Nie wąchałam ich po 2 miesięcznej przerwie. Jeśli będą pachniały podejrzanie, to za radą mikrobii przeznaczę na kompost. Jeśli będą ok, to myślę że jeszcze warto zastosować je jesienią.
Nie szuka złotego środka,
ona go zawsze ma - stokrotka
ona go zawsze ma - stokrotka
- mikrobia
- 200p

- Posty: 255
- Od: 24 maja 2007, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Syców
- Kontakt:
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
danutka66- to już możesz odetchnąć, a jak to zwykle bywa:"szewc bez butów chodzi", czyli ostatnie zabiegi jeszcze przede mną. Latem zleciłam je starszemu synkowi...biegał po ogrodzie z opryskiwaczem ręcznym...za każdy wypryskany opryskiwacz wynegocjował ze mną 3zł premii
No i pozbyłam się 30zł
Ale przynajmniej miał zajęcie w deszczowy dzień. Co to będzie, jak bliźniaki podrosną?...będę potrzebowała więcej opryskiwaczy
Najważniejsze, że mogą bezpiecznie biegać po ogrodzie zaraz po oprysku a nawet w trakcie
Barbaaro - Dziękuję za życzenia
, Póki co mam Kubusia, Piotrusia i Sewerynka...może Kamilek też kiedyś będzie
. Oczywiście nie ma większych różnic pomiędzy preparatami, o których mowa, niemniej dawki zawsze lepiej skonsultować ze swoim doradcą, bo ja dokładnie nie wiem jakie są ich zalecenia. U mnie w tym roku pomidory, to porażka...sąsiad posadził ziemniaki zbyt blisko i po zarazie, która zaatakował jako pierwsza, pojawiły się wszelkie dziadostwa. Próbowałam kiedyś oprysków z mlekiem i było o wiele lepiej...chyba będę musiała do nich wrócić i połączyć z probioemami.
Barbaaro - Dziękuję za życzenia
Najlepszym ogrodnikiem jest natura. LD Probiotics apifarma.pl
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
- mikrobia
- 200p

- Posty: 255
- Od: 24 maja 2007, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Syców
- Kontakt:
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
Dodam tylko, że te rośliny, które powstały na drodze krzyżowań i modyfikacji mają często zatracone geny odporności - coś kosztem czegoś...niestety pomidory zajmują pierwsze miejsce w tym temacie i właściwie bez chemii ciężko się obyć, dlatego ja w przyszłym roku sadzę tylko malinowe. 
Najlepszym ogrodnikiem jest natura. LD Probiotics apifarma.pl
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
Re: Efektywne mikroorganizmy EM
Proponuję jeszcze pomidorki koktajlowe np. KORALIK,odporny na wiele chorób.
Możesz także skorzystać z akcji wymiany nasion i pozyskać wiele ciekawych smacznych i odpornych odmian pomidorów,
z których będą zadowoleni twoi chłopcy.
Możesz także skorzystać z akcji wymiany nasion i pozyskać wiele ciekawych smacznych i odpornych odmian pomidorów,
z których będą zadowoleni twoi chłopcy.
Pozdrawiam ED.

