za późno... więc czeka mnie w przyszłości przesadzanie... teraz odległości wydają się wystarczające, ale to bezlistne badylki, ale jak urosną i dostaną liściorków... a wydawało mi się, że zostawiam im sporo miejscaDaisy pisze: ...nie sadźcie gęsto róż, bo będziecie je przesadzać
Nie wgrywają się 
Dodaję tak jak zawsze i znikają.....
, komu to przeszkadzało...Tess pisze:Ewa
ech, ten duży Olek wtachany już do garażu...sama go nie wytacham....bo ciężki jak diabli....i z psianką nie wiem i drugim Olkiem...bo w chałupie +23....i tak teraz wystawic na dwór???
, jak długo mały stoi w domu? Wystaw go w cieplejszy dzień i pod dach, jak ma kwiaty, bo deszcz je zniszczy i zgniją. Psiankę pod dach, tak jak Ci pisałam, u Was przecież nie ma mrozów?No pisałam Ci, że olki do - 5, psianka trochę delikatniejsza, postaw koło drzwi, mała jest, jakby co to do domu na noc wrzuciszTess pisze:Ewa
psianka i mały olek i kurka ten duzy też mogłabym wstawić pod dach...przestraszyłam się że trafi je to zimno...w nocy jest +2+3
Do zera wytrzyma, żeby tylo mrozu nie złapała. , a różyczka cudna 
No, ale się nauczę Fajne slide shows można tam zrobić 
![[URL=http://www.slide.com/s/CITKZVC70D- ... .jpg[/img]](%5BURL=http%3A//www.slide.com/s/CITKZVC70D-gxd6NOS8jwxBWWQpxLZf2?referrer=hlnk%5D%5Bimg%5Dhttp://widget.slide.com/rdr/1/1/4/S/2f00000013150a60/1/64/SNxf0_UasD8bGyik5yYRskdf_E9olz2W.jpg%5B/img%5D){kind=link}