Ela,pielę te moje rabaty i wypielić nie mogę.
Pogoda niestety psuje mi szyki.
Jacku,ja też nie wiedziałam,ze jest tyle odmian astrów alpejskich,nawet nie wiedziałam jakie kupiłam w zeszłym roku.
Po prostu sprzedawca powiedział,że będą trzy różne kolory,ale nie dodał,że astry będą pełne.
Z nazwami to jest bardzo często tak,że są poprzekręcane,ale i ja szukając w internecie,znalazłam całkiem sporo takich nazw mojego dzwonka
jak na etykiecie na targach.
Ilona,dzwonek posadzony i od razu na drugi dzień obżarty przez ślimaki.
Sterczą tylko trzy końcówki od liści.
Tiarellę kupiłam na florini,jeszcze jej nie dzieliłam,nie jest w realu taka duża.
asiula u mnie też przodują żółte datury,jedna kwitnie a pozostałe mają dużo pąków.
Martwią mnie tylko liście,nie wyglądają w tym roku ciekawie,moje też dostały w tym roku mało nawozu przez te deszcze.
agusia2410 ja dawno chciałam mieć takiego floksa,najpierw kupiła go moja siostra Ela,czekałam aż u niej się rozrośnie,ale on nie miał wcale zamiaru tego zrobić.
Musiałam go sobie kupić.Ty pewnie to zrobisz we wrześniu albo na drugi rok.
Dzisiaj mogłam trochę popielić w ogrodzie tylko do południa,potem niestety znowu padał deszcz.
W moim królestwie prym wiodą liliowce i lilie:
lilia Forever Susan:
lilia Le Reve:
lilia Mona Lisa:
lilia NN,do rozpoznania:
lilia NN,do rozpoznania:
lilia do rozpoznania:
liliowiec Spits Beauty:
liliowiec NN,do identyfikacji:
liliowiec Blackberry Candy:
liliowiec Bella Lugosi:
liliowiec Orchid Candy:
liliowiec Russian Rapsody:
u mnie jeszcze pąków nie zauważyłam.
Może i ja doczekam się kwitnienia Vino, musiałam go przesadzić i chyba będzie falstart 
[/quote]
Nie wiedziałem, że jest tyle odmian tego astra, choć od ub. roku "wzięło mnie" na astry (oczywiście bylinowe) i posadziłem sporo nowych odmian.
